Z Watykanu
I ZNÓW KOŚCIÓŁ CHRYSTUSOWY ZWYCIĘŻYŁ. Smutna walka, jaką rozpoczął rząd faszystowski we Włoszech ze Stolicą Apostolską, skończyła się. Chodziło tu najwięcej o działalność Akcji Katolickiej, którą chciano zgnębić, i o wychowanie katolickiej młodzieży. Rozpoczęły się okrutne ataki wrogów na Kościół św[ięty] i na Ojca Św[iętego]. Jednak papież nie ustąpił i dziś znów widzimy, że bramy piekielne nie zwyciężyły Opoki Piotrowej. Życzyć należy faszystom, by gorszące wybryki i walka ze Stolicą Apostolską nie powtórzyła się nigdy, co pójdzie jedynie na pożytek państwu włoskiemu.
NAD ŚPIĄCYM WIECZNYM MIASTEM CZĘSTO CZUWA OKO OJCA ŚW[IĘTEGO]. Podczas wizyty w bazylice św. Piotra pielgrzymki robotniczej kobiet belgijskich, kiedy uformował się orszak na placu św. Piotra ze sztandarami związkowymi na czele, dostrzeżono w oknie apartamentu papieskiego Piusa XI. Robotnice belgijskie przyklękły, a wówczas papież udzielił im błogosławieństwa apostolskiego, po czym zamknął własnoręcznie okiennice, widząc że gromadzi się na placu olbrzymi tłum, zwabiony rozgłoszoną o tym fakcie wieścią. Od czasu zawarcia układu lateraneńskiego Pius XI po raz drugi w dzień ukazał się pielgrzymom w oknie swego apartamentu. Mieszkańcy placu Rusticucci, przylegającego do placu św. Piotra, twierdzą z przekonaniem, że w nocy bardzo często pojawia się w oknie prywatnej biblioteki biała postać Piusa XI, który wpatruje się długo w uśpione Wieczne Miasto.
LOTNICY JAPOŃSCY U OJCA ŚW[IĘTEGO]. W dniu 3 września Ojciec Św[ięty] przyjął na audiencji lotników japońskich [M.] Kurimura i [R.] Kumakawa, którzy przybyli drogą powietrzną do Rzymu, przywożąc ze sobą doręczone im przed odlotem pismo hołdownicze katolickich studentów uniwersytetu Hosci w Tokio dla Ojca Św[iętego].
U nas
POŚWIĘCENIE FIGURY M[ATKI] BOŻEJ NIEPOKALANIE POCZĘTEJ. Parafia Bądkowo (diec. włocławska) 2 sierpnia [1931] r. obchodziła podniosłą uroczystość. W wiosce Wysocinek, odległej od kościoła parafialnego o 5 km, odbyło się poświęcenie figury M[atki] Bożej Niepokalanie Poczętej. Statuę tę ufundował zastęp Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej z tej wioski. Po nieszporach z kościoła parafialnego wyruszyła na plac poświęcenia procesja, w której wzięło udział bardzo dużo starszych ludzi, młodzież SMP i Krucjaty Eucharystycznej.
Fot. 1 przedstawia poświęcenie figury. Wypada zaznaczyć, że parafia Bądkowo jest rzeczywiście jakimś organem czci szczególnej Matki Najśw. A i "Rycerz Niepokalanej" chętnie bywa widziany, idzie tam bowiem 230 egzemplarzy.
