Katolicyzm w Stanach Zjednoczonych

Schematyzm wydawany p. n. "Catholic directory" za r. 1926 zawiera następujące dane: arcybiskupów jest 15 (od zeszłego [1925] roku ubył jeden), biskupów 103 (przybyło 2), księży świeckich 17.681 (przybyło 452), zakonnych 6.671 (przybyło 203), kościołów 1.738 (przybyło 96), seminarium 121 (przybyło 1), seminarzystów 12.595 (przybyło 1.250), kolegiów dla chłopców 218 (przybyło 2), dla dziewcząt 737 (przybyło 25), szkół powszechnych 6.819 (przybyło 277), a w tych uczniów 2.072.466 (przybyło 33.832), liczba ludności katolickiej 18.878.722 (przybyło 224.694). - Cyfry te świadczą bardzo korzystnie o postępach katolicyzmu w St. Zjedn. Liczba kapłanów wzrosła w tym roku o 655, liczba seminarzystów o 1250. Są jednak w tej statystyce pewne braki, jak np. nie podano liczby uczniów katolików szkół średnich i uniwersytetów, których zastęp jest już także bardzo znaczny: np. w uniwersytecie katolickim ~Marquette" kształciło się 4.799 słuchaczy, a w Madison 1250, nad którymi roztacza opiekę duchowną kapelan, dla nich przeznaczony.

Coraz też lepiej możemy dziś zdawać sobie sprawę ze znaczenia Stanów północnych dla katolicyzmu, który z czasem weźmie zupełnie górę nad rozlatującymi się sektami. Stany Zjedn. rozszerzają ciągle swój wpływ na Amerykę południową na wyspy sąsiednio, co wychodzi poniekąd i na korzyść katolicyzmu. Na wyspach Guam w Oceanie Spokojnym żyje 15.500 katolików, obsługiwanych przez Kapucynów hiszpańskich, a tylko 243 niekatoliów; - na Filipinach 8.620.378 katolików, czyli ponad 80 proc. całej ludności itd.

Gaz. Kośc.


O Dziewico błogosławiona! potoś na świat przyszła, aby światu całemu zbawienie przyniosła.

Św. Jan Damasceński