Pani co polską nosisz koronę,
przyjm nas na zawsze pod Twą obronę.
Nie gardź poddanych twoich prośbami:
Królowo Polski - módl się za nami!
W potrzebach naszych bądź litościwą,
znak Krzyża uczyń nad Polską niwą-
niech bujnie rodzi po wieków wieki
jak kraj szeroki - jak kraj daleki! -
Niech nikt tu nigdy nie zazna głodu.
Królowo! matką stań się narodu!
Orędowniczko! Pocieszycielko!
Coś nam w udręce osłodą wielką!...
Synowi racz nas polecać zawsze,
przedstaw Mu prośby, które najłzawsze,
które miłością bliźnich ciężarne -
nie osobiste - przyziemne, marne!
Lecz Ty - i takich słuchasz o Pani
i snopy słońca rzucasz nam w dani
i błogosławisz ludzkiej uciesze,
gdy miłość łączy człowiecze rzesze! -
Więc tej miłości ześlij powodzie:
niech się rozpali w Polskim narodzie,
niech każdy - pragnie szczęścia dla brata,
W jeden uścisk - miliony splata! -