Modlitwa
4 (76) 1928, s. 105
Najświętsza Panno!...
Do twoich stóp i w służbę Twoją
Przypuścić racz!
Bom przeżył wiele burz
I wiele niepokoju,
Kiedym w zachłanną
krainę życia wszedł
i pierwszy krok
Na chwiejnym stawił grandę,
I pierwszy płacz - Po nieudałym buncie -
Z drgającej bólem duszy
Wysłałem w świat...
Naprzeciw nowych bied,
W żałoby mrok...
Bom przeżył wiele burz;
A to życiu, dotąd szedł -
Nie po płatkach róż -
Ale przez ciernie,
Z tęsknotą dziwną w duszy...
Smutny bezmiernie...
Najświętsza Panno!..
Do Twoich stóp i w służbę Twoją
"Przypuścić racz!
Służył c będę wiernie,
Najlichszy z Twoich sług.
Ty zaś Opieką nieustanną:
"Póki się rany nie zagoją,
"Póki nie scichnie serca płacz -
Otoczyć racz
Jednego z twoich sług...
Najświętsza Panno!...