Z Watykanu
25-LECIE DEKRETU O CODZIENNEJ KOMUNII ŚW[IĘTEJ]. W dniu 20 grudnia [1930] r. upłynęło 25 lat od wydania przez Ojca Św[iętego] Piusa X znanego dekretu polecającego codzienne przyjmowanie Komunii Św[iętej]
PRZYGOTOWANIA DO OBCHODU JUBILEUSZU SOBORU W EFEZIE. Ojciec Św[ięty] wystosował list do kardynała wikariusza Pompiliego w sprawie przygotowań do obchodu 1500-letniej rocznicy soboru w Efezie. Papież przypomina wielkie znaczenie tego soboru, zwraca uwagę, że w samym Rzymie obchód Jubileuszu będzie szczególnie uświetniony przez odsłonięcie trzech pamiątkowych artystycznie wykonanych mozaik w bazylice Sancta Maria Maggiore i daje wyraz swemu zadowoleniu, że kardynał wikariusz utworzył już odpowiedni komitet, a wreszcie zaleca przestudiowanie środków, któreby najlepiej uwidoczniły wiernym doniosłość tego historycznego taktu.
KSIĄŻKI DLA PAPIEŻA. Wiedząc o zamiłowaniu, które zachował Pius XI dla książek, ośrodki naukowe i literackie katolickie w Rzymie rzuciły myśl, ażeby ofiarować takowe Ojcu Św[iętemu] w dniu Jego Jubileuszu kapłaństwa. - W Bibliotece Watykańskiej znajduje się obecnie około 60 tys. rękopisów, 6 tys. inkunabułów i 350 tys. innych druków.
Pomiędzy innymi urzędami Biblioteki Watykańskiej znajduje się tam pracownia o wszechświatowej sławie, odnawiania rękopisów i nosi nazwę "szpitala manuskryptów".
WATYKAN OTRZYMA WŁASNE BIURO PRASOWE. Obecnie Watykan ma zamiar wejść w bezpośrednie stosunki z prasą. W tym celu ma być stworzone specjalne biuro prasowe, które stałoby do użytku dziennikarzy zagranicznych i udzielało im wyczerpujących a ścisłych wiadomości. Założenie takiego biura byłoby bardzo pożądane, położyłoby bowiem kres wszelkim niedokładnym i fałszywym wiadomościom, rozsiewanym przez bardzo nieraz nie odpowiedzialne i niepowołalne jednostki.
Ze świata
PROCES BEATYFIKACYJNY LEKARZA. Ks. kardynał Ascalesi, w związku z rozpoczęciem procesu beatyfikacyjnego słynnego chirurga katolickiego, Józefa Moscati, profesora uniwersytetu w Neapolu, dokonał oficjalnego aktu rozpoznania śmiertelnych szczątków tego uczonego. Prof. Moscati, który zmarł przed 3 laty, już za życia miał opinię świętego. Na polu naukowym uchodził za powagę. Przy akcie rozpoznania obecnych było wielu dostojników kościelnych i przeszło 400 lekarzy.
"CUD NAD WISŁA" WE WŁOSZECH. Zwycięstwo nad Bolszewikami pod Warszawą zostało upamiętnione w kaplicy polskiej w sanktuarium Najśw. Panny Maryi w Loretto we Włoszech. W środku obrazu znajduje się Matka Boża Częstochowska, po lewej stronie bohaterski kapelan, ks. Skorupka, po prawej kardynałowie: Kakowski, Dalbor, wraz z msgr. Rattim, ówczesnym nuncjuszem apostolskim, a obecnym Papieżem, nad głową którego widnieje w chmurach tiara papieska.
PRZEŚLADOWANIE KOŚCIOŁA KAT. NA LITWIE. Litewski zarząd poczt wydał tajne polecenie, aby wszystkie urzędy pocztowe konfiskowały list pasterski biskupów, zawierający protest przeciwko zerwaniu konkordatu z Watykanem przez rząd. Również nakazano konfiskatę wszelkiej korespondencji Akcji katolickiej i związków katol. młodzieży, aby ludność katolicka nic nie mogła wiedzieć o prześladowaniu Kościoła.
