Już w numerze marcowym "Rycerza Niepokalanej" umieszczony był opis zajęć obecnego Papieża - teraz możemy podać jeszcze inne szczegóły. Z zaciekawieniem odczytają to czytelnicy, bo przecie dobre dzieci rade zawsze o swym dobrym ojcu jak najwięcej wiedzieć.
Jest zwyczaj w Watykanie, że każdy nowoobrany Papież wybiera dla siebie apartamenty prywatne w rozległych pałacach watykańskich na czas swego urzędowania. Apartamenty prywatne na trzecim piętrze były przygotowane dla Piusa XI w bardzo krótkim czasie.
Na sypialnię został przeznaczony ten pokój narożny, w którym umarł Pius X, a w którym Benedykt XV miał swoją prywatną kaplicę. Pokój, w którym umarł Benedykt XV, został zamieniony na kaplicę dla obecnego Papieża. Pozostałe apartamenty prywatne po Benedykcie XV zostały prawie bez zmiany, jedynie w pobliżu jadalni urządzono mały gabinet.
Większe zmiany zostały poczynione w salonie-bibliotece własnej Papieża, w której Pius XI spędza większość dnia, przyjmując na prywatnych audiencjach tak swoich ministrów i sekretarzy, jak również osoby świeckie. Na biurku stoi obraz Matki Bożej Częstochowskiej którą Pius XI tak bardzo ukochał.
Bardzo często, przechodząc przez plac św. Piotra, późno w nocy, widzi się pogaszone wszystkie światła w pałacach watykańskich, a tylko z jednego pokoju sączą się promienie światła poprzez żaluzję - to znak, że Ojciec Święty jeszcze nie śpi, że pracuje w swej bibliotece. I to nazywa Pius XI - "najlepsze moje godziny".
Jeżeli ktoś ze służby wejdzie w tym czasie do biblioteki i prosi Papieża, aby poszedł spać, gdyż jest późno - Ojciec Św[ięty] każe mu natychmiast iść do łóżka i więcej się nie pokazywać.
Bardzo często Papież kończy swoją pracę o godz. 5-6 rano i wówczas woła lokaja i odprawia Mszę św., a później na 2-3 godziny kładzie się do łóżka.
Papież goli się sam, używając do tego żyletki, co jest uważane za wielką nowość w Watykanie. Dwa razy w miesiącu przychodzi fryzjer p. Simanelli, Mediolańczyk, który strzyże Papieża.
Normalnie o godz. 7 rano widzi się Ojca Św[iętego] w jego kaplicy prywatnej, klęczącego i odmawiającego modlitwy przed Mszą św., po której zjada śniadanie, składające się z kawy z mlekiem i chleba z masłem. Masło i mleko pochodzą z własnego gospodarstwa watykańskiego - od trzech krów, które pasą się w obrębie ogrodów watykańskich.
Punktualnie o godz. 9 rano Ojciec Św[ięty] rozpoczyna swój pracowity dzień.
A więc zgłasza się kardynał Gasparri i referuje papieżowi najważniejsze wypadki polityczne i religijne, jakie zaszły doby ubiegłej na świecie. Później zostaje przyjęty podsekretarz stanu Pizzardo, który referuje sprawy nadzwyczajne, następnie Papież przyjmuje msgr. Ottavianiego, od którego dowiaduje się o sprawach zwyczajnych. Następnie przybywają kardynałowie z poszczególnych kongregacyj-ministerstw ze sprawami, o których sam Papież ma decydować.
Po tych audiencjach urzędowych następują prywatne tj. ambasadorów, ministrów różnych państw przy Watykanie i wybitnych osobistości z całego świata, które do Rzymu przybywają.
Po audiencjach prywatnych następują publiczne, albowiem codziennie przybywają do Rzymu tysiące pielgrzymów, którzy pragną Ojca Św[iętego] widzieć, otrzymać błogosławieństwo dla siebie i swej rodziny i dać do poświęcenia pamiątki z Wiecznego Miasta.
To też codziennie Papież wychodzi do tych pielgrzymów, klęczących długimi szeregami w kilku salach, podaje każdej osobie rękę z pierścieniem do pocałowania, kilka słów serdecznych wypowie i błogosławi wszystkich. Te przyjęcia publiczne kończą się o godz. 2.30 popoł. i wówczas Ojciec Św[ięty] udaje się na skromne drugie śniadanie.
Także i w czasie drugiego śniadania sekretarze prywatni, Karol Confalorieri i Diego Venini przedstawiają Ojcu Św[iętemu] korespondencje dnia.
Po skończonym posiłku zajeżdża samochód i Pius XI udaje się do ogrodów watykańskich na codzienny spacer. W pobliżu groty Bernadety Papież wysiada z auta i udaje się do groty, gdzie na kluczniku modli się przed statuą Niepokalanego Poczęcia NMP.
Po prawej stronie groty znajduje się klatka z orłem - to więzień Piusa XI, do tego orła codzień zachodzi Ojciec Św[ięty], gdzie długo pozostaje, nieraz cały swój czas, poświęcony na spacer, tam spędzając.
Od godz. 6 wieczorem rozpoczynają się znowu audiencje prywatne, które Pius XI bardzo lubi i nazywa je słońcem swoich okien, przez które wchodzi życie aktualne całego świata. Po audiencjach Papież udaje się do kaplicy prywatnej na różaniec, później spożywa obiad i wraca do biblioteki na swoje "najlepsze i najpiękniejsze godziny pracy". - Pius XI sypia zaledwie 5-6 godzin, a czasami i 2-3 tylko.
Tak codziennie pracuje Głowa Kościoła katolickiego, w trosce o dobro 400 milionów katolików.
Jeśli pragniemy nieść pomoc świętym duszom czyścowym, nie omieszkujmy polecać je Przenajświętszej Pannie we wszystkich naszych modlitwach.
Św. Alfons Liguori