Ważny wybór

Nad całym światem rozszalała burza. Różne klęski niby pioruny, dotkliwie uderzają w jednostki, społeczeństwa, narody i państwa. Te ostatnie, mimo zapewnień ugodowych, zbroją się, ostrzą miecze na swych sąsiadów. Prawo odwetu, prawo przemocy i wyzysku gnębi świat, zda się, niesprawiedliwość zapanowała wszechwładnie. Ponad tem wszystkiem przyziemne i zabójcze poglądy materjalistyczne wydały walkę na śmierć i życie ideałom Wiary i cnoty. Dziś bardziej niż kiedykolwiek rozgrywa się walka między Moskwą a Rzymem. Chrystus czy szatan - oto zagadnienie chwili.

Jesteśmy świadkami krwawych wyczynów czerwonych agentów bolszewickich w Hiszpanji, Meksyku i na Dalekim Wschodzie. Dzienniki przynoszą wiadomości o nowych prześladowaniach religji. Według oświadczeń zbiegłego z Syberji duchownego prawosławnego, O. Medwiediewa, pracuje tam przymusowo przeszło 3.000 chrześcijan, wraz z wieloma dostojnikami cerkwi, skazanych za wyznawanie swej religji. Życie ich jest jednem pasmem cierpień. Niedawno rozstrzelano w tajgach syberyjskich 10 kapłanów, a jeden z nich, Fiedor Miniakow, umarł śmiercią głodową.

W Iraku (Persji) giną z rąk prześladowców dzielni Jesidowie. Są to chrześcijanie pochodzenia semickiego, zamieszkujący Irak i Gruzję.

W Hiszpanji płoną kościoły, złowrogie, zbroczone krwią dłonie znęcają się nad wyznawcami Chrystusa. Gdzieindziej atakującemu bezbożnictwu przeciwstawiają się mężnie ci wszyscy, których choć w części obchodzi Wiara.

Dziwna rzecz - te wszystkie ataki niszczycielskiego żywiołu napastują przeważnie Kościół katolicki. Inne wyznania cieszą się znaczniejszą swobodą. Wie bowiem wróg, że gdyby na nie uderzył, rozprysłyby się i nie pozostałoby po nich żadnego śladu. Przez to Kościół katol. wzrósłby jeszcze bardziej w potęgę. Wszystkie bowiem wyznania są za słabe, by stawić czoło wrogowi. W ich szeregach panuje chaos i dezorjentacja. By mię ktoś nie posądził o czcze słowa, podaję fakty:

W Stanach Zjedn. Am. Płn. protestantyzm rozbił się na 184 różne sekty (według World Almanach), które dzielą się jeszcze na pomniejsze ugrupowania.

Jezus Dobry Pasterz

W Niemczech istniało przed wojną 26 "kościołów ewangelickich" W Anglji na 9 hrabstw z 891.000 protestantów powstało aż 316 różnych religij! (na podstawie pisma "America"). Nawet we Francji protestanci grupują się w 9 różnych stowarzyszeniach.

Bezbożnicy rosyjscy posuwają się do tego, że popierają ruch sekciarski, a zwłaszcza sektę "tretjawo interreligjała", dążącą do kanonizacji Marksa, Liebknechta i Darwina!

W ostatnich dniach w Niemczech powstał nowy "kościół" : połączyły się częściowe grupy ewangelicko-luterskie w Bawarji, Wittembergji, Hanowerze, Saksonji i Meklemburgu. W razie więc potrzeby z kilku odłamów tworzy się jeden i t. p.

Polscy narodowcy (zwolennicy Hodura) w Ameryce nie umieją także utrzymać jedności. W tym roku niejaki Boryszewski spowodował nowy rozłam, porywając za sobą trzy kościoły hodurowców.

Ludzie prawdziwie poszukujący prawdy odwracają się od protestantyzmu, widząc w nim tyle odłamów i fałszywe podstawy dogmatyczne. I tym razem przytoczę fakty: Sławny malarz, Albert Kämmerer, prof. Akademji Sztuk Pięknych, twórca słynnych obrazów, zdobiących katedrę w Serajewie, przeszedł na katolicyzm. Jedna z najbardziej czynnych działaczek angielskiego ruchu kobiecego hr. Brassey, bratowa wicekrólowej Indyj lady Willingdon, porzuciła protestantyzm.

Roztropniejsi przywódcy protestantyzmu widzą tę niemoc swej religji i dopatrują się jej źródeł w oderwaniu od Rzymu. Zwłaszcza luteranie amerykańscy pod przewodnictwem dr. Franklina Joiner, członkowie t. zw. kościoła episkopalnego, dążą do jedności z Rzymem. Wydali oni specjalną odezwę do wszystkich duchownych i wiernych, w której między innemi piszą:

"Jest niezaprzeczonym faktem, że Rzym od dni świętych Apostołów - był zawsze sercem i centrum chrześcijaństwa. Czas, by wszyscy chrześcijanie dojrzeli - co wrogowie jasno rozumieją, że Rzym jest ośrodkiem oporu przeciw antychrześcijańskim atakom naszych czasów, i wszyscy przeto winni zgrupować się przy Rzymie... Czemu byśmy nie mogli połączyć się ze Stolicą Apostolską w Rzymie? Podnieśmy się, idźmy do domu Ojca naszego i powiedzmy:

Ojcze, zgrzeszyłem i nie wart jestem zwać się Synem Twoim. Kościół anglikański nie życzył sobie w XVI w. zerwania z Rzymem zmuszony był do tego przez władze świeckie!"

* * *

Jeśli kiedykolwiek przywiązywano do takich wydarzeń wyjątkowe znaczenie, to dziś przybierają one na wartości. Chrystus Pan ustanowił jeden tylko Kościół, trwały, niezniszczalny, bo "bramy piekielne nie zwyciężą go", i przyrzekł mu Swą pomoc. Choć go prześladują okrutnie, zdobywa coraz więcej wyznawców. W ostatnich chwilach Swego życia Zbawiciel świata prosił Ojca niebieskiego, aby "wszyscy byli jedno".

O, tak. Jeśli chcemy, by świat nieprawości i mordu, kierowany ręką moskiewskich wysłańców, zniknął z powierzchni ziemi, trwajmy w jedności zgody, uczynków i miłości, pod wodzą kierowników Kościoła katolickiego. Mamy do wyboru: albo morderczą dłoń czerwonych władców bolszewickich, albo miłości pełne i sprawiedliwe hasła Papieża - Namiestnika Chrystusowego. A o tem decydujemy sami. Jeśli nie chcemy stracić Ojczyzny i zginąć w rękach morderczych zbirów - trwajmy przy Chrystusie.

Mamy do wyboru: Chrystus czy Lenin, Rzym czy Moskwa.