Rycerz Niepokalanej - Maj 1933
RN 5/1933
130 Nabożeństwo majowe i majowy, rycerski czyn
Rycerz Niepokalanej

Zawitał znowu miesiąc maj. Słońce z rozrzutnością rozsypuje złoto swych promieni. Pola i łąki przyodziane szmaragdową runią traw i zbóż - niby cudnym, wzorzystym kobiercem otulone.

133 Salve Regina!
Stefan Czesław Przywara

Wiersz.

134 Niepokalana zdobywa młodzieńcze serca
A. Wieczorkiewiczówna

Zebrałyśmy się w kaplicy, pełnej kwiatów. Było nam dziwnie dobrze i pogodnie. Wszak Matka Najśw. to przede wszystkim wcielenie prawiecznego i idealnego piękna, to przecudne misterium piękna rzeczywistego, absolutnego.

135 Majowe nabożeństwo
Kalina

Niesie je poszum drzew i kwiatów rozkołysanych i źdźbeł nowonarodzonych, co plamami bieleń znaczą równie pól.

136 Czyn katolicki

Wychodzący w Bazylei tygodnik "Die Schildwache", poświęcony specjalnie sprawom Akcji Katolickiej, donosi o uchwałach Katolickiego Związku Robotniczego w Szwajcarii - uchwały godne naśladowania wszędzie, bez różnicy narodowości i stosunków społecznych.

140 Jak to działa Rycerstwo Niepokalanej
Sz. Sz.

Jadąc w 1932 r. pociągiem z Lublina do Łodzi, wszcząłem w przedziale rozmowę z dwiema paniami, które w trakcie dłuższej wymiany zdań oświadczyły, że są z przekonania ateistkami, pomimo że w domu były wychowane w duchu katolickim i oznajmiły, że nie wierzą w Boga.

141 Jak się modlą w Sowietach
Ż. K.

W kazaniach ks. biskupa Fischera jest opowiadanie o tym, jak w pewnej parafii pod dawnym zaborem rosyjskim, po wywiezieniu księdza na Sybir, wierni nie zaprzestali zbierania się w kościele na nabożeństwa w niedziele i święta, lecz schodzili się, a dla pamięci o nieobecnym kapłanie rozkładali na pulpicie szaty liturgiczne.

141 Kochamy Cię, Pani!
Henryk Nowak

Wiersz.

144 Z listów do "Rycerza Niepokalanej"

Wielebny Ojcze! Szukając uspokojenia i jakiejś pociechy, piszę ten list do W. Ojca, donosząc o wypadku, jaki miał miejsce w gimnazjum wśród młodzieży katolickiej. Wczoraj, 26 marca, po Mszy św. odbyło się u nas "zebranie dyskusyjne", na którym mówiono o tzw. "Państwowej Oznace Kultury".