J. N.
Uroczystość Wszystkich świętych - co to za wielki dzień! Tyle dusz błogosławionych, złączonych najczystszą miłością z Bogiem, ma dziś swoje święto! Przed oczyma mej duszy sunie legion tych bohaterów Chrystusowych, wielbiących Boga i śpiewających Mu pieśń chwały wiecznej!
Wiara św[ięta] uczy nas, że nie wszystkie dusze idą wprost do nieba, ale że wiele z nich przechodzić jeszcze musi przez cierpienia czyśćcowe, by oczyścić się z najmniejszej skazy grzechu, nic bowiem zmazanego do nieba wejść nie może.
J. N.
O głębokiej nauce i niezwykłej świętości Antoniego dowiedział się św. Franciszek. Akurat świętego i uczonego brata potrzebował na profesora teologii, dla kleryków, sposobiących się do święceń kapłańskich.
W krakowskim kościele św. Piotra znajduje się obraz, przedstawiający zdarzenie z życia św. Stanisława Kostki, które to zdarzenie najwymowniej może ze wszystkich znamionuje serdeczne nabożeństwo św. Stanisława do Najśw. Panny.
X.
Trzech przyjaciół ma człowiek na tym świecie. Jakże oni zachowują się w godzinę śmierci, gdy go Bóg przed Swój sąd zawoła?
Kult Mariański znalazł apostoła w pisarzu protestanckim Jungnickel’u, który napisał jeszcze w r. 1919: "Kościół ewangelicki umiera z powodu zimna. Powinniśmy sprowadzić mu z powrotem Matkę: Maryję. Wtedy rozgrzeje się znowu cały".
Apostolstwo chorych jest to pobożny związek (pia unio) założony w r. 1925 przez ks. Willenborga w Bloemendaal, w diecezji Haarlem w Holandii. Związek ten ma za cel uczynić z chorych apostołów przez przyjęcie, znoszenie i ofiarowanie cierpień za Kościół i dla zbawienia dusz.
Oto skarży się człowiek, gdy spada nań nieszczęście: za jakie grzechy karzesz mnie, Panie Boże? Zdaje się, że to woła niewinność uciśniona, anioł pokrzywdzony. A czy naprawdę jest on bez żadnej winy?