Pierwowzór kobiety
Rycerz Niepokalanej 5/1948, grafika do artykułu: Pierwowzór kobiety, s. 98

W związku z obchodzonym niedawno "Dniem Matki" zamieszczamy poniżej artykuł słynnej powieściopisarki katolickiej Gertrudy von Le Fort, wyjęty z "Rythmes du monde". Współczesnej kobiecie, która zapomniała o swym pokornym, lecz wzniosłym posłannictwie i przez to przyczyniła się do dzisiejszej ruiny, autorka wskazuje pierwowzór: Niepokalaną Matkę Boga jako środek ratunku kobiety i świata.

Nie można patrzeć na dzisiejszą ludzkość i nie spostrzec ogromnej zmiany, jaka w niej zaszła w ostatnim dziesięcioleciu. W każdym narodzie, we wszystkich częściach świata, widzimy spustoszenie i straszny nieład, którego przyczyna leży przede wszystkim w zastraszającej przemianie człowieka. Nigdy w historii naszej planety okrucieństwo i nienawiść nie święciły podobnych orgii; nigdy życie i szczęście ludzkie nie było tak barbarzyńsko deptane; nigdy człowiek nie okazał się tak nieludzkim dla człowieka. Na ironię zakrawa fakt, że podczas gdy rozwinięta technika pozwala jednostkom narodom a nawet kontynentom nawiązywać tak doskonałe stosunki, a samolot przenosi nas w mgnieniu oka z kraju do kraju, ludzie muszą jeszcze poszukiwać więzi duchowej, którą b.r.zbite rodziny, walczące narody i partie złączyła w ufnym współżyciu i w braterskiej miłości.

Co sprawiło taką zmianę? Odpowiada się od razu: wojna, zapominając, że naga rzeczywistość wydarzeń jest tylko nieuniknionym ujawnieniem wewnętrznego stanu duszy. By to zrozumieć, trzeba głębiej zbadać tajemnic naszego czasu.

Na początku tego strasznego dziesięciolecia, w kraju, który pierwszy rozkiełznał wojnę, określono naszą epokę jako erę męską. Przymiotnik ten właściwie rozumiany, oznacza jakby stałą groźbę zawieszoną nad ludzkością. Epoka bowiem, która jest tylko męską, nie może być nigdy płodna i twórcza, ponieważ każdy byt fizyczny i duchowy poddany jest prawu działania sił przeciwnych.

Nic więc dziwnego, że ze wszystkie stron dochodzą naglące głosy, aby kobieta podjęła się wreszcie swego zadania. Nie łudźmy się jednak: w tym stanie, w jakim dzisiaj zazwyczaj widzimy kobietę, trudno mówić, by mogła ona zbawić świat, gdyż tzw. epoka męska nastąpiła z powodu głębokiego upadku kobiecości.

Sądzimy bowiem, że obecna ruina jest wynikiem procesu, podobnego do tego, jaki miał miejsce w Raju ziemskim. Nie o to więc chodzi, aby powołać jakąś kobietę do kierowania życiem publicznym, żądać jej obecności na konferencjach i w izbach sejmowych (według mnie ta jej obecność nie jest istotną, chociaż często może być pożyteczną), ale o to, aby odnalazła i odtworzyła utraconą małodusznie kobiecość z jej pełną znaczenia tajemnicą i symboliką.

Instynktownie zwracamy się do tego obrazu, który stał się tak bliskim dla wszystkich, nawet dla odstępców od Kościoła i tych, co nie poznali jeszcze jego dogmatów: do obrazu Maryi ze sceny Zwiastowania. Słowom: "Będziecie jako bogowie", wypisanym u stóp kobiety kuszonej w Raju, odpowiadają słowa Niepokalanej: "Niech mi się stanie według słowa twego". Pierwsze stanowią preludium upadku w grzech, drugie - przygotowanie do owego porządku łaski. "Fiat" Maryi znaczą współpracę stworzenia w Odkupieniu, wyraża postawę religijną, jest aktem szczególnie niewieścim. Powiedzenie pisarza Bloy: "Im bardziej kobieta jest świętą, tym więcej jest kobietą" nie oznacza oczywiście, że jest pobożniejszą od mężczyzny, lecz że dostał się jej w udziale los symbolizowania postawy religijnej.

