Podziękowania
Drukuj tę stronę
Podziękowania za otrzymane łaski za pośrednictwem Matki Bożej Niepokalanej.
martin
Wyżej  #196 Drukuj podziękowanie
N., dnia 25-01-2014 22:52
Chciałbym z głębi serca podziękować Matce Bożej, która we mnie nigdy nie zwątpiła. Choć prawie wszyscy we mnie wątpili i mówili, że przyniosę wstyd jak pójdę do gimnazjum i liceum, to jednak Matka Boża sprawiła, że nawet zdałem maturę!

Modliłem się różańcem, Koronką do Miłosierdzia Bożego w intencji moich kolegów, koleżanek z klasy o zdanie dla nich matury, innych ważnych egzaminów, spełnienia marzeń. Po próbnej maturze gdzie 1 (!) osoba zdała, nikt nie stawiał nas, że damy radę. Wszyscy nauczyciele byli negatywnie na nas postawieni. A jednak dzięki pomocy Matki Bożej, niemalże cała klasa zdała i jest z tego powodu bardzo zadowolona. Sam jestem bardzo szczęśliwy i obiecałem Matce Bożej do końca roku 2013, że na łamach Rycerza podziękuje. Dziękuje Ci Maryjo, za te szczególne dobrodziejstwo, za radość wśród innych kolegów, koleżanek. Daj, byśmy byli jednością, aby nasza przyjaźń koleżeńska była do końca życia.
 
Achim
Wyżej  #197 Drukuj podziękowanie
N., dnia 25-01-2014 07:56
Matko Boża dziękuję Ci za zdrowie w mojej rodzinie,oraz za wszystkie spełnione prośby.
 
Regina
Wyżej  #198 Drukuj podziękowanie
woj. pomorskie, dnia 21-01-2014 14:56
Podziękowanie

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Kilka lat temu syn zaczął studia. Mieliśmy mały dochód na osobę, mąż sam pracował. Z powodu za niskiego dochodu syn nie dostał stypendium. Dzięki Matce Najświętszej syn dostał staż. Dochód był większy i dostał stypendium.
 
Wdzięczne Rycerki
Wyżej  #199 Drukuj podziękowanie
Podkarpacie, dnia 12-01-2014 13:35
Spełniamy daną Matce Bożej obietnice że jak otrzymamy prace to podziękujemy na łamach Rycerza co czynimy. Po długich bezskutecznych poszukiwaniach pracy podjęłyśmy się Nowenny Pompejańskiej. Podczas trwania Nowenny otrzymałyśmy propozycję pracy, z której obecnie niestety musimy zrezygnować. Jednak my jesteśmy przekonane że zawdzięczamy to wszystko Matce Bożej. Pragniemy podziękować również za ocalenie z wypadku w dzieciństwie i za wszystkie łaski jakie otrzymuje nasza rodzina.
 
CZCICIELKA
Wyżej  #200 Drukuj podziękowanie
Gdańsk, dnia 08-01-2014 16:02
Chciałabym podziękować Maryi Niepokalanej za Jej dobroć, którą okazała mojej rodzinie.
Otóż mój mąż nie miał pracy, było nam bardzo ciężko zmagać się z codziennością. Zawierzyłam Niepokalanej i gorąco modliłam się. Mój mąż teraz ma pracę i zmienił tok myślenia, że nie ma co liczyć na innych, ale na siebie, aby zapewnić chleb na stole swojej rodzinie. Chciałam podziękować na łamach "Rycerza", ponieważ obiecałam sobie, że osobiście podziękuję Niepokalanej, ale na razie jest to niemożliwe. Mam nadzieję, że nie długo to nastąpi.
 
Magdaj
Wyżej  #201 Drukuj podziękowanie
zachodniopomorskie, dnia 02-01-2014 21:20
Dziękuję Matce Przenajświętszej za dar macierzyństwa. Przez półtora roku, mimo braku przeciwwskazań medycznych, nie udawało nam się z mężem zajść w upragnioną ciążę. Nasz problem postanowiliśmy polecić Maryi w Nowennie Pompejańskiej. Już w drugim cyklu po zakończeniu Nowenny okazało się, że noszę pod sercem wyczekane maleństwo. Kiedy w ciąży doszło do komplikacji, po raz drugi odmawialiśmy Nowennę, tym razem w intencji zdrowia dziecka i jego bezpiecznego przyjścia na świat. Od tego momentu ciąża przebiegała bezproblemowo. W dniu porodu ze względu na zagrożenie dziecka zamartwicą lekarz zadecydował o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia. Córka urodziła się zdrowa, otrzymała 9 punktów Apgar. Na imię daliśmy jej Joanna, co oznacza- Bóg jest łaskawy. Dziękujemy Ci Matko Przenajświętsza!
 
Renata
Wyżej  #202 Drukuj podziękowanie
N., dnia 31-12-2013 22:38
Panu Bogu i Matce Najświętszej pragnę podziękować za opiekę i wszelkie łaski otrzymane przez ostatnie lata, zaczynając od zdanej matury, dostania się na studia, obrony pracy magisterskiej, znalezienia wspaniałego męża, zdania egzaminu na prawo jazdy, urodzenia zdrowej i ślicznej córeczki, zdania bardzo ważnego egzaminu zawodowego przez męża i wiele innych. Każdego dnia czuję opiekę i wsparcie Matki Najświętszej, a zwłaszcza w trudnych chwilach i wiem, że bez Jej pomocy i pomocy Pana Jezusa nie dałabym rady w wielu sytuacjach. Dziękuję z całego serca.
 
Jędrzej Stefan Oksza-Płaczkowski
Wyżej  #203 Drukuj podziękowanie
POZNAŃ, dnia 29-12-2013 16:29
MATCE MATEK ZA DAR żYCIA:)
 
Małgosia S.
Wyżej  #204 Drukuj podziękowanie
N., dnia 21-12-2013 06:59
Maryjo i Jezusie Miłosierny dziękuję za rodzinę, za piękne dzieciństwo za wspaniałych rodziców, którzy przez całe swoje życie wskazywali nam drogę do Ciebie i Twojego Syna. Tatusia już nie ma z nami, odszedł na drugi brzeg istnienia, poszedł tam, gdzie zdążał przez całe swoje piękne, ale jakże ciężkie napełnione miłością i modlitwą życie. Proszę o dar nieba dla niego. Matko Najświętsza, dziękuję za nadzieję, za modlitwę za czuwanie, za to, że jesteś. Matko Najświętsza, pamiętaj o nas przed Obliczem Boga.
 
Justyna
Wyżej  #205 Drukuj podziękowanie
Tarnów, dnia 19-12-2013 13:13
Niepokalana Maryjo, dziękuję Ci z całego mojego serca za Łaski, które u Boga wyprosiłaś i stale wypraszasz dla mnie i moich Bliskich. W szczególności pragnę Ci Matuchno podziękować za szczęśliwie ukończone Studia, pomimo różnych przeciwności, za otrzymaną, wymarzoną pracę, za zdanie prawo jazdy i za wszystko i wszystkich. Ty wiesz... Maryjo, weź w Opiekę mnie i Piotra. Wprowadź na drogę, którą przeznaczył dla nas Twój Syn Jezus Chrystus. Daj rozeznać. Dziękuję Ci, że razem wstąpiliśmy w szeregi Rycerzy Niepokalanej. Amen.
 
JAGODA
Wyżej  #206 Drukuj podziękowanie
SUWAŁKI, dnia 15-12-2013 19:01
DZIĘKUJĘ CI KOCHANA MATUCHNO ZA ZNALEZIENIE PRACY W 1999 ROKU, JEDNOCZEŚNIE PRZEPRASZAM CIĘ ZA TAK DŁUGĄ ZWŁOKĘ.
 
Urszula
Wyżej  #207 Drukuj podziękowanie
Mysłowice, dnia 15-12-2013 08:29
Dziękuję Ci Matko Najukochańsza za szczęśliwe zdanie egzaminów przez mojego syna: matury oraz egzaminu na prawo jazdy.
 
KRYSTYNA GRUCHAŁA
Wyżej  #208 Drukuj podziękowanie
Sierakowice, dnia 10-12-2013 22:53
Pragnę podziękować na łamach Rycerza Niepokalanej za uzdrowienie z bólów i uszkodzenia kręgosłupa i barku. Przed ok dwoma miesiącami pomagałam w pracy mojemu mężowi i tak niefortunnie chciałam podnieść ciężką rzecz że już zostałam w takiej pozycji pochylonej do ziemi i z takim bólem pleców że nie mogłam chodzić.Pojechałam do lekarza który powiedział że powinnam zrobić prześwietlenie ale na razie spróbuje zapisać mi zastrzyki na 10 dni.Zastrzyki wszystkie wzięłam i ból trochę zelżał ale i tak nie mogłam długo ustać w jednej pozycji ,plecy ciągle bolały.Po pewnym czasie rozpoczęły się misje św w naszej parafii.Chodziliśmy całą rodziną codziennie.Na dzień przed zakończeniem misji św na sobotniej wieczornej eucharystii na którą początkowo nie chciałam iść bo stwierdziłam że już cały tydzień chodziłam to wystarczy ale mąż szedł więc też poszłam.NA tej mszy podczas kazania balsamiczne ciepło ogarnęło moje plecy i cały ból odszedł.Po powrocie do domu poszłam spać w nocy jak się obudziłam myślałam że to wszystko bylo snem ale poczułam straszny ból w moim barku ,który bolał mnie od zawsze i nauczyłam się z tym żyć i wtedy bardziej niż zazwyczaj zaczął boleć mnie ten bark.Pomyślałam że Pan Bóg cały ból z pleców włożył mi na barek i wtedy ból zniknął i nie wrócił do dnia dzisiejszego ani ból kręgosłupa i za to chcę MARYI I JEZUSOWI PODZIĘKOWAĆ BO MOGĘ DALEJ PRACOWAĆ I CUDOWNIE JEST żYĆ BEZ BÓLU. CHWAŁA PANU KRYSTYNA
 
SIOSTRA WIKTORIA
Wyżej  #209 Drukuj podziękowanie
wrocław, dnia 02-12-2013 12:16
ZA LICZNE ŁASKI SIOSTRA WIKTORIA - HALINA WERTEJUK
ZA ŁASKĘ ZDROWIA JÓZEFA WERTEJUK - KOŚCIELNIK DOLNY
 
MICHAŁ ADAMCZYK
Wyżej  #210 Drukuj podziękowanie
Nowa Sól, dnia 02-12-2013 12:14
ZA LICZNE ŁASKI MICHAŁA ADAMCZYK
ZA ZDROWIE MICHAŁA ADAMCZYK