Rycerz Niepokalanej - Listopad 1952
RN 11/1952
289 Zagrajmy pieśń świętości
Rycerz Niepokalanej

Długo wpatrywałem się w reprodukcję obrazu, który w dniu 21 października ub. roku zajaśniał w glorii Berniniego w Bazylice Watykańskiej. Obraz przedstawia trzech świętych, wyniesionych w owym dniu na ołtarze.

291 Modlitwa jesienna
Fr

Wiersz.

291 Zaduszki
J. S. T.

Jednym z bardzo smutnych, ale jednocześnie krzepiących duchem wiary i nadziei nabożeństw w Kościele jest nabożeństwo Dnia Zadusznego.

Smutek i melancholia unosi się ponad szarym tłumem ludzi snujących si wśród mogił, na które opadają pożółkłe listopadowe liście.

293 Chrystus o wieczności
A. K.

Jednym z najbardziej dręczących zagadnień, które niepokoją rozumnego człowieka jest: czy po śmierci będziemy żyć życiem osobistym czy nie.

295 Pod ostrzem prawa Starego Zakonu
O. Jan Rostworowski T.J.

Stary Zakon z całym mnóstwem drobiazgowych a surowych przepisów, jakie zawierał, był prawem twardym. Św. Piotr mówi wyraźnie: "Ani my ani ojcowie nasi tego jarzma nie mogliśmy udźwignąć...

299 Bóg się rodzi

Wiersz.

299 Imieniny bez wódki
K. Kiemona

Opowiadanie.

300 Lusia i Barbara
Witek

Opowiadanie.

303 Zapowiedź przyjścia
J. D.

Gdy po raz pierwszy ujrzał człowiek, jak słonce chyli się ku zachodowi jak gaśnie blask dnia, a ciemności ogarniają ziemię, lęk musiał się wkraść do jego serca...

305 Co bym chciał na swoim pogrzebie?
Ojciec rodziny - W. R.

Umarł nasz sołtys. Wypadało iść na pogrzeb, no bo jakże! Przychodzę do kościoła, pełno światła, piękna trumna stoi wysoko na katafalku, mnóstwo wieńców ze wstążkami, w głowach trumny bieleje blaszana tabliczka z wyraźnym czarnym napisem Józef Harenda.

309 Zaręczyny
Ks. dr Władysław Szafrański

Zaręczyny mają wielki cel i ogromnie doniosłe zadanie do spełnienia. Zawiera się zaręczyny po to, aby...

312 Moja żona ma rację
Tata Janka

Opowiadanie.

314 Apel w rocznicę ogłoszenia dogmatu Wniebowzięcia

List pasterski ordynariusza diecezji tarnowskiej.

318 Nasz film o Warszawie
A. Zięba

Na pierwszym planie widzimy fragment jakiejś ruiny. Krzepki robotnik o chudej kościstej twarzy uderza mocno łopatą w gruz...