Teraz dopiero możemy zrozumieć, co się zmieniło w naszych czasach. Cechuje je głównie brak wpływu pierwiastka Bożego na sumienie i wprost zabobonne zaufanie do świata doświadczalnego. Jest to dowód, że jesteśmy jeszcze mocno wkorzenieni w wiek, który się nazywa męskim, ale nie jest nim w rzeczywistości (w znaczeniu, iż mężczyzna kieruje swoją władzą twórczą); w wiek pod wielu względami bezbożny tj. bezsilny, niepłodny i niszczycielski; w wiek, inaczej mówiąc, bez kobiety, rozumianej w sensie istotnym. Ponieważ kobieta uczestniczyła, w wielkiej mierze, w tym wieku męskości, dlatego trzymała się najczęściej na poziomie czysto ziemskim. Nie chcąc się poddać, lecz narzucić, stała się podobną do mężczyzny naszego wieku; nie chcąc być świętą, nie mogła być prawdziwie kobietą. Jej dzisiejsze zachowanie się bardzo często zdradza brak tej symboliki, jaka powinna się w niej odzwierciedlać.

Ale wyrzekając się tej symboliki, nie starła jej jeszcze zupełnie! Wydarzenia naprawdę rozstrzygające, które zmieniają dogłębnie nasz świat współczesny, nie rozwijają się w ramach wieku męskości! Wielce znamiennym jest fakt, że zwłaszcza w ostatnich czasach w różnych miejscach Europy zaszło tyle objawień Niepokalanej. Jak duchowe, tak i doczesne zbawienie świata uzależnione jest od współpracy stworzenia. Gdy na przemienionym obliczu naszego pokolenia ukaże się na nowo poddanie się Bogu - tj. wyciśnie się obraz Maryi, Matki miłosierdzia, Królowej pokoju - dopiero wtedy po wieku męskim nastanie wiek ludzki, a więc twórczy. Oto, na czym polega posłannictwo kobiety. Oprócz naśladowania Chrystusa jest także naśladowanie Maryi. Gdyby wszystkie kobiety rozmyślały o swoim prawdziwym posłannictwie i poświęciły mu się całkowicie, niewątpliwie przemieniłyby świat. Nie trzeba się trapić, w jaki sposób. W Maryi streszczają się trzy wielkie postawy, w których wyraża się życie kobiety, Dziewicy, Matki, Małżonki; w Niej każda kobieta ma swój pierwowzór, może więc Ją we wszystkich stanach swego życia naśladować.

Nie dajmy się omamić modnym hasłom, burzącym trwałe wartości. życie kiełkuje zawsze w ukryciu i z głębi wytryskują źródła, gaszące pragnienie ziemi! Jak pokora Maryi była warunkiem przyjścia Chrystusa na świat, tak naśladowanie Maryi jest warunkiem nowej ery chrześcijańskiej.


Opis zdjęcia powyżej: Matki-Polki, żadne zadanie nie przewyższa Waszego, żadne nie jest bardziej naglące i trudniejsze od Waszego. Wy budujecie Ojczyznę przelewając nie tylko swą krew, ale i swoje cnoty w ludzi Polski jutrzejszej. "To wszystko czego się nauczyłam, nauczyłam się od swojej matki", mawiała św. Joanna d" Arc. A proboszcz z Ars, św. Jan Vianney, odpowiadając na pochwały pod swoim adresem, mówił: "Cóż chcecie cnota przechodzi łatwo z serca matki w serce dziecka". To swoje zadanie spełnicie, Matki dobrze tylko wtedy, jeżeli naśladować będziecie wiernie Niepokalaną Matkę Bożą!