Nasi współbojownicy

Wśród niezliczonych dobrodziejstw jakimi nas Bóg w nieskończonym Swym miłosierdziu obsypał, jest to, że przeznaczył dla naszego dobra niebieskie duchy - Aniołów Stróżów. Jakież to wielkie dobrodziejstwo dla nas, ze posiadamy takich dobrych przewodników podczas niebezpiecznej wędrówki życia, gdzie tak wiele skał i przepaści grozi nam wykolejeniem i rozbiciem. Świętym Aniołom Stróżom zawdzięczamy dobre myśli i pobożne przedsięwzięcia, oni to dodają nam otuchy i pocieszają nas w chwilach smutku, od nich otrzymujemy siłę do oparcia się pokusom, ostrzegają nas przed grzechem w niebezpieczeństwach pomagają nam (jak tym oto dzieciom nad urwiskiem), a w zwątpieniach udzielają nam dobrych rad, oni się wreszcie cieszą z naszej pokuty i poprawy.

Tym więc Aniołom winniśmy cześć, ufność i wdzięczność. Powinniśmy wzdrygać się uczynić coś takiego co by im się nie podobało a Boga obrażało. Również napominań i natchnień ich pilnie powinniśmy słuchać, prosić ich zawsze o pomoc o orędownictwo. Wówczas nie zaszkodzą nam choćby całe zastępy piekielnych duchów, które na sądzie ostatecznym będą się starały oskarżyć nas przed Boskim Trybunałem, bo Aniołowie ci nasi przyjaciele, świadczyć będą żeśmy walczyli.

Aniol Stróż