Od czasów Heroda szukającego Dziecięcia, aby Je zabić, aż po dziś dzień, Chrystusa ciągle prześladują. Już za ziemskiego życia Parna Jezusa świat podzielił się na dwa obozy walczące ze sobą: jedni w obronie Chrystusa, inni przeciw Niemu.
Dzień 11 lutego 1858 r. pozostanie na zawsze w pamięć czcicieli Niepokalanej, jako dzień radosny, w którym niebiosa nachyliły się ku ziemi, a ze swego tronu zeszła ku nam promienna zorza - Niepokalana Dziewica. Zeszła, by czynić nam dobrze, by Swoją miłość Ku nam objawić.
Lwowska "Gazeta Niedzielna" wskazuje na przykład Hiszpanii, jako dowód wielkiego wpływu prasy katolickiej na zwycięstwo katolików w ostatnich wyborach do kortezów (sejmu). Prasa katolicka, mimo ostrych prześladowań ze strony rządu, nie tylko że utrzymała stan swego posiadania, ale owszem, znacznie wzrosła, a to dzięki zrozumieniu jej znaczenia i płynącym stąd darowiznom osób prywatnych.
Jak donosiliśmy już w "Rycerzu" w numerach z marca i z września 1933 roku, objawiła się Matka Boża dzieciom we wsi Beauraing, w diecezji Namur (półn. Belgia).