Kto głębiej patrzy na dzieje świata, wie, że prawdziwy pokój nie jest rzeczą łatwą i tanią, zwłaszcza w wieku atomowym. Tworzą go nie tylko wybrane jednostki, ale całe narody, owszem sam Bóg musi się tu wmieszać.
Codzienne objawy życia niosą na sobie znamię prawdy tych słów. Liczne niedomagania i słabości, jakim podlega człowiek, ciągle powtarzają mu jak refren prawdziwe słowa poety: "śmierć wszystko zmiecie".
Ty, Który dzierżysz w swym ręku losy ludzi, krajów i narodów, Któryś jest Dawcą żywota i Śmierci, okaż Swą łaskę duszom Braci naszych, co na przestrzeni wieków wiernie służąc Polsce, we walkach na morzu, lądzie i powietrzu, życie swe za Nią i dla Niej oddali.
Stosunki moralne w Kraju napełniają nadal Episkopat troską. Naród skołatany trudnościami życia społecznego i gospodarczego jest w dalszym ciągu ogarnięty niepokojem i boleśnie przeżywa skutki wewnętrznego rozbicia.
Tak jak podczas wojny tak i obecnie, tylko z większymi sukcesami, Watykan prowadzi akcję charytatywną dla głodującej ludności świata.
Już łączą nas z Matką Jezusową szczególniejsze węzły. Myśmy Ją ogłosili Władczynią tej naszej polskiej Ojczyzny. Tylekroć ponawialiśmy na przestrzeni dziejów nasze hołdy poddańcze, tyle razy dzień w dzień z ust i serc polskich płynie błagalna ku niebu modlitwa: "Królowo Korony Polskiej, módl się za nami".
Polska przeżyła niezapomnianą chwilę. Po całym kraju roznieśli pielgrzymi radosną wieść o ślubach maryjnych, a echa tego historycznego wydarzenia wywołały wielkie wrażenie zagranicą.
Mowa papieża Piusa XII do Polaków z 15 XII 1944 r.