ZGON ŚP. KS. IGNACEGO KŁOPOTOWSKIEGO. Dnia 7 września [1931] r. zmarł na anewryzm serca śp. ks. Ignacy Kłopotowski, proboszcz parafii św. Floriana w Warszawie, prałat domowy Ojca Św[iętego] i kanonik kapituły. Zmarły był wybitną postacią, znaną w szerokich kołach naszego społeczeństwa. Ks. Kłopotowski założył w Warszawie pismo codzienne "Polak Katolik", w którym nieustraszenie bronił ideałów katolickich. Dla szerokich warstw ludu śp. ks. Kłopotowski założył poczytny tygodnik "Posiew", dla inteligencji zaś przeznaczył tygodnik "Przegląd Katolicki". Zakupiwszy i urządziwszy dom na drukarnię i wydawnictwa, rozwinął działalność wydawniczą, szerząc wiedzę religijną. W ostatnich latach do chwili śmierci wydawał miesięcznik ascetyczny "Głos Kapłański". Śp. ks. Kłopotowski był założycielem zgromadzenia zakonnego pod wezwaniem Najśw. Panny Maryi Loretańskiej. Pozostawił po sobie niezatartą pamięć pracownika ideowego, oddanego sprawie Bożej całą duszą. Dla siebie nic nie pożądał. Wszystko, co zebrał i zapracował, oddawał umiłowanej swej idei. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie!
DRUGA KONFERENCJA UNIJNA W PIŃSKU. Tegoroczna konferencja unijna w dniach 1-3 września zgromadziła do seminarium duch[ownym] w Pińsku 98 uczestników. Z Episkopatu polskiego wzięli udział w konferencji Ich E[kscelencje] ks. metropolita [Edward von] Ropp, ks. bp [Zygmunt] Łoziński, ks. bp [Henryk] Przeździecki, ks. bp [Stanisław] Łukomski oraz wizytator apostolski wschodn. obrz. ks. bp [Mikołaj] Czarnecki. Pod względem narodowościowym na konferencji byli obecni Polacy, Rusini, Białorusini i Rosjanie. Referaty wygłaszali: ks. Urban TJ "O obecnym stanie prawosławia w Polsce, Rosji i inych krajach", ks. prof. Świrski "O głównych różnicach między systemem moralnym katolickim a prawosławnym", ks. prof. Hałuszczyński "O prawie celibatu duchowieństwa w kościołach Wschodnich", ks. prof. Kułak wygłosił "O celu i organizacji pińskich konferencji unijnych". W trzecim dniu był obchód 1500-lecia soboru efeskiego z referatem ks. prof. Cichowskiego pt. "Prymat na soborze efeskim". W końcu nastąpiło uroczyste zakończenie konferencji "Te Deum" i błogosławieństwo Najśw. Sakramentem. Fot. 2 przedstawia część uczestników zjazdu.
Ze świata
ODWAŻNY KAPŁAN ZWIEDZA SPELUNKI I NAWRACA ZBRODNIARZY. W jednej z dzielnic Chicago, należącej do parafii św. Karola Boromeusza, mieści się kilkadziesiąt knajp, w których gromadzi się świat przestępczy. Od pewnego czasu zjawia się w tych norach człowiek o niezwykłej sile, o rękach jak młoty i rudych włosach, odziany suknią kapłana. Jest to proboszcz parafii Mathew Canning, na którego oczach zamordowali zbrodniarze 19-letniego młodzieńca, i który od tego czasu podjął na własną rękę walkę z bandytyzmem. Bez lęku wchodzi on sam jeden do najbardziej okrzyczanych nor, do których żaden urzędnik policyjny nie wchodzi bez towarzysza. Spotkanych zbrodniarzy obejmuje wzrokiem pełnym litości i miłości, a potem pyta: "Chcesz pozostać zbrodniarzem, czy pójdziesz za mną?". Niejednego zbrodniarza ten sposób walki ze złem sprowadził na drogę uczciwego życia. Zazwyczaj zbrodniarze, zebrani w spelunkach, na sam widok odważnego kapłana rozchodzą się spokojnie do domu. Kryjówki przestępców pustoszeją, ale żaden właściciel tych nor nie odważy się zaprotestować przeciw "szkodzeniu interesom". Ks. Canning liczy się z tym, że kiedyś napotka na zbrodniarza, który na niego podniesie rękę, mimo to trwa przy swej ciężkiej i niebezpiecznej pracy. Przysięgał bowiem, że nie spocznie, dopóki nie oczyści parafii swej z bandytyzmu.
