Trudności religijne

PYT. Czy miłe jest Matce Najśw. odprawianie nabożeństwa różańcowego wspólnie w domu, czy milsze w kościele?

ODP. Jedno i drugie nabożeństwo odprawione pobożnie jest miłe Matce Najśw. Jeśli jednak ktoś idzie do kościoła, to i ten trud, jaki podejmuje, aby zajść do kościoła, jest zasługujący, a stąd nabożeństwo różańcowe, odprawione w kościele, może być milsze Maryi i więcej zasługujące. Nadto za odmówienie cząstki różańca przed Najśw. Sakramentem (choćby schowanym w Tabernakulum) można zyskać odpust zupełny.

PYT. Czy wymawiając "Chwała Ojcu" przy różańcu i w innym razie, trzeba czynić znak krzyża św. i czy nie czyniąc go ma się jednak zasługę?

ODP. Można, nie "trzeba". Każdy z wiernych czyni co mu więcej pomaga do pobożności rozumnie pojętej. A zasługę to już odmierzy najlepiej P. Bóg.

PYT. Czy ten kto jest wpisany do różańca, i odmawia go, otrzyma jakie odpusty, czy też nie?

ODP. Owszem, należący do arcybractwa różańcowego albo do żywego różańca i odmawiając różaniec, mogą zyskać odpusty w różne uroczystości. Jednak i niewpisani do bractwa ani do żywego różańca mogą zyskać odpust zupełny odmawiając cząstkę różańca przed Najśw. Sakramentem.

PYT. Jeżeli komuś odsprzedam różaniec, czy przez to traci on poświęcenie i nałożone odpusty?

ODP. Tak. Należy wówczas po raz drugi dać go do poświęcenia i poprosić księdza, mającego władzę, o nałożenie odpustu.

PYT. Czy żydzi względem inowierców wykonują prawo Chrystusa Pana o miłości bliźniego?

ODP. Oni nie uznają Chrystusa i Jego praw, zatem i prawa miłości, w rozumieniu katolickim, nie uznają.

PYT. Czy dusze żydów mogą być świątynią Boga?

ODP. Każdy, żyd dorosły przez chrzest pragnienia może uzyskać łaskę bożą, czyli stać się świątynią Boga.

PYT. Czy rodzice, oddając córki na służbę do żydów, handlują nimi, jak bydłem na rzeź?

ODP. Bardzo często tak, bo najwięcej żydzi handlują żywym towarem dziewczęcym, ale nie zawsze. Są i żydowskie domy, gdzie sługę traktują, jak człowieka i pozwalają, nawet popędzają do praktykowania Wiary. Na ogół jednak jest rzeczą bardzo poleconą, żeby dziewczęta katolickie nie szły na służbę do żydowskich domów. Chyba w ostateczności. Wtedy zawsze dobrze będzie poradzić się miejscowego ks. proboszcza.