Przez Ciebie, Matko...
5 (113) 1931, s. 139
Matko Najświętsza, ach, by mieć serc tyle,
Ile jest w maju kwiateczków na łące,
By móc tysiąckroć w każdą życia chwilę
W niebo, ku Tobie, słać modły gorące.
Matko Najświętsza, jak my zadłużeni
jesteśmy względem Ciebie we wdzięczności! -
Sam Bóg wie tylko i On Sam oceni,
Bo On dał Ciebie, Matko, w Swej miłości.
Radość na ziemi, radość wiekuistą,
Która udziałem będzie naszym w niebie -
Wszystko przez boleść duszy przepaścistą,
Wszystko, Mateczko, ach, wszystko przez Ciebie...
Matko Najświętsza, ach, by mieć serc tyle,
Ile jest chabrów[1] w falującem życie
By Ciebie wielbić w każdą życia chwilę,
Ile jest gwiazdek srebrnych na błękicie.
[1] bławatków