Podtrzymuj ideały w społeczeństwie
Drukuj

Powiadają, że "mężczyźni ustanawiają prawa, kobiety zaś obyczaje..." Rozkwit cywilizacji dokonał się przez kobiety. Za czasów jeszcze pogańskich obyczaje łagodniały tam, gdzie kobieta potrafiła swój wpływ narzucić. Chrześcijaństwo, wyzwalając kobietę, dopuściło do promieniowania jej wpływu, a historia całej cywilizacji europejskiej, z której jesteśmy tak dumni, jest też historią wpływu kobiety.

Twarde obyczaje średniowiecza złagodniały dzięki jej wpływowi i zrodziły w duszach mężczyzn, ich synów i małżonków - ten wspaniały ideał rycerskości, znamię ówczesnej cywilizacji: cześć, sprawiedliwość, szlachetność wobec słabszych, uciemiężonych, kobiet, dzieci. Wszędzie, gdzie zachodziła potrzeba wielkich społecznych reform, postępu na rzecz pokoju, sprawiedliwości poszanowania dziecka, ogniska domowego, wszędzie tam znaleźć można kobietę, która choć w skrytości, w cieniu, ożywiała swoim umysłem i sercem umysły i serca małżonków czy synów.

Ileż pięknych stronic napisać można o roli kobiety, będącej w społeczeństwie natchnieniem energii i dobroci!

Z pokolenia w pokolenie, jak starożytni gońcy, podawały sobie pochodnię, mającą oświecać, ogrzewać, opromieniać ludzkość.

Przygotuj się i ty do odegrania takiej roli, do utrzymania ideału w życiu. "Jesteście solą ziemi", powiedział Chrystus do apostołów - i do siebie możesz to zastosować.

Nie wystarczy samej wierzyć w ideał, trzeba zrozumieć, że naszym obowiązkiem jest bronić tego ideału. Nie mów, żeś jeszcze młoda. Dziś już rozpoczyna się twoja praca, nie odkładaj jej do jutra.

Właśnie młodość, a nie dojrzały wiek, posiada siłę i zapał, porywy konieczne do wszystkich szlachetnych przedsięwzięć. W młodym wieku wierzy się całym sercem w możliwość przeistoczenia świata, młodość porywa.

Znasz może słowa piosenki: "Gdyby dziewczęta całego świata podały sobie ręce..." Tak, to gorące przekonanie młodych dziewcząt stanie się nieprzepartą siłą do odnowienia świata, który wali się ze wszech stron naokoło nas. "One są jedyną nadzieją świata, którego zbawienie zależy od ich odwagi i miłości...", oto słowa wybitnej nowoczesnej pisarki. Zaczynaj więc od dzisiaj, od zaraz, w rodzinnym domu, w środowisku swej pracy czy apostolstwa. Niech twój wpływ roztacza się wszędzie tajemnie, podobnie jak zapach w atmosferze, którego źródła, trudno poznać.

Bądź zachętą do wspaniałomyślności. Niech ze szczodrości twego serca wypływa tyle łagodności, by uciszały się przed nią złości i oczyszczały smutki.

Przeżywamy lata straszne, lata mnożącego się samolubstwa, chciwości, brutalności..., kiedy nędza i najróżnorodniejsze cierpienie czynią z człowieka "wilka", kiedy tyle ludzi zdaje się nie mieć w ogóle żadnych innych ideałów jak tylko ratowanie siebie, nie troszcząc się o innych. Ten dziki egoizm, ten brak miłości, są powodem tej wielkiej nędzy grożącej zagładą wszelkim cywilizacjom. Czyż wobec tego nie pójdziesz śladem dawnych niewiast, które, gdy miasto było zagrożone, biegły na szańce dla podniecenia odwagi obrońców?!

Staraj się swoją odwagę ożywić duchem wiary, staraj się natchnąć nią inne dusze.

Broń ideału wiary chrześcijańskiej.
Broń ideału prawdziwej miłości.
Broń ideału małżeństwa.
Broń ideału poświęcenia i dobroci.

"Nie wystarcza być wdziękiem jakiegoś społeczeństwa, kiedy stać się można jego sumieniem" - pisał pewien wielki moralista, zwracając się do kobiet.

Bądź więc tym urokiem, pielęgnując swą urodę, rozwijając harmonijnie swoje ciało, swój umysł i całą duszę, wszystkie wdzięki kobiecości.

Ale bądź też i tym sumieniem, broniącym się przed wszystkimi fałszami świata, strzegąc dziś swej dziewczęcej duszy dla późniejszej zwycięskiej obrony twych synów i córek.

Tam, gdzie będzie kobieta, tam będzie zwycięstwo...

Paula Hoesl

Do kobiet

Kościół, który czci tyle waszych sióstr, zawsze was bronił, ochraniał i kochał. Dziś potrzebuje was jak zawsze i bardziej niż kiedykolwiek.

Sam Jezus wzywa głośno do siebie Marie, które znał na ziemi, rozmodlone i grzesznice, siostry Łazarza i te, które płaczą na Kalwaryjskiej drodze, wszystkie co Go kochały i co są przeznaczone do tej miłości. Siła wasza, wielka w złem, winna być jeszcze większa w dobrem.

Jan Papini