PYT. Czytałam w "Rycerzu", że nie sposób, aby się potępił ten, kto się poleca Przenajświętszej Pannie. A jedna osoba w 75 roku życia umarła bez sakramentów świętych w nocy. Rano miał ksiądz przybyć i nie doczekała... Różaniec jednak odmawiała codziennie. Czy ta dusza poszła na zatracenie?
ODP. Uczą doktorzy Kościoła i teologowie, że kto ma gorące nabożeństwo do Najświętszej Panny, ten uniknie potępienia wiecznego. Bo Maryja jest Matką Jezusa - Sędziego i Matką oskarżonych, wszystkich ludzi. Więc i najniżej upadły grzesznik, jeśli tylko chce powstać z grzechów i ucieka się do Maryi z pokorą i ufnością, Ta dobra Matka miłosierdzia przygarnia go do Siebie, wyprasza łaskę żalu za grzechy i przebaczenie ich u Jezusa (Porównaj "Uwielbienia Maryi" św. Alfonsa Lig[uoriego], str. 64 i następne). Jeśli zatem owa staruszka - jak Pani pisze - często odmawiała różaniec i starała się żyć pobożnie, najprawdopodobniej piekła umknęła, zwłaszcza, że pragnęła się pojednać z P. Bogiem, wzywając kapłana. Jednak źle uczyniono, że odkładano sprowadzenie księdza z Sakramentami świętymi do ostatniej chwili. Takiim postępowaniem wyrządza się ogromną krzywdę umierającemu, pozbawiając go najpotrzebniejszej pomocy, jaką są Sakramenta święte. Kto wie, jak długo musi biedna dusza cierpieć męki czyśćcowe.
PYT. Czy jest grzechem, jak się w postne dni je więcej razy na dzień do sytości? I w piątki, gdy się ma słabe zdrowie?
ODP. W dni, w które obowiązuje post ścisły, osoby, które ukończyły 21 lat życia, a nie rozpoczęły jeszcze 60 roku, mogą jeść tylko raz na dzień do sytości (na obiad), a rano i wieczorem przyjąć lekki posiłek. I to obowiązuje pod grzechem. Od postu ścisłego, tj. od jednorazowego posiłku do sytości - są wolni chorzy i ciężko pracujący. Kto ma w tym względzie wątpliwości, czy go post obowiązuje, niech zapyta się spowiednika lub ks. proboszcza. Proboszcz może też udzielić dyspensy od postu swym parafianom.
W piątki zwykłe (z wyjątkiem piątków W. Postu i suchych dni) nie ma postu lecz jedynie obowiązuje abstynencja czyli wstrzymanie się od pokarmów mięsnych. Krasić tłuszczami zwierzęcymi wolno, jak również można jeść więcej razy na dzień do sytości.
PYT. Czy spowiedź była ważna, jeżeli ktoś: a) pokusy brał za grzechy i jak z grzechów się spowiadał, b) miał wątpliwość, że ma grzech ciężki; gdy się zastanawiał, rozmyślał, że nie, a po spowiedzi znów jest niespokojny?
ODP. Spowiedź w obu wypadkach ważna. Penitent ów najlepiej byłby zrobił, gdyby "trudności sumienia" swego powiedział spowiednikowi, zamiast odsyłać je do "Rycerza". Miałby od razu spokój.
PYT. Czy wystarczy żal u dziecka, gdy nie z serca, tylko słowami odmówi akt żalu i tak idzie do spowiedzi?
ODP. A matka od czego? Niech nauczy malca, żeby nie tylko ustami lecz i sercem nabierał wstrętu; do złego, do poniewierania prawem Bożym, do brukania swej duszy nieśmiertelnej błotem grzechu! - Do otrzymania odpuszczenia grzechów potrzebny jest żal wewnętrzny, czyli boleść duszy i obrzydzenie grzechów popełnionych.
PYT. Czy jest grzechem dać przepowiadać przez astrologa przeszłość, teraźniejszość i przyszłość i co sądzić o tych przepowiedniach ze stanowiska religijnego?
ODP. Według zasad teologii katolickiej grzeszy ciężko ten, kto życie swoje układa tak, jak mu dyktują sny, karty, astrologowie, wróżki, cyganki itp. A to dlatego, że rządy światem i losami człowieka ma w ręku Swoim Bóg i nikomu ich dotąd nie odstąpił. Związki między rzeczami na świecie a nami są i można ich dochodzić na drodze rozumnego badania, nauki, lecz nigdy systemem linoskoczków i klownów cyrkowych, życie nasze to nie hokus - pokus, lecz zadanie do rozwiązania nader poważne. Traktować je też trzeba poważnie. - A lekko grzeszy ten, kto z niemądrej ciekawości, dla zabawy, dla żartu, niby to wierzy, niby nie wierzy - zajmuje się jednak kabałą. Najprawdopodobniej z czasem wkroczy w te dziedziny psychologia i przetrzebi te chaszcze, rozświetli je naukowo. Na razie radzę każdemu udawać się do jednego wróża i jednej tylko wróżki, którzy dobrze wróżą. Kto ciekaw rzeczy przyszłych - wywróży mu je znakomicie wróżka - WIARA KATOLICKA; i kto się interesuje rzeczami doczesnymi, niech odwiedza wróża codzień, co godzina. Wróżem jest pan Maciej Maćkowy ROZUM. Powinien mieszkać w Polsce, o ile nie wyemigrował zagranicę.
PYT. Chcę zrobić obrus na ołtarz z płótna lnianego, albo z innego płótna i swojej roboty, bo na fabryczne trzeba dużo pieniędzy...
ODP. Można zrobić obrus z płótna tylko lnianego, byle nie było zbyt szorstkie i nie raziło na ołtarzu swym wyglądem. Innego płótna nie używa się do bielizny kościelnej.
PYT. Czy był grzech ciężki, gdy dwaj bracia bez zamiaru złości raczej z żartu wywołali kłótnię, a matka widząc to, martwiła się?
ODP. Dziwne i głupie żarty owych braci... Ale grzechu ciężkiego najprawdopodobniej nie było.