Kościółek stary otwarł wierzeje,
Wiosna weń weszła, wiosna radosna.
Rozbłyskiem świateł ołtarz goreje
A W nim Maryja, Matka litosna,
W powodzi świateł, w kwiatów powodzi,
Niebios Królowa ku ziemi schodzi.
A kędy przejdzie Mateńka Boska
W żałobie nawet budzi nadzieją,
Pod Jej spojrzeniem zasypia troska.
Ból nagle cichnie, życie się śmieje
I modlitewnym śpiewem wybucha.
A Maryja patrzy, współczuje, słucha
Przecieka słońce poprzez witraże,
Tęczowych blasków rzuca kolisko,
Wiosna, w róż pęki, stroi ołtarze,
Łan głów się ludzkich pochyla nisko:
O Pani świata! Niebios Królowo,
W Twoją opieką weź nas na nowo!
Pani łąk kwietnych, pól rosą lśniących,
Pani róż białych i leśnych dzwonków,
Wysłuchaj modłów naszych gorących!
Ty! Która słuchasz pienia skowronków
I żab rechotu i muszek brzęku,
Matko! Co Dziecię dzierżysz na ręku!
Matko, coś przeszła przez wszystkie bóle
I wszystkie ludzkie poznała troski,
Tobie zwierzamy nasze niedole,
Ześlij nam ulgę i spokój boski!
Spraw, by w nas także rozkwitła wiosna,
Ufna, szczęśliwa, czynna, radosna...