Ciche, miłe echo wojny

W kościele Matki Boskiej Zwycięskiej w Genui modlił się przez długi czas przed ołtarzem N. M. P. jakiś poważny, siwobrody mężczyzna. Z ciekawością przyglądał się mu zakrystjan przemyślując, coby to był za człowiek i o co się tak żarliwie modli.

Po pewnym czasie wstaje z klęczek ów czcigodny starzec, zbliża się do samego ołtarza i kładzie na nim pakunek. Ciekawość zakrystjana wzrosła; to też ledwie ów człowiek opuścił kościół, rozwija czemprędzej zawiniątko i znalazł w niem wspaniałą szpadę wraz z kartką w pochwie: "Tchaon de Revel - Matce Boskiej Zwycięskiej".

Tchaon de Revel (składający ofiarę) był dowódcą naczelnym włoskiej floty w czasie wielkiej wojny światowej.