"I czyńcie ziemię sobie poddaną"
Rycerz Niepokalanej 2/1946, grafiki do artykułu: I czyńcie ziemię sobie poddaną, s. 34-35

Opisy zdjęć powyżej:
[z lewej] Prof. Fleming przy pracy nad penicyliną
[z prawej] Z lewej strony u góry: E. O. Lawrence, twórca maszyny zwanej cyklotronem, wydobywającej energię atomową; u dołu: prof. Niels Bohr, twórca modelu atomu. W środku: miasto atomowe w Oak Ridge Tennessee (Stany Zjednoczone); z prawej strony: prof. James Chadwick, odkrywca neutronu.


Wojna ostatnia postawiła świat wobec podwójnego niebezpieczeństwa, które zagrażało życiu większości ludzi. Jedno niebezpieczeństwo ze strony różnych chorób, które zwykły w czasie wojen dziesiątkować ludność, a drugie, nieznane dotąd, to terroryzujące bombardowanie przy pomocy samolotów, wobec którego nawet wojsko czuło się bezradnymi, a tym bardziej bezbronna ludność, cywilna.

Lecz wysiłek ducha ludzkiego wynalazł na choroby i epidemie proszek DDT i penicylinę, a na skrzydlatych morderców - Radar. By szybko zapobiec dalszemu rozlewowi krwi, pokusił się geniusz człowieka na wydarcie przyrodzie utajonej w niej siły. Dopiął swego, wyzwolił energię atomową, zaprzągł ją do swoich celów, zawieruchę wojenną uciszył po zrzuceniu) dwóch bomb. Ale na radość z odzyskanego pokoju padł cień trwogi. Nowe odkrycie może być gwarancją pokoju na wieki albo katastrofą dla świata.

Ponieważ zainteresowanie nowymi wynalazkami i odkryciami wzrasta coraz bardziej, "Rycerz Niepokalanej" chce pokrótce zapoznać z nimi swoich Czytelników.

DDT (Dichloro, Biphenyl, Trichloretan)

Proszek DDT posiada niezwykłe zdolności owadobójcze, przy b. małej szkodliwości dla człowieka. Niszczy doszczętnie komary, roznosicieli zimnicy i malarii; wszy i pluskwy, szerzycieli tyfusu plamistego itp. Wśród obznajomionych z działaniem DDT polskich lekarzy higienistów panuje przekonanie, że przy ogólnym uświadomieniu społeczeństwa i jego współdziałaniu, w ciągu roku 1946 można by wytępić w Polsce wszy, pluskwy i pchły, zapobiec klęsce much i wreszcie rozpocząć skuteczną walkę z malarią.

PENICYLINA (penicillium nodatum)

Pierwszą po wojnie nagrodę Nobla przyznano prof. Flemingowi, który odkrył penicylinę, a przez to stał się dobroczyńcą ludzkości. Penicylina jest to substancja wytwarzana przez specjalny rodzaj pleśni zwanej pędzlakiem, występującej na resztkach organicznych. Użyta w lecznictwie w postaci zastrzyków dożylnych lub proszku do zasypywania ran, hamuje rozwój zarazków i dlatego organizm ludzki przy jej pomocy łatwo zwalcza chorobę. Penicylina leczy cały szereg chorób, zwłaszcza te, które wywołują ropienie i zapalenie[1]. W czasie ostatniej wojny oddała niezmiernie cenne usługi. W Ameryce 20 wielkich zakładów, wybudowanych kosztem kilkudziesięciu milionów dolarów, wytwarza lekarstwo. W ślad za Ameryką idą i inne państwa a zwłaszcza Związek Radziecki.

Wśród wynalazków ostatniej doby penicylina jest odkryciem najcenniejszym, bo najwięcej sprzyja dobru ludzkości.

RADAR (Radio Detection And Ranging)

Z niepokojem czytaliśmy komunikaty niemieckie, donoszące z triumfem o zatapianiu przez hitlerowskie łodzie podwodne tysięcy ton okrętów alianckich, o codziennym strącaniu dziesiątek i setek samolotów, które miały nas wyzwolić. I nagle jakby siekierą uciął, nic prawie nie zatapiano, coraz mniej strącanych samolotów, ustały naloty niemieckie na Anglię. Było to dzieło Radaru. Radar jest to aparat radiotelewizyjny. Umieszczony na samolocie bada powierzchnię morza i za pojawieniem się okrętu lub peryskopu łodzi podwodnej, odległych nawet o 150 km, sygnalizuje ich ukazanie się punktem świetlnym na specjalnym ekranie, a potem umożliwia celny ich obstrzał. Podobnie radar ustawiony na lądzie lub na maszcie okrętu bada niebo, śledząc samoloty i pociski rakietowe. Radar, nawet wśród największych ciemności, przenosi na swój ekran położenie całych miast i okolic, czym ułatwia pilotom dokładną orientację i celność.

Amerykanie twierdzą, że wojnę wygrał Radar, ale też kosztował ich blisko 3 miliardy dolarów.

Rycerz Niepokalanej 2/1946, grafiki do artykułu: I czyńcie ziemię sobie poddaną, s. 35

Opis zdjęć powyżej: Jak planety krążą dookoła słońca..., tak elektrony w atomie krążą dookoła jądra.


ATOM I JEGO ENERGIA

Atom jest to najdrobniejsza cząstka wszelkiej materii, tak drobna, że gdybyśmy ułożyli dziesięć milionów atomów w szeregu jeden obok drugiego, to ten olbrzymi szereg zająłby przestrzeń tylko jednego milimetra. Jest około 90 rodzajów atomów czyli pierwiastków materii. Jak dom zbudowany jest z cegły, tak każda rzecz materialna jest z atomów. Każdy atom składa się z jądra i elektronów. Elektrony krążą naokoło jądra, jak planety krążą dookoła słońca. Elektrony dokonują jeszcze obrotów podobnych do obrotów planet dokoła swej osi. Wskazuje to, że atom zawiera w sobie niezwykłą energię. Kiedy energia jednego rodzaju atomu zetknie się z energią innego rodzaju atomu najmniej pokrewnego sobie, kiedy sporządzi się taki dobór atomów, że się wywołuje procesy promieniotwórcze, wtedy następuje gwałtowne wyzwolenie energii czyli wybuch.

A więc sławna bomba atomowa jest to większe skupienie najmniej pokrewnych atomów, odgrodzonych od siebie. Wybuch zaś bomby następuje przy połączeniu tych różnorodnych atomów za pomocą specjalnych, pierwiastków i promieni.

Siła wybuchu bomby atomowej jest ogromna. Kiedy 10-cio tonowa zwykła bomba burzy całe bloki domów, to 1,5 kg bomba atomowa zmiata i w perzynę obraca całe miasta. Energia wyzwolona przy jej wybuchu leci we wszystkich kierunkach z zawrotną szybkością, średnio około 20 tysięcy km na sekundę, dlatego w proch obraca każdą napotkaną przeszkodę. Nadto działanie cieplne bomby atomowej jest niesamowite. W odległości 100 m od wybuchu topi płytę pancerną 14 cm grubości, a w odległości 1 km topi blachę 1,5 mm. Stan tej wysokiej temperatury trwa wprawdzie bardzo krótko, około 0,2 sekundy; lecz w tym krótkim czasie sieje dokoła niesłychaną pożogę i zniszczenie spalając, topiąc i rozpylając wszystko w swoim zasięgu.

Celem wyprodukowania takich bomb atomowych, zbudowano w Ameryce całe fabryki-miasta, włożono miliardowe koszta i zatrudniono dziesiątki tysięcