W dniu 26 sierpnia [1932] r., w święto Matki Bożej Częstochowskiej, upływa 550 lat od chwili, gdy książę Władysław Opolczyk z Bełza na Jasną Górę Cudowny Obraz Maryi sprowadził.
Odtąd Polska w szczególny sposób stała się narodem Mariańskim - ludem wybranym.
Zyskała w Jasnej Górze centrum życia religijnego, nowy Syon, do którego dadzą się zastosować słowa Izajasza Proroka: "Wstąpmy na górę Pańską..., bo z Synodu wynijdzie zakon, a słowo Pańskie z Jeruzalem".
Prorocze te słowa oznaczały łaski duchowe, jakie spływać miały na ludzkość z Kościoła Chrystusowego.
W narodzie polskim dokonywa się to w sposób szczególny za pośrednictwem Jasnej Góry. Tu bowiem królowa Polski obrała sobie stolicę.
Łaski te w całej pełni ujawnią się dopiero w ostatnim dniu historii ludzkości. Wtedy bowiem pozna świat, co zdziałała Królowa Jasnogórska w każdej polskiej duszy.
Dziś znamy cuda widome, uwiecznione w Kronikach Klasztoru. Wiemy o obronie narodu z Jasnej Góry przez nieśmiertelnej sławy O. Augustyna Kordeckiego. Wiemy o opiece Maryi nad Polską w "Cudzie nad Wisłą". Lecz któż zliczy cuda nawróceń w ciągu półszosta wieku wśród milionowych polskich rzesz?...
Otóż obecnie przyszła chwila, by za te wszystkie cuda i łaski naród polski uroczyste dzięki złożył Jasnogórskiej Pani.
Złożył w sposób godny prawdziwych Jej synów i cór.
Złożył sercem, oczyszczonym w Trybunale Miłosierdzia.
Złożył duszą, zasiloną Ciałem i Krwią Pańską.
Złożył życiem, w Chrystusie odrodzonym, promieniejącem wiarą i cnotą.
Gorącość naszego hołdu niech spotęguje się przez fakt, że w 1917 roku z powodu wojny nie mogliśmy uczcić przypadającego wówczas dwóchsetnego Jubileuszu Koronacji Cudownego Obrazu. Niech więc Jubileusz tegoroczny będzie jak gdyby Jubileuszem podwójnym.
Obchód jego winien być tym uroczystszy, im w donioślejszej przypada chwili, a taką właśnie chwilą są czasy obecne, gdy ciężki kryzys ekonomiczny nas przygniata, z Zachodu od wrogiego sąsiada grozi niebezpieczeństwo wojny, ze Wschodu zaś, z antychrystowej Bolszewii płynie potężna fala zasad przewrotnych j usiłowań zbrodniczych, usiłując pogrążyć kraj cały w odmęt bezbożnej anarchii.
Stwierdzają dzieje ojczyste, że w chwilach niebezpieczeństwa naród polski szukał zawsze ratunku u stóp swej Królowej z Jasnej Góry i zawszą niechybnie ratunek tam znajdował. Niech więc i tegoroczny Jubileusz skupi dokoła Jej tronu wszystkie stany narodu - wszystkich Jej czcicieli.
Ojczyźnie grożą klęski z powodu upadku wiary i cnoty w narodzie; odwróćmy więc je, uczciwszy Jubileusz Królowej przez gruntowne nasze odnowienie moralne.
Można tego dokonać już teraz, udając się na Jasną Górę z hołdem jubileuszowym oddzielnie lub gromadnie i tam, oczyściwszy swe sumienia i zjednoczywszy się z Chrystusem, czyniąc odpowiednie do stanu duszy obietnice i zobowiązania. Specjalne jednak nabożeństwa jubileuszowe z udziałem naszych Najdostojniejszych Arcypasterzy rozpoczną się od Wniebowzięcia N. Maryi Panny.
Ojcowie Paulini zwrócili się do Stolicy Świętej z prośbą o szczególne łaski duchowe dla wszystkich, którzy w obchodzie Jubileuszu udział wezmą. Łaski te zostaną w swoim czasie ogłoszone przez prasę, zarówno jak i szczegóły uroczystości jubileuszowych.
Dziś możemy tylko zawiadomić Rodaków, że projektowane jest, by Cudowny Obraz Matki Bożej na Uroczystość Wniebowzięcia przeniesiony był procesjonalnie z Kaplicy na Szczyt i tam pozostawał przez dzień cały. Do uświetnienia uroczystości przyczynią się też procesje po wałach z jarzącem światłem i nocna adoracja Przenajświętszego Sakramentu przed Szczytem. Tam również odprawiać się będą nabożeństwa, celebrowane przez Najdostojniejszych naszych Arcypasterzy z całej Polski, a najznakomitsi z całego kraju kaznodzieje głosić będą słowo Boże. Pamiątką historyczną Jubileuszu i widomym jego symbolem ma być odnowiona Jasnogórska Kaplica, gdzie Obraz Cudowny się znajduje.
Pamiątką zaś uroczystości jubileuszowych dla poszczególnych wiernych będą specjalne medaliki.
O. Pius Przezdziecki.| Generał Zakonu OO. Paulinów
Jasna Góra, maj 1932 r.