Z RZYMU
RZĄD CHIŃSKI DZIĘKUJE PAPIEŻOWI ZA JEGO ORĘDZIE. Chiński minister spraw zagranicznych Wang wysłał do delegata papieskiego w Pekinie msgr. Constantiniego list, wyrażający Papieżowi podziękowanie za jego orędzie w sprawie Chin. "Z najwyższa wdzięcznością - pisze minister - pozdrawiamy Najwyższego Pasterza, który okazał swoją życzliwość względem Chin i który za pośrednictwem religii chce okazać swą pomoc przy odbudowie Republiki Chińskiej i ustalenia pokoju. Obecnie po przywróceniu jedności rządu, Republika Chińska razem z ludem pragnie osiągnąć zgodę i pokój z całym światem i w ten sposób odpowiedzieć szczerym życzeniom Papieża... Ojciec Św[ięty], okazując Chinom specjalną sympatję przez konsekrację sześciu Biskupów tubylczych do pracy wśród ludu chińskiego, pierwszy potraktował Chiny zupełnie równorzędnie z innymi narodami. Zaznaczając, że Kościół katolicki uczy posłuszeństwa wobec prawnie utworzonej władzy, Papież upomina misje katolickie, by pracowały nad pokojem i dobrobytem narodu chińskiego".
Również biskupi chińscy odpowiedzieli Papieżowi listem za jego orędzie. "W imieniu naszych chrześcijan - piszą - których stówo Piotrowe wzmocniło i tak bardzo pocieszyło, dzięki Ojcze święty. Dzięki jeszcze w imieniu narodu chińskiego, który zadrży cały z wdzięczności za ten nowy dowód uczuć Papieża dla niego".
Z BIBLIOTEKI WATYKAŃSKIEJ. Obecnie dokonywa się w Rzymie skatalogowanie najnowszym amerykańskim systemem kartotekowym słynnej Biblioteki Watykańskiej, obejmującej około 50.000 rękopisów i prawie pół miliona - książek.
Praca ta, rozpoczęta przed paroma miesiącami przy współudziale dwudziestu znawców pod naczelnym kierunkiem Kardynała Aidana Gasqueta, bibliotekarza i archiwisty Watykanu, potrwa, jak przewidują około pięciu lat. Na pomieszczenie nowego spisu bogactw Biblioteki Watykańskiej poświęcone zostały byłe stajnie (wozownie Watykanu, w których dawniej mieściły się pojazdy i konie papieskie. Do ostatnich jeszcze czasów stajnie te i wozownie zwiedzane były, jako jedna z ciekawostek Rzymu przez wszystkich cudzoziemców. Obecnie wszakże Ojciec Św[ięty] chętnie udzielił zezwolenia na odpowiednie ich przebudowanie, celem przystosowania obszernych tych pomieszczeń co potrzeb nowego kartotekowania indekstu Biblioteki. Uczeni, pracujący w Bibliotece Watykańskiej, oczekują z upragnieniem dokończenia podjętej pracy skatalogowania, która nieskończenie ułatwi, a w wielu wypadkach umożliwi im studia.
SPODZIEWANA ENCYKLIKA OJCA ŚW[IĘTEGO] Ojciec święty z końcem tego roku ogłosi Encyklikę, która będzie zawierała przegląd wydarzeń ostatniego [1927] roku. Papież będzie mówił o konieczności wzniesienia Królestwa Chrystusa w rodzinie oraz w społeczeństwie. Następnie wyliczy szereg wydarzeń, które napełniły go radością, jak działalność tych katolików, którzy przyczynili się do tego, że wśród chrześcijan zapanowała zgoda. Wyliczy dalej prace misjonarzy w różnych częściach świata, wreszcie wskaże wielki sukces kongresu Eucharystycznego w Sydney. Encyklika omówi dalej te zdarzenia, które napełniły smutkiem Ojca Św[iętego], a m.in. fakt uporczywego trwania w błędzie "Action Francaise" we Francji, tudzież prześladowania katolików w Meksyku. W części Encykliki Ojciec Św[ięty] dotknie stosunku Watykanu do poszczególnych państw.
PRZYJACIEL POLSKI - NUNCJUSZEM W BOLIWII. Ojciec Św[ięty] zamianował ks. Prałata Chiarlo, członka nuncjatury Warszawskiej, Nuncjuszem, czyli posłem papieskim, w Boliwii w Ameryce Południowej. Ks.Nuncjusz Chiarlo wyjechał do Rzymu dla otrzymania konsekracji biskupiej.
Ks. Nuncjusz Chiarlo jest szczerym przyjacielem Polski, dla której położył wiele wybitnych zasług. To też Polska, w której zdobył sobie wielu przyjaciół, żegna go szczerze. Zwłaszcza Warszawa pamiętać będzie jego wspaniałą mowę wygłoszoną w pięknej polszczyźnie z okazji ostatniego święta Papieskiego w obecności dygnitarzy kościelnych i świeckich.
CHINY NAWIĄZUJĄ Z OJCEM ŚW[IĘTYM]. Według doniesienia "Telegraphen Union" z Pekinu, między Stolicą Apostolską a rządem nankińskim rozpoczęły się rokowania o przywrócenie wzajemnych stosunków. Chiny mają mieć w Rzymie własne poselstwo. Rząd nankiński oświadczył już, że misjom katolickim w Chinach nie będzie robił żadnych trudności.
ZE ŚWIATA
NOWE CUDOWNE UZDROWIENIE W LOURDES, "La Croix" z dnia 30 września [1928] r. donosi o cudownem uzdrowieniu, które s wydarzyło dnia 16 września. Uzdrowiony został młody 22-letni ks. Albert Dessaily. Ks. Dessaily był chory na płuca. Lekarze stwierdzili stan bardzo ciężki. Obydwie strony były zajęte. W dniu, w którym wziął kąpiel w sadzawce, stan jego był wyjątkowo groźny. Po zanurzeniu chory odrazu odzyskał zdrowie. Przyciemniony dawniej głos stał się znów jasny, poty ustały, gorączka spadła. Komisja lekarska uznała to wyleczenie.
O POWRÓT ZAKONÓW DO FRANCJI. Rząd francuski udzielił pozwolenia na powrotne osiedlenie się we Francji wypędzonych, niegdyś zakonów: Franciszkanów, Dominikanów, Benedyktynów i Braci Miłosierdzia - i wywołał tym wśród wrogów Kościoła i religii ogromną burzę.
PRZECIWKO NIESKROMNEJ MODZIE NA KOLEJACH. Narodowy komitet dla szerzenia poprawności w modzie zwrócił się z pismem do min. włoskiego, by tenże wydał ostre zarządzeni przeciwko kobietom, zwłaszcza zagranicznym, które nieprzyzwoicie ubrane podróżują na kolejach włoskich, zwrócił przy tym uwagę na 40 art. włoskiej ustawy kolejowej, wykluczający od przewozu osoby w nieodpowiednim stroju.
PIĘĆ LAT WIĘZIENIA ZA UCZCZENIE MATKI BOŻEJ. Z różnych stron sowieckiej Rosji nadchodzą wieści o okrucieństwach, jakiej chwytają się urzędnicy rosyjscy, byle ludność religijności oduczyć. Oto w Dniepropietrowisku sąd skazał na pięć lat więzienia kierowników spółdzielni włościańskiej Horbenka i Machońkina za to, że w dniu Narodzenia Matki Najśw. zamknęli spółdzielnie i wstrzymali zakup zboża.