Sfery katolickie ze swej strony zorganizowały własną pocztę, energicznie prześladowaną przez rząd i ogłoszono bojkot prasy rządowej i prorządowej. - Masoneria przychodzi do głosu, próbując naśladować metody Callesa, okrutnika z Meksyku. Czy to dla państwa wyjdzie na dobre - śmiało należy wątpić.
WALKA Z KONKURSAMI PIĘKNOŚCI. Władze węgierskich kongregacji mariańskich wystosowały do ministra spraw wewnętrznych petycję, by, wzorem Italii, wydał zakaz urządzania konkursów piękności. Do tej petycji, zapoczątkowanej przez organizacje kobiece miasta Szekesfeherwar, w krótkim czasie przyłączyło się przeszło 500 miast i gmin.
Memoriał kongregacji mariańskich wskazuje na okoliczność, że konkursy piękności, urządzane dla interesu materialnego, sprzeciwiają się dobrym obyczajom, zagrażają moralności chrześcijańskiej, czci kobiecej i są objawem braku kultury duchowej w naszych czasach. To też konkursy takie powinny być nie tylko zakazane, lecz napiętnowane, jako publiczny bezwstyd. - Węgry są przykładem i dla naszych pań, chorujących na manję konkursów piękności, upadlających dusze, a napędzających grube tysiące inicjatorom (przeważnie żydom i masonom).
JAK UMARŁ MARSZAŁEK FRANCJI JOFFRE (czytaj żofr). 3 stycznia w Paryżu, licząc lat 78, po dwutygodniowej chorobie zmarł marsz. [Joseph] Joffre. Jako naczelny wódz w bitwie pod Marną w r. 1914 odniósł sławne zwycięstwo nad armią niemiecką, maszerującą na Paryż. Jednak nieporównanie większe zwycięstwo odniósł on w chwili śmierci; bowiem z uczuciem silnej wiary przyjął ostatnie sakramenty święte, ściskając rozgorączkowanemu rękoma i całując pobożnie krucyfiks. Marszałek Joffre, dawniej niewierzący, powrócił do praktyk religijnych po wielkiej bitwie nad Marną, a powrót ten wyraził słowami: "A jednak musi istnieć Bóg, skoro zwyciężyliśmy". Przed śmiercią otrzymał błogosławieństwo Ojca Św[iętego], który modlił się za niego o łaskę Bożą. Na fot. 1 fotografia marszałka Joffra.
MISJONARZE I MEDYCYNA. Na wydziale medycznym uniwersytetu paryskiego odbyło się uroczyste wręczenie dyplomów doktorom medycyny, którzy po specjalnych, trzymiesięcznych, wyczerpujących studiach, złożyli egzaminy z medycyny. Na zakończenie uroczystości dziekan wydziału medycznego, wygłosił mowę, w której podniósł zasługi Ojców Białych Zgromadzenia misyjnego, działającego w Afryce.
WALKA Z PORNOGRAFIĄ W STOLICY FRANCJI. W Paryżu policja obyczajowa skonfiskowała 5.500 książek, których treść podkopuje cnotę niewinności, oraz 25 tys. fotografii, mimo, że chwytanie na gorącym uczynku ludzi, trudniących się handlem i sprzedażą takich książek, jest rzeczą prawie niemożliwą. - Oby przyszedł czas, żeby i w Polsce wydano ostrą i bezwzględną walkę wszelkim piśmidłom, malowidłom i kinom bezwstydnym, staczającym szczególnie przyszłość narodu - młodzież - na najniższy stopień upadku moralnego! Zacząć musi samo społeczeństwo.
SPRAWA UTWORZENIA POLSKIEJ AKADEMII DUCHOWNEJ W NIEMCZECH. Prasa polska w Niemczech od dłuższego już czasu występuje z projektem utworzenia w Opolu Polskiej Akademii Duchownej, któraby miała za zadanie wychowywać i kształcić przyszłych kapłanów dla zaspokojenia potrzeb religijnych ludności polskiej w Niemczech, liczba której wynosi około milion i 200 tysięcy, nie licząc wychodźców na sezonowe prace. Myśl założenia takiej Akademii dla księży - Polaków znajduje żywe poparcie wśród wszystkich Polaków w Niemczech.
