Niech Niepokalana dobra Pani hojnie nagrodzi wszystkim szlachetnym Czytelnikom "Rycerza" którzy mozoły budowania i przenosin osładzali, nam tyloma oznakami serdecznej życzliwości! Modlimy się, by Ona sama każde słowo przyjazne i każdą pomoc niesioną stokrotnie im nagrodziła!
Skutkiem przenosin praca wszelka doznawała utrudnień i opóźnień i niedopatrzeń, a Czytelnicy nań w niejednym wypadku narażeni byli na długie ciskanie i płynące stąd przykrości. Przepraszamy cię najmocniej za to. A gdyby wśród tej ruchawki jakiś list nawet zaginął, prosimy wyrozumieć i treść łaskawie powtórzyć.
Numer obecny "Rycerza", jako pierwszy w nowych, tworzących się dopiero, warunkach, nosi na sobie znamiona borykania się z trudnościami, pośpiechu w różnorakich niedomagań. Odczują to Czytelnicy, ale i darują nam łaskawie.
Zasada "Rycerza Niepokalanej" na nowej placówce ta sama, a jeszcze pełniej, zachowana, gorąca troska o nawrócenie i uświęcenie dusz nieśmiertelnych pod opieką Niepokalanej bez liczenia na zyski lub straty: zasada to franciszkańska, a tak błogosławiona, że pełni otuchy patrzymy w przyszłość. Bogatą jest Niepokalana, która potrzeby nasze zaopatruje! Szczęśliwy, kim posłużyć się Ona łaskawie raczy!
Nowych czytelników prosimy zyskiwać "Rycerzowi jak najwięcej. I godnych i niegodnych spojrzenia tej dobrej Pani... Niepowodzenia zrażać nas nie powinny: gdyby wszystek trud poszedł na marne zasługa na zawsze zastanie.