JAK SIĘ POWODZI ROBOTNIKOM W BOLSZEWII. Jak wiadomo Bolszewicy poznosili u siebie święta kościelne, a powprowadzali rewolucyjne. Otóż przed miesiącem specjalnie wyznaczona komisja stwierdziła, że np. w Mińsku robotnicy w wielkiej liczbie: przestrzegają świętowania dni kościelnych, co komisja nazwała "samowolnym opuszczeniem pracy". Samowolnie opuszczonych dni pracy" zanotowano w Mińsku wśród połowy roku 2774, a w fabryce nazwanej "Bolszewik" nie zjawił się w pierwszy dzień Wielkiej Nocy ani jeden robotnik. W związku z ujawnieniem tych stosunków władze administracji wszystkich fabryk rządowych wydały tyrańskie rozporządzenie, aby każdy robotnik, który nie zjawi się do pracy w dniu święta religijnego, był natychmiast zwolniony z zajęcia.
A MOŻE CHŁOPOM LEPIEJ SIĘ POWODZI? Na wszechzwiązkowej konferencji redaktorów sowieckich znany komunista Mołotów potwierdził wiadomość o masowej egzekucji nad włościanami trzech wsi w okręgu wotjackim, autonomicznego obwodu (koło Wjatki). Chłoście publicznej poddano 300 mężczyzn i kobiet. Chłosta odbywała się w dwóch punktach, przed szkołą, gdzie bito młodzież do lat 18 i na placu straży pożarnej, gdzie bito dorosłych.
Część młodzieży stawiła zbrojny opór. Po rozbrojeniu, chłostano ich do omdlenia.
Powodem masowej egzekucji był stosunkowo drobny wypadek: nienaprawienia drogi we wskazanym terminie.
U NAS
KONSEKRACJE NOWYCH BISKUPÓW. W niedzielą poświęconą czci Matki Bożej Różańcowej, dnia 7 października, odbyła się w Warszawie wspaniała uroczystość konsekracyjna nowomianowanego przez Ojca Św[iętego] biskupa-sufragana Warszawskiego JE. ks. dr. Antoniego Szlagowskiego, a we Lwowie - tamtejszego biskupa-sufragana J.E. ks. dr. Franciszka Lisowskiego.
POWRÓT B. MARYJAWITÓW NA ŁONO KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO. P. Jan Szubert, właściciel wielkiego młyna i majątku w Cesarsku, zamieszkały w parafii Stryków, przyszedł wraz z rodziną do przekonania, że wyznanie mariawickie, do którego należał, prowadzi ludzi tylko na manowce. Postanowił przeto powrócić na łono Kościoła katolickiego. Wszyscy udali się wraz z kompanią katolicką prosić o przyjęcie do społeczności Chrystusowej. Powrócili zaś uspokojeni, pogodni na duszy, błogosławiąc Pana za zlane na nich dary.
PRZYWITANIE SEKCIARZY W GRODZISKU. W niedzielę 23 września zawitali do Grodziska pod Warszawą nieznani wysłannicy sekciarzy.
Gdy ludzie wychodzili z kościoła po sumie, pod bramą kościelną rozdawali broszury przeciw Kościołowi i zaproszenie na odczyt, który miał się zaraz odbyć w jakiejś budzie żydowskiej. Rozdawali i pismo z ilustracjami, na którego pierwszej stronie widzimy Ojca Św[iętego] w tjarze, bolszewika z gwiazdą pięcioramienną i bogacza z worem dolarów, przedstawieni byli tak, jak zwykle malują obrazy Trójcy Przenajświętszej. Pod świeżem wrażeniem kazania lud, pouczony przez wezwanego do bramy proboszcza, dał należytą odprawę bezczelnym oszustom. Kilkudziesięciu gospodarzy na czele z prezesem Ligi Kat. poszło na odczyt i tak sprawę pokierowali, że nie tylko odczytu nie było, ale prelegenci musieli udać się na posterunek policji, gdzie nie mając dokumentów, pozostali na noc.
Bezczelna robota sekciarzy, którzy ośmielają się pod bramą kościelną ludowi wierzącemu, wychodzącemu z kościoła, dawać bezpłatnie pisma przeciw Kościołowi, znalazła należytą odprawę w Grodzisku.