Okładka
Drukuj

OD WYDAWNICTWA

Na liczne prośby Czytelników "Rycerza Niepokalanej" przygotowujemy do druku kalendarz książkowy na rok 1946. Ponieważ mamy bardzo wielkie trudności, zwłaszcza z nabyciem papieru, dlatego objętość kalendarza będzie zmniejszona do 44 stron i nakład ściśle ograniczony. Dla wszystkich Czytelników napewno nie wystarczy, więc z konieczności zmuszeni będziemy wysyłać tylko tym, którzy pierwsi nadeślą zamówienie i opłatę. Najłatwiej to uczynić załączonym do niniejszego numeru czekiem na konto P.K.O. 1-220. Cena kalendarza 10 zł. Można jednocześnie tym samym czekiem uregulować zaległą prenumeratę lub opłacić na rok następny, względnie przekazać ofiarę na inny cel. Kalen. darzą kolporterom i hurtownikom do rozprzedaży wysyłać nie będziemy. Każdy Czytelnik niech zamówi sobie bezpośrednio w administracji "Ry. cerza i to możliwie jak najprędzej. Wyjątek stanowią jedynie ci Przew. Księża, którzy "Rycerza" pobierają hurtownie dla stałych prenumeratorów.

Prowadzenie wydawnictwa jest obecnie wyjątkowo trudne i nie można na razie uniknąć różnych usterek. Jednak robimy wszystko, aby te niedociągnięcia przynajmniej zmniejszyć i dlatego bardzo prosimy Szanownych Czytelników o pisanie pełnych i wyraźnych adresów na korespondencji, przekazach lub czekach, podając każdorazowo cel wpłaty i adres poprzedni, o ile zaszła zmiana. Do zwykłych listów nie należy kłaść pieniędzy. Najlepiej wysyłać je przekazem lub czekiem. Można natomiast załączać znaczki na odpowiedź, za które będziemy wdzięczni.

Staraliśmy się jak najdłużej utrzymać najniższą cenę za "Rycerza". Niestety, koszt własny już znacznie przekroczył ustaloną na początku normę i od grudnia br. zmuszeni jesteśmy podwyższyć ją do 3 zł za numer pojedynczy, a w prenumeracie rocznej 25 zł. Jest to jednak zawsze tylko norma, której nadwyżki wpisujemy jako ofiary. Każdy więc może swobodnie nadesłać tyle, na ile mu warunki pozwalają. A gdyby ktoś był w tak skrajnej biedzie, że i drobniejszego datku nie mógłby złożyć za "Rycerza", niech zawiadomi nas o tym, a chętnie wyślemy bezpłatnie. Ufamy bowiem, że zamożniejsi Czytelnicy z miłości ku Niepokalanej przyjdą nam z pomocą i umożliwią korzystanie z pisma nawet najuboższym.

Do wysyłki mamy tylko numer bieżący "Rycerza Niepokalanej" poprzednie są już zupełnie wyczerpane i dosłać nie możemy.

ODPOWIEDZI REDAKCJI

Ks. K. Żurawski, J. Ciesielski - Książek nie drukujemy. M. Chudzicki, S. Matuszewski - Prosimy zwrócić się do pism literackich. Z. Butz, J. Pieniążek - Może wykorzystamy. Dąbrówka - "Rycerzyka" nie wydajemy, bo nawet na "Rycerza" brak papieru. S. Kotkowski - Damy w kalendarzu. J. Jakubowski - Dziękujemy za fotografie i wiadomości o roli "Rycerza" podczas wojny. M. Horak - Zanim się ogłosi zbiórkę musi ktoś się zająć religijną wytwórnią filmową. S. Kozłowski - Sprawę zbrodniczego zwalczania płodu poruszymy. H. Krępska - Wierszy nie umieścimy. L. Lakowski - Szczęść Boże w pracy nad głuchoniemymi. P. Majewska - Nie rozumiemy. J. Piech - Brak miejsca, więc nie obiecujemy. E. Rzucidło - Brak papieru na wszystkie tematy. A. Tomaszewski - Szczegółów nie znamy. S. Wanda - Wiersze dobre; prosimy o współpracę. Z. Zelicka - Ma Pani rację, że audycje radiowe winny się zaczynać od "Kiedy ranne" M. Żarnowska - Prosimy. Ks. W. Kornaus. A. J., S. Książek, J. Pietrzycki, Z. Teichman, P. Tync, S. Wójcik, Z. G, - Nie umieścimy.