Z radością czytaliśmy na łamach "Rycerza" artykuły, omawiające zagadnienie życia małżonków. Myśli poruszone w szeregu artykułów: 1) "W obronie życia niemowląt", 2) "Idą młodzi święci", 3) "Co robi młody święty", 4) Czy małżonkowie mają żyć jak święci" - naświetliły odpowiednio dzisiejsze życie rodzinne i przypomniały zarazem nakaz Chrystusa: Świętymi bądźcie! Świętymi - w życiu osobistym, świętymi - w życiu małżeńskim, świętymi - w kole rodzinnym.
Podkreślić należy jak ważną rolę ma do spełnienia niewiasta katolicka, wtedy właśnie, gdy mowa o świętości męża i dzieci.
Pogaństwo nie umie docenić w pełni tej wewnętrznej siły oddziaływania, spoczywającej w głębi duszy niewiasty. Znane są nam przykłady poniżającego traktowania kobiety w rodzinie pogańskiej.
Zupełnie inaczej ustosunkował się do kobiety Chrystus. On przywrócił należny jej z prawa Bożego szacunek.
Scena Zwiastowania Anielskiego przedstawia właśnie obraz, nad którym zachwycać się powinien każdy katolik. Ukazuje się tu bowiem postać niewiasty, której na imię Panna Maryja. Córka Ewy, na którą mężczyzna patrzył dotychczas z wyniosłością, otrzymuje z Nieba pozdrowienie: "Bądź pozdrowiona łaski pełna Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami". To przedziwne, niesłychane na tej ziemi pozdrowienie stawia niewiastę na miejscu odpowiednim Jej godności i posłannictwu.
Ideał kobiecości - pisze pewien ang. autor - zajął w postaci Dziewicy-Matki pierwszorzędne miejsce w kulcie wiernych i, gdy idea ta zakiełkowała w pojęciach chrześcijan, Maryja poczęła odbierać cześć niższą jedynie od czci dawanej Jej Synowi. Pojęcie które przedstawiała sobą Madonna, byłoby się zdało szaleństwem starożytnym Grekom, lub Rzymianom; było też ono kamieniem obrazy dla wyznawców Starego Zakonu, wzgardliwie spoglądających na córy Ewy, która tak nieszczęśliwie figuruje w starej tradycji o owocach zakazanego drzewa.
Wątpliwości też nie ulega, iż ta pełna pokory i pobożnej czci adoracja Dziewicy Najczystszej niemało się przyczyniła do powstania z biegiem czasu i wzrostu tych pełnych galanterii względem płci niewieściej obyczajów rycerskich, które się w wiekach średnich rozwinęły. Cześć też ta dla kobiety, wnosząc nową nieznaną przedtem światu, nutę w natchnienia poetyckie, stała się źródłem, skąd wypłynęły najpiękniejsze poematy naszej literatury europejskiej". Na scenę Zwiastowania powinny zwracać uwagę dzisiejsze katoliczki, by stamtąd czerpać natchnienie do czynów godnych dziewicy, żony i matki. Gdy mroźny powiew niemoralności oziębia kult dziewictwa i wyśmiewa skromność, gdy wolna miłość gwałtem wciska się do życia katolickich małżonków, gdy niezdrowe na godność macierzyństwa poglądy czynią matki trucicielkami i zabójczyniami... - zachodzi szczególna potrzeba, by niewiasta katolicka wpatrzona w swój ideał Dziewicy-Matki wytrwała na stanowisku: dziewicy, wiernej żony miłującej i zdolnej do poświęceń matki. Jedynie naśladowanie pokornej Dziewicy-Matki, utrzyma katolicką niewiastę na jej wysokim stopniu godności. Każdy bowiem krok, nie licujący z godnością dziewicy, żony, matki, spycha katoliczkę na nizinę życia zmysłów, poddaje ją pod brutalną przemoc namiętności Czyż w tych warunkach może być mowa o spełnieniu przez nią szczytnych zadań? Zatem tylko katoliczka, żyjąca pełnią życia katolickiego, będzie skutecznie oddziaływała na swe najbliższe otoczenie, czy to będzie narzeczony, mąż, czy dziecko.
Piękne to dla katoliczki widoki poświęcenia sił dla wzniosłej sprawy. Szczytne to posłannictwo współpracy kobiety w apostolskim dziele Kościoła. Od tej współpracy uzależnione jest przeobrażenie duchowego oblicza naszej Ojczyzny.