PODZIĘKOWANIA
Drukuj

GRODNO.

Wdzięczna Matce Najświętszej za przywrócenie zdrowia i za pomoc w wielkim kłopocie ofiaruję 5 miljonów na Rycerza Niepokalanej".

Nauczycielka.

S... d. 11 marca 1924 r.

Posyłam 300.000 m. na prenumeratę na kwartał II, a 1.700.000 m. przeznaczam na "Rycerza" w podzięce Niepokalanej, za nawrócenie inteligentnego izraelity z prośbą o dalszą nad nim opiekę.

A. N., Rycerz Marji.

KRAKÓW, 16. I. 924.

Składam najgorętsze podziękowanie Niepokalanej Matce, Marji, a także Błogosławionej Salomei, Matce naszej, za wyjednanie u Bożego Serca, łaski cudownego uzdrowienia mego ukochanego brata z choroby ciężkiej bardzo i według orzeczenia wielu lekarzy - nieuleczalnej. Uzdrowienie nastąpiło nie środkami ludzkiemi, lecz zupełnie w sposób niezwykły, jest tak zupełne, że ku zdziwieniu wszystkich lekarzy, choroba nie zostawiła ni cienia śladu po sobie. Z wdzięczności więc za tę wielką łaskę, umieszczam tutaj podziękę tę moją, ażeby czytając ją, wszyscy chorzy, smutni i znękani, udawali się z ufnością o" pomoc do Tej najlepszej Matki, a Ona napewno nie zawiedzie nigdy!

Niech Imię Marji będzie po całym świecie znane, chwalone i czczone i niech za Jej dobroć każde serce ludzkie i każde stworzenie śpiewa Jej nieustannie pieśń dziękczynienia i miłości!

Polecam nadal tej Macierzyńskiej Opiece mego uzdrowionego brata i wszystkich drogich sercu memu, a także siebie samą.

Siostra Józefa, Klaryska.

WILNO, 3. III. 24.

Załączając drobną ofiarę, 2 miljony mk., uprzejmie proszę o wydrukowanie w "Rycerzu Niepokalanej" następującego podziękowania: Będąc beznadziejnie chorą, po odprawieniu nowenny do Matki Najśw., uczułam znaczne polepszenie - opuściły mię silne bóle, na które od czterech lat przeszło stale cierpiałam i teraz, po wstaniu, lepiej się mam, niż przed chorobą, za co składam serdeczne podziękowanie Tej najlepszej Matce.

Konrada Iżycka.

POZNAŃ 21. II. 24

Składam publiczne podziękowanie Matuchnie Najświętszej za odebraną łaskę za pomocą Cudownego Medalika, Wielka to łaska, i nie mogę dłużej taić w sercu radości z tego powodu. W pewnej rodzinie od dziesięciu lat ciągle była straszna niezgoda, że nie można było w żaden sposób ich pogodzić. Słysząc o cudach, które się dzieją przez ten cudowny medalik ukryłam u nich ten medalik. Od tej chwili zupełnie się zmieniło. Już pół roku upływa od tego czasu, a co dzień to lepiej. - Proszę was wszystkich Czcicieli Marji o modlitwę, aby ta Matka Najświętsza jak najprędzej jeszcze ich dusze z Bogiem pojednała.

Czcicielka Marji A. S.

Sułoszowa du. 6. III, 24r.

Niniejszem składam publiczne podziękowanie Najśw. Pannie Niepokalanej za szczęśliwe ukończenie służby wojskowej, a przedewszyskiem za cudowną opiekę na froncie Litewsko - Białoruskim, oraz podczas krwawych walk o Warszawę w sierpniu 1920 r.

Pełniąc trudną, a bardzo niebezpieczną funkcję telefonisty i obserwatora artyleryjskiego, doznawałem na każdym prawie kroku namacalnie cudownej opieki Najśw. Matuchny, której codzień oddawałem się w opiekę.

O! jak potężną i wielką jest opieka i pomoc Marji, to ten tylko wie, kto sam dozna na sobie tej opieki. Dlatego też z miłości ku Marji zaklinam Was kochani Towarzysze Rycerze i Rycerki polecajcie się nieustannie w opiekę Niepokalanej i innych do tego zachęcajcie, a doświadczycie Jej potęgi.

Ol Najświętsza Penienko, niech Ci za to opiekowanie się nami będzie nieustająca cześć i chwała od wszystkich ludzi po całym globie ziemskim.

Najgoręcej zaś prosimy Ciebie Niepokalana Panienko o opiekę i pomoc w ostatnim terminie życia naszego. żeby, o Marjo, nie zabrakło w niebie u tronu Twego ani jednego z nas z przybocznego hufca rycerzy Twoich.

Fr. Seweryn.
Rycerz Niepokalanej

POZNAŃ, dn. 14. III. 1924.

Stosownie do uczynionej obietnicy, składam publicznie Najświętszej [Najświętrzej] Pannie Marji Niepokalanej najserdeczniejsze dzięki za wysłuchanie próśb moich. Zarazem dołączam prośbę o modlitwę o wygranie procesu i 3.000.000 mk. na "Rycerza Niepokalanej".

J. G.