O nawrócenie żydów
Drukuj

W "Lidze eucharystycznej pokoju", w Rzymie, w sali Santa Maria dei Angeli, miała panna van Leer, nawrócona żydówka z Holandji rodem, odczyt p. t: "Z żydowstwa do Eucharystji". Kreśląc duchowe swoje przeżycia, opowiedziała, jak w chrześcijaństwie uznała uzupełnienie Starego Zakonu, a w Chrystusie rzeczywistego, przez proroków obwieszczonego, Mesjasza. Po długich latach szukania prawdy i wahania znalazła najpierw Zbawcę w kazaniu na górze, a całe zadanie swego życia widziała w urzeczywistnieniu tych wzniosłych nauk. W chwili wybuchu wielkiej wojny znajdowała się w Niemczech i wstąpiła do Czerwonego Krzyża, by w duchu chrześcijańskiej miłości pielęgnować rannych. Wkrótce jednak rozczarowana porzuciła tę pracę, zwracając się do komunistów i brała nawet udział w przygotowaniu powstania. W końcu uwięziona przez kontrewolucjonistów, skazana była na śmierć. W przeddzień wykonania wyroku błagała Boga o uratowanie życia, które postanowiła Mu całkowicie poświęcić. Sama dotąd nie wie, jak się to stało, iż uwolniono ją nazujutrz. Od tej chwili uczuła się p. van der Leer "niewolnicą Chrystusową". Zapragnęła przyjąć chrzest Św., ale o katechizmie słyszeć jeszcze nie chciała. Wszedłszy pewnego razu do kościoła właśnie w chwili rozdawania Komunji Św., uczuła gorące pragnienie przyjęcia jej. Bez należytego uświadomienia i skutkiem opatrznościowego nieporozumienia otrzymała chrzest i Komunję Św., ale w chwili spożycia Ciała Pańskiego nastąpiła w niej cudowna jakaś przemiana. Ta chwila rozstrzygnęła o jej całkowitem nawróceniu. Przez pewien czas przebywała w Zgromadzeniu Syjonistek w Palestynie, lecz ją stamtąd usunięto.

Po skończonym odczycie wezwała konwertytka wszystkich obecnych do modlitwy i współpracy nad nawróceniem żydów.


Nieszczęśni grzesznicy, którzy już macie się za straconych, nie rozpaczajcie, wznieście oczy do tej ślicznej Gwiazdy, odetchnijcie i nabierzcie odwagi. Ona bowiem wyratuje was od biedy i doprowadzi do portu zbawienia.

Św. Alfons Liguori