Urok śmierci!
11 (119) 1931, s. 331
Lękać się śmierci nie mogę, o Chryste,
Odkąd mi szczęściem, szczęście wiekuiste;
Bo wiem, że śmiercią zamglone powieki
Obraz Twój ujrzą, może niedaleki,
Że czara serca mego się otworzy,
Jako kwiat róży do wschodzącej zorzy.
Umrzeć... to znaczy przyszłość zdobyć jasna,
Patrzeć na słońca, które nie pogasną,
Mieć wypełnione obietnice wiary,
Miłość swą rzucić w miłości bezmiary,
Nie mieć ni wczoraj, ni jutra, co dręczy,
I serce miażdży w stalowej obręczy.
Umrzeć - to życie rozpocząć na nowo,
Żyć życia pełnią, nie życia połową;
Poznać w czym trwałe szczęście i dostatki,
Do rodzinnego domu wrócić i do Matki.