Na Gromniczną

Strop granatowy blaski gwiezdnemi
Lśni, jako pająk lamp elektrycznych,
Cisza w przestrzeni wkrąg eterycznych,
Cisza na śniegiem usłanej ziemi...

W glorji miesięcznych bladych promieni
Do niskich zagród, drogą wijącą
Ktoś idzie.... szatą okryty lśniącą...
Coś się jak ranna zorza rumieni...

To jakaś postać mgłami spowita;
Postać dziewicza, przepiękna, czystą,
Jak słońce jasna i promienista...
Bielą, jak smukła lilja wykwita.

Niepokalana ... na skrzydłach wiotkich
Zniosły Ją z raju Cherubów chóry...
- I idzie Marja w wiejskie opłotki,
Aby ozłocić serc los ponury.

Idzie natchniona... z gromnicą w dłoni,
Gromnicę blasków łaski, miłości...
I dla zgnębionej nędzą ludzkości
Na jutrznię ducha radości dzwoni.