Z powodu braku miejsca tylko niektóre z podziękowań umieszczamy w pełnym tekście, inne zaś w skróceniu pod nagłówkiem "Niepokalanej dziękują".
GRODNO, 5 IX 1926.
Składam serdeczne podziękowanie Najświętszej Pannie Maryi za uzdrowienie żony Natalii oraz za polepszenie zdrowia siostry jej Rozalii Konckiej, zamieszkującej w Białymstoku.
Jan Tarasewicz
KOŚCIAN, 18 VIII 1926.
Czyniąc zadość uczynionej obietnicy składamy najszczersze i najserdeczniejsze publiczne podziękowanie Najśw. Niepokalanej Panience, św. Józefowi i św. Teresie od Dzieciątka Jezus za uzdrowienie naszej najdroższej córeczki z niebezpiecznego kaszlu, który dręczył to biedne maleństwo prawie 4 miesiące. Po odprawieniu kilkakrotnie nowenny i złożeniu obietnicy, zaczął powoli ustępować i ustąpił zupełnie. I powtóre: za znalezienie pracy dla męża, byliśmy bowiem w strasznem położeniu, wszystkie środki do życia nam się wyczerpały, przytem jeszcze dziecię chore, a tu ratować nie ma za co, więc poruczyliśmy się niebu i we łzach błagaliśmy Najśw. Maryję P., św. Józefa i św. Terenię. I nie zawiedliśmy się, bo i dziecię nam wyzdrowiało i mąż pracę znalazł za co niech na wieki będzie cześć i chwała Najśw. Panience, św. Józefowi i św. Tereni i polecamy się nadal przemożnej ich opiece i orędownictwu. Na rozpowszechnienie "Rycerza" składam 5 zł.
W. Kasprzak