Red.
Działo się to w Krakowie, pod koniec 1921 roku. Z klasztoru franciszkańskiego promieniowała już "Milicja Niepokalanej", przeszczepiona niedawno z ziemi włoskiej do Polski.
A. K.
Gdy styczniowy numer "Rycerza Niepokalanej" z roku na rok wita do czytelników i życzenia noworoczne im przynosi, po kościołach i domach katolickich spoczywa w żłóbku Boża Dziecina i rączęta miłośnie wyciąga ku wszystkim, jeśli tylko zbliżają się do żłóbka w pokorze.
Cz. H.
W grudniu 1929 r. odebrałem od brata mego list, w którym donosząc mi o całkowitym przesycie życiowym, twierdzi pesymistycznie, że nie widzi żadnego celu, aby żyć dalej, w ogniu rozlicznych złudzeń, rozczarowań i walk.
A. K.
Rozradował się świat katolicki cały na wieść, że władnący Kościołem świętym Papież Pius XI na pięćdziesięciolecie swego kapłaństwa ogłasza jubileusz nadzwyczajny i do Rzymu znów zaprasza.
Pewien profesor historii zdobił zwykle swe wykłady takimi uwagami: "Księża są do niczego! Od wieków nienawidzili oni wiedzy, sztuki, a kochali zawsze wstecznictwo i ciemnotę".
Zmarły przed paru miesiącami Prymas Francji, gorliwy Arcypasterz, szczery Przyjaciel Polski, kardynał Ludwik Ernest Dubois wypisał jeszcze na 17 lat przed śmiercią testament o treści duchowej i budującej tak, jak i całe życie tego Księcia Kościoła budującym było.
Wiele pisano o artystce, o jej niezrównanym talencie, a nie wydawało się bynajmniej, by jej życie kierowało się ku Bogu. Ale Opatrzność ma ukryte swe drogi i Bóg przemówił o swojej godzinie.
G. N.
Arcybiskup Franciszek Orozco y Jiminez, który w czasie prześladowania Kościoła w Meksyku kraju; tego nie opuścił, chociaż za nim szukano i chciano go aresztować i może zgładzić, opowiadał w Nowym Yorku, gdzie przebywał z wizytą, o rozmaitych zdarzeniach i przygodach swoich i jego wiernych.
Spośród obfitej korespondencji - choć trzy przykłady, bez podania miejscowości i nazwisk, gdyż na to pozwolenia nie otrzymaliśmy.