UZNANIE KATOLICKIEGO UNIWERSYTETU W PEKINIE PRZEZ RZĄD CHIŃSKI. Rząd pekiński przyznał ostatnio katolickiemu uniwersytetowi w Pekinie, założonemu i prowadzonemu przez OO. Benedyktynów amerykańskich, wszystkie prawa, z jakich korzystają inne uniwersytety.
NOWA FALA PRZEŚLADOWAŃ KOŚCIOŁA W MEKSYKU. Delegat apostolski w Meksyku msgr Ruizy Flores donosi o nowej fali prześladowań katolików w tym kraju. Sejm stanu meksykańskiego Yucatan przyjął projekt ustawy, na mocy której liczba księży katolickich w tym stanie ma być zmniejszona do dziewięciu. Arcybiskup Yucatanu zaznacza, że dotychczas liczba ta była określona na 41, co dawało stosunek: jeden ksiądz na 10.000 katolików. Obecnie mała ta cyfra ma być jeszcze zmniejszona o 32. Tekst tej ustawy nie jest jeszcze znany, ale Stolica Święta poleciła delegatowi apostolskiemu, by duchowieństwo, mimo wszystko, spełniało swój obowiązek aż do ostatka. Podobne prawo uchwalone zostało w stanach: Veracruz - 13 księży na przeszło milion dusz, Chiapas - 49 księży na 350.000 dusz. Natomiast sejm stanu Coahuila dużą większością głosów odrzucił projekt elementów radykalnych o ograniczeniu liczby księży do jednego na 10.000 mieszkańców. Antykościelne zarządzenia, zwrócone przeciwko duchowieństwu, przewidywane są również w czterech innych stanach meksykańskich.
PRASA KATOLICKA W JAPONII. W Tokio pojawiły się pierwsze numery japońskiego tygodnika katolickiego pt. "Nippon Katoriku Shinbun". Jest to pismo, które powstało z połączenia dawnego organu archidiecezji tokijskiej z kilku innymi tygodnikami katolickimi. Na stanowisko dyrektorów nowego organu powołani zostali: ks. Candau, dyrektor seminarium duchownego w Tokio, i ks. Ugolino Noll, dyrektor zakładu typograficznego i franciszkańskiego domu wydawniczego w Sapporo. Pierwszy numer tygodnika rozprzedany został w ilości 10.000 egzemplarzy.
NOWI KATOLICCY KAPŁANI JAPOŃSCY. Arcybiskup Tokio, msgr [Jean-Baptiste-Alexis] Chambon udzielił w nowej kaplicy miejscowego seminarium duchownego im. św. Franciszka Ksawerego święceń kapłańskich dwom pierwszym kapłanom japońskim diakonom: Marcinowi Horri i Augustynowi Seno, oraz święceń niższych sześciu innym klerykom. Uroczystość odbyła się przy wielkim napływie przedstawicieli wszystkich misji i licznych wiernych pragnących otrzymać pierwsza błogosławieństwo.
ZAKAZ GRY W KARTY W RUMUNII. Rumuński minister sprawiedliwości wystosował okólnik do wszystkich sędziów i urzędników sądowych w całej Rumunii, w którym stwierdza, że gra w karty jest poniżającem zajęciem, wskutek czego zakazuje im wszystkim grani w karty i należenia do klubów karcianych. Każdy sędzia i urzędnik, który przekroczy ten zakaz, traci automatycznie półmiesięczną gażę, a prócz tego podlega komisji dyscyplinarnej, która ma prawo zawiesić go w urzędowaniu, a nawet zupełnie usunąć ze służby.
CUD KRWI ŚW. JANUAREGO W NEAPOLU. 18 września wieczorem w Neapolu rozpoczęły się doroczne uroczystości ku czci św. Januarego, Patrona tego miasta. W związku z tym do Neapolu przybyły bardzo liczne pielgrzymki z Włoch i różnych krajów Europy. W sobotę rano katedrę neapolitańską zapełniły olbrzymie tłumy wiernych, którzy gorąco modlili się o powtórzenie się cudu. O godzinie 9 duchowieństwo rozpoczęło modłyliturgiczne. Cud wzburzenia się krwi i jej rozpuszczenia nastąpił o godz. 10 min. 30 wśród nieopisanego entuzjazmu wiernych. W nabożeństwie wzięli udział kardynał Ascalesi, arcybiskup Neapolu oraz przedstawiciele władz państwowych miejskich. Uroczystości trwały przez szereg dni i osiągnęły swój punkt kulminacyjny w pielgrzymce do Pozzuoli, gdzie święty był skazany na śmierć i ścięty wraz z innymi męczennikami.
Neapol corocznie trzy razy jest świadkiem cudu krwi św. Januarego, przechowywanej w dwu ampułkach. Krew ta jest zeschnięta i zgęszczona. Lecz gdy ampułkę przybliżą do głowy Świętego, krew zaczyna się burzyć i staje się płynną. Gdy oddalą ampułki od relikwii Męczennika, krew znów staje się gęstą i zsycha się, jak przedtem. Cud ten powtarza się corocznie: w pierwsza niedziele maja, 19 września i 16 grudnia. Miał on miejsce już w XII wieku.
PRZYKŁADNA RODZINA JAPOŃSKA. Fot. 3 przedstawia katolicką rodzinę japońską doktora Szhabara, słynnego lekarza-okulisty z miasta Osaka, który za pośrednictwem licznych swych broszur z gorliwością apostoła szerzy katolicyzm w Japonii. Swoim kosztem wydrukował i rozdał 50.000 odbitek tych broszur. - Oby takich rodzin było w Japonii jak najwięcej, wtedy pogaństwo z tego kraju uciekłoby "gdzie pieprz rośnie".
JAPONIA ROZWIĄZUJE ZWIĄZKI BEZBOŻNIKÓW. Według doniesienia rosyjskiego z Tokio, japońska policja przeprowadziła, na podstawie rozporządzenia min. spraw wewnętrznych, liczne rewizje w związkach bezbożników w stolicy. Znaleziono obszerną korespondencję z Kominternem, 8 kg materiałów wybuchowych i broń i aresztowano 10 przywódców organizacji. W wyniku rewizji rozwiązano wszystkie związki bezbożników w całej Japonii.
CUDOWNE UZDROWIENIE W LOURDES W OPISIE POLSKIEGO ŚWIADKA. Ks. Jan Piskorz, prefekt gimnazjum w Olkuszu, który przypadkowo wziął udział w tegorocznej wielkiej narodowej pielgrzymce francuskiej do Lourdes, w korespondencji do Kat[olickiej] Ag[encji] Pras[owej] opisuje wrażenia z tej pielgrzymki.
W pielgrzymce tej uczestniczyło 25.000 osób, a w tej liczbie 1000 chorych. Ks. Piskorz podaje dwa ciekawe fakty cudownych uzdrowień, jakich sam osobiście był świadkiem. Jeden z tych faktów to uzdrowienie Michaliny Morlet z Orleanu, osoby niewierzącej, chorej na gruźlicę kości, a uleczonej nagle w czasie błogosławieństwa Najśw. Sakramentem. Drugi wypadek zdarzył się w pociągu, którym ks. Piskorz wracał z Lourdes z innymi pielgrzymami, około stacji Le Mans, gdy nagle ozdrowiało troje młodych dziewcząt: Rajmonda Fontana, lat 18, Berta Asselin lat 19, i trzecia również 19-letnia, której nazwiska ks. Piskorz nie podaje. Wszystkie trzy od dłuższego czasu były chore na gruźlice kości (nogi i stos pacierzowy), nie mogąc o własnych siłach ani chodzić ani podnosić się z łóżka.
Tegoroczne cudowne uzdrowienia w Lourdes wywarły ogromne wrażenia w całym świecie.