Znowu cudowne uzdrowienie na Jasnej Górze

Dnia 8 września [1926] r. w uroczystość Narodzenia Najśw. Maryi Panny, w kaplicy Matki Bożej, podczas nabożeństwa różańcowego, 22 letni Józef Wałęsa z Wielkopolski odzyskał nagle władze w nodze. W chwili odzyskania zdrowia odrzucił on na bok kule, wołając: "Jestem uzdrowiony!" po czym padł krzyżem przed ołtarzem i długo pozostawał na modlitwie razem ze znajdującymi się w kaplicy pątnikami. Na wieść o cudownem uzdrowieniu rozległy się wołania: "Cud! cud!" Przeor klasztoru, O. Markiewicz, o cudzie uwiadomiony, niezwłocznie powołał O. Piusa Przeździeckiego dla sformułowania protokółu zeznań.

Cudownie uzdrowiony Wałęsa zeznał, że kilka lat temu leczył się w szpitalu Przemienienia Pańskiego w Poznaniu, gdzie lekarz stracił nadzieję wyleczenia go i radził odjąć chorą nogę; jednak Wałęsa po dwu latach cierpień udał się na Jasną Górę na kulach i tu przed Cudownem Obrazem Matki Bożej odzyskał zdrowie. Wśród pątników zgromadzonych na odpuście w liczbie przekraczającej 100.000 uzdrowienie Wałęsy wywołało olbrzymie wrażenie.

Tyle dzienniki. A nam serca weselem biją, że Niepokalana zawsze równie i potężna i łaskawa.