Pisma polskie na terenie Niemiec uskarżają się na brak dostatecznej opieki religijnej dla ludności polskiej ze strony duchowieństwa niemieckiego, które w środowiskach polskich słabo włada językiem polskim, albo wcale nim nie włada. Brak kazań w języku polskim, dodatkowych nabożeństw i katechizacji w języku ojczystym jest wyraźnie sprzeczny z duchem Kościoła i powoduje słuszne żale ze strony ludności polskiej, a co gorsza, przyczynia się w swych skutkach do zobojętnienia dla spraw wiary. - Sprawa zatem przygotowania zastępu kapłanów - Polaków dla polskiej ludności w Niemczech - obok sprawy szkolnictwa polskiego - jest kwestią najbardziej dziś palącą i wymagającą decyzji.
ANTYMASOŃSKIE STRONNICTWO W HISZPANII. W Hiszpanii powstała nowa partia, działająca pod nazwą "Legii Narodowej", która od razu zajęła front wyraźnie przeciwmasoński. Z programowego artykułu pisma, jakie ta partia poczęła wydawać, widać jednocześnie, że stanęła ona również na gruncie ściśle antysemickim. Obiecuje ona ponadto wystąpić niebawem z dowodami, że do ostatnich zamieszek w Hiszpanii przyczyniła się europejska żydowsko - liberalna prasa, co jednocześnie wykaże, że zamieszki te były walką, wypowiedzianą wierzącej Hiszpanii przez masonów i komunistycznych bezbożników.
GORSZĄCE ZAJŚCIE W GROCIE NARODZENIA PAŃSKIEGO. Turyński dziennik "La Stampa" podaje otrzymaną z Jerozolimy wiadomość, że w Betlejem, w czasie nabożeństwa prawosławnego, w wigilię Bożego Narodzenia doszło w Grocie Narodzenia do brutalnych zajść między schizmatykami syryjskimi i koptami. W następstwie wynikła ohydna walka między różnymi duchownymi prawosławnymi, odzianymi w szaty liturgiczne. Obawiając się rozruchu, straż publiczna opróżniła sanktuarium, aby umożliwić na nowo podjęcie ceremonii liturgicznych.
Jakie to bolesne wśród chrześcijan takie bójki!
UDOSTĘPNIENIE ZWIEDZANIA EMAUS. Aż do ostatnich czasów zwiedzanie sanktuarium w Emaus, gdzie Chrystus Pan dał się poznać dwu uczniom przez łamanie chleba, było bardzo utrudnione nawet dla najlepiej zorganizowanych pielgrzymek. Odwiedzanie domu św. Kleofasa tłumaczono złą drogą, która rzeczywiście w końcowym etapie była bardzo ciężką. Obecnie przeszkoda ta została usunięta, gdyż Franciszkanie zajęli się reparacją drogi, wskutek czego świątynia w Emaus dostępną jest do samych drzwi, nawet dla samochodów.
DLACZEGO WYKSZTAŁCENI PROTESTANCI PRZECHODZĄ NA KATOLICYZM? W Anglii zdarzają się często nawrócenia wykształconych protestantów na katolicyzm. Niedawno ternu nawrócił się najwybitniejszy przedstawiciel młodych literatów Evelyn Waugh. Dzienniki protestanckie przypuszczają, że powodem tego nawrócenia jest stałość Kościoła katolickiego w wierze i moralności, nie wchodzącego w żadne kompromisy z nowoczesną niewiarą, jak to zachodzi wśród protestantów.
RELIGIA WŚRÓD ANGIELSKICH GÓRNIKÓW Katolickie Towarzystwo Misyjne w Anglii przedsięwzięło niedawno objazd z kaplicą, umieszczoną na samochodzie, miejscowości, pozbawionych stałego duszpasterstwa. Dotyczyło to przede wszystkim okolic kopalń węgla.
Ojciec Dudley Owen, który przy tej okazji zwiedził wielki ośrodek górniczy w Yorkshire, opowiada przerażające rzeczy o stanie religijnym wśród górników. Okazuje się, że starsze pokolenie o dawnej swej przynależności do protestantyzmu zapomniało, młodsze zaś w ogóle o rzeczach religijnych nic nie wie. Tem nie mniej wydaje się, że będzie to dość wdzięczne pole do pracy dla misjonarzy katolickich. Dotychczasowe doświadczenie pokazało, iż wszędzie znaleźć można było znaczne tłumy, zbierające się do wysłuchania kazań, czemu nawet deszcz nie przeszkadzał. Charakterystycznym jest, że słuchaczami byli przeważnie mężczyźni.
ANGIELSKIE PISMO LIBERALNE O KAPŁANACH KATOLICKICH. Bardzo rozpowszechnione liberalne pismo angielskie "John Buli" wystąpiło z artykułem, w którym rozwodzi się szeroko nad wielkiem poświęceniem i oddaniem, z jakim kapłani katoliccy pracują wśród najbiedniejszej ludności Londynu. "I dzisiaj są święci - pisze "John Buli" - a są nimi owi cisi bohaterzy Kościoła rzymsko-katolickiego, co, wyrzekając się wszystkiego, wiodą swe życie, pełne biedy i pokory, w najnędzniejszych dzielnicach naszych miast". Opisuje następnie wspomniane pismo, cytując nazwiska i podając miejsca, cały szereg dowodów pracy kapłanów katolickich, posuniętej aż do wyrzeczenia się naskromniejszych potrzeb. Przy takim stanie rzeczy naturalnym wydaje się gazecie, że kapłani ci cieszą się szczególniejszym poważaniem i czcią nie tylko wśród katolików, ale i wśród członków innych wyznań.
ZATONIĘCIE STATKU MISYJNEGO. W okolicach wyspy Kabakon zatonął wskutek burzy statek "Benedikt", należący do misji w Rabaul (Nowa Gwinea). Z całej załogi uratowało się tylko dwie osoby.
Wikariat apostolski w Rabaul znajduje się na wschodzie Nowej Gwinei. Założony w r. 1912 pod nazwą Nowej Brytanii jest pod opieką misjonarzy Najśw. Serca Jezusowego z Issoudun.
NIEPOWODZENIE BEZBOŻNIKÓW W NOWYM JORKU. Komuniści amerykańscy, jak pisał ich organ nowojorski "The Worker", przygotowywali na koniec [1930] roku rozwinięcie wzmocnionej propagandy antyreligijnej. Na szczęście przygotowania te spaliły na panewce, gdyż w Nowym Jorku, pomimo ofiarowywania znacznych sum, nie udało im się otrzymać sali do wygłaszania odczytów, propagandzie zaś ulicznej przy pomocy megafonów energicznie przeciwstawiała się policja, która otrzymała rozkaz bronienia olbrzymiej części społeczeństwa wierzącego przed atakami na ich wiarę. Podobne niepowodzenie spotkało ich i w Niemczech. - Ano, ludzie już się na nich poznali!
PRZYGOTOWANIE KAPŁANÓW DLA ROSJI. W Monachium powstało zrzeszenie, działające pod nazwą "Catholica Unio", które za swój największy cel postawiło powtórne połączenie z Kościołem katolickim całego chrześcijańskiego Wschodu. Bezpośrednim, najbliższym środkiem do osiągnięcia tego celu jest przygotowanie kleru, który podejmie się pracy misyjnej przede wszystkim w Rosji. Rosja stanowi dziś teren, najbardziej może potrzebujący pracy misyjnej, do tej więc pracy jak najszybciej należy się przygotować. Praca ta jednak ma nie tylko znaczenie religijne - jest ona zarazem ważnym odcinkiem pola walki z wyciągającym swe macki na Zachód potworem bolszewickim.
MASOWY POWRÓT JAKOBITÓW INDYJSKICH NA ŁONO KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO. W Indiach istnieje sekta, która twierdzi, że Jezus Chrystus posiadał tylko jedną naturę. Zwolennicy jej nazywają się jakobitami. Ci oto jakobici coraz liczniej przystępują do Kościoła katol., idąc w ślady swego arcybiskupa Ivaniosa, który również przeszedł na wiatę katolicką. Aby jeszcze bardziej poprzeć ten ruch, katolicy z miasta Malabar postanowili utworzyć specjalne towarzystwo, które będzie zasilało misje i budowało kościoły.
PREMIER CHIŃSKI ZAKONNIKIEM. W jednym z klasztorów alpejskich pędzi ciche życie w służbie Bożej pod przybranem imieniem brata Alberta pewien chińczyk, którego życie mogłoby być tematem interesującej powieści. Przed przyjęciem katolicyzmu i wstąpieniem do zakonu brat Albert należał do najznakomitszych osobistości. Wyczerpany pracą na kolejno po sobie następujących a bardzo odpowiedzialnych stanowiskach, rzuca niespodzianie urząd, przyjmuje katolicyzm i wstępuje do zakonu, w którym dotąd pozostaje.
U nas
CUDOWNY OBRAZ MATKI BOŻEJ LATYCZOWSKIEJ WRÓCIŁ NA KRESY. Słynny obraz NMP z Latyczowa na Podolu podczas inwazji bolszewickiej przewieziono do Warszawy, gdzie z wielką czcią przechowywany był w kaplicy przy jednym z gimnazjów. JE. ks. Biskup Szelążek, Pasterz diecezji łuckiej skorzystał ze swych uprawnień i polecił cudowny obraz przewieźć na Kresy i umieścić go w odnowionej ostatnio katedrze. Zagrożony pod niejednym względem Wołyń pozyskał mocną obronę w postaci cudownego obrazu, historycznie związanego z Kresami, a pod wpływem pobożnych pielgrzymek do obrazu wzmogła się gorliwość ludu naszego, narażonego zewsząd na zgubne wpływy. - Ostatnio np. sekta hodurowców wysłała tam wielu swych agitatorów, którzy wysilają się, aby naiwnych skaptować dla swojego "kościoła", przez nich szumnie "narodowym" zwanego.
ODZNACZENIE NUNCJUSZA APOST. Przedstawiciel Prezydenta Rzeczypospolitej udał się 2 stycznia do Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie, gdzie J.E. ks. msgr. Marmaggiemu wręczył wstęgę orderu "Odrodzenia Polski".
NOWY BISKUP W POLSCE. O. Mikołaj Czarnecki, redemptorysta obrz. wschodniego, został mianowany tytularnym biskupem Lebedo i wizytatorem apostolskim w Polsce dla Słowian obrz. bizantyjskiego. Konsekracja nowego biskupa ma się odbyć w Rzymie, w kościele św. Alfonsa, przed obrazem Najśw. Maryi Panny Nieustającej Pomocy. O. M. Czarnecki należy od kilku lat do misji OO. Redemptorystów obrz[ądku] wsch[odniego], pracujących na Wołyniu.
Odznacza się nie tylko wiedzą, lecz i wielkiem umiarkowaniem, które mu zjednało poszanowanie u prawosławnych, których pozyskał utrzymaniem ich ceremoniału liturgicznego, zgodnie z życzeniem Stolicy Apostolskiej.
ŚLUB MUSI BYĆ SPEŁNIONY. W pierwszych dniach stycznia [1931] r. odbyło się w Warszawie zebranie Federacji spełnienia wotum narodowego, na którym postanowiono wezwać społeczeństwo oraz obecny Sejm do poparcia dzieła spełnienia wotum. - Jak wiadomo, w pamiętnym dniu uchwalenia Konstytucji 3 Maja, złożony został ślub, w którym Polska, z chwilą uzyskania całkowitej niepodległości, zobowiązała się przystąpić do budowy świątyni Opatrzności w stolicy państwa. Ślub ten został potwierdzony po odzyskaniu niepodległości przez Sejm konstytucyjny w r. 1921.
W czasie swej działalności Federacja zebrała w gotowiźnie 81.500 zł oraz szereg cennych darów m.in. dzwony, ofiarowane przez Stocznię gdańską.
PIERWSZA PLACÓWKA UNIJNA W LUBELSZCZYŹNIE. W historycznym Horodle n/Bugiem miało miejsce otwarcie pierwszej placówki unijnej na terenie diecezji Lubelskiej.
Czyniąc zadość prośbie ludności prawosławnej, pragnącej teraz "wrócić do wiary swych ojców" - jak pisano w podaniu. - Najdostojniejszy Pasterz Lubelski wysłał do Horodła dwóch księży obrządku wschodniego, celem urządzenia nabożeństw Bożego Narodzenia według starego kalendarza. Uroczystości wypadły imponująco. W miejscowej cerkwi, dawniej kościółku unickim św. Mikołaja, odprawiano wspólnie codziennie nabożeństwa z całym przepychem liturgii wschodniej. Miejscowa ludność prawosławna i okoliczna gromadziła się bardzo licznie. Z rozrzewnieniem patrzano na starców-unitów, klęczących ze łzami w oczach i modlących się przed dawnymi obrazami unickimi, usuniętymi swego czasu przez rząd rosyjski a które dziś wróciły na dawne swe miejsce.
NOMINACJA KS. BISKUPA PŁOCKIEGO - ARCYBISKUPEM. Ojciec Św[ięty], w dowód uznania za 50-letnią pracę kapłańską, zamianował J.E. ks. biskupa Antoniego Nowowiejskiego (fot. 2) - tytularnym arcybiskupem Sillio, pozostawiając mu dotychczasowy tytuł i urząd biskupa płockiego.
ZESŁANIE KSIĘDZA KATOLICKIEGO NA SYBIR. Kuria biskupia w Łucku otrzymała wiadomość, że dotychczasowy proboszcz w Berdyczowie, ks. Bryńczyk, został niedawno zesłany przez władze sowieckie do Tomska na Sybirze. Ks. Bryńczyk był jedynym katolickim księdzem w Berdyczowie.
ROZŁAM WŚRÓD BADACZY PISMA ŚW[IĘTEGO]. W związku z rozłamem wśród "badaczy Pisma Św[iętego]" w Ameryce, podobny rozłam nastąpił i wśród wyznawców tej sekty w Małopolsce Zachodniej. Część sekciarzy wróciła do Kościoła katol., a część zupełnie przestała interesować się religią. - Los tej drugiej części niech będzie przestrogą dla tych, co skłaniają się ku sekciarstwu, gdyż każda sekta prędzej czy później rozlecieć się musi.
ZGON NASZEGO WSPÓŁBRATA. Dnia 30 listopada [1930] r., po długich i ciężkich cierpieniach zmarł w Krośnie śp. Brat Włodzimierz M-a Nazim, kleryk naszego Zakonu, słuchacz III roku św[iętej] teologii, przeżywszy lat 26, z nich niecałe 9 w Zakonie.
Gorąco kochał Niepokalaną, bo duszę posiadał szlachetną, wrażliwą na piękno. Pisał artykuły i pełne uczucia religijnego wiersze, które niejednokrotnie ukazywały się w "Pochodni Serafickiej".
Trzy tygodnie przed śmiercią pisał do jednego z zakonnych współbraci: "Jestem zadowolony z mojej choroby, oczekuję śmierci i nieba. Śmierć jakoś się nie śpieszy, więc módl się, bym był cierpliwym". I był cierpliwym, choć bardzo dużo, zwłaszcza w ostatnich tygodniach cierpiał, jak to twierdzą ci, którzy go odwiedzali. - Ostatniej nocy prosił, żeby mu czytać na głos pobożną książkę, bo sam już czytać nie mógł, a po parogodzinnym czytaniu prosił jeszcze: "Przeczytajcie mi coś o niebie". Niepokalana, dla Której się całkowicie oddał, niech mu wyprosi odpocznienie wiekuiste!
Złote rady św. Egidego
(Towarzysza św. O. Franciszka).
Jeśli kochasz - będziesz kochany;
Jeśli przebaczasz - będzie ci przebaczono;
Jeśli szanujesz - będziesz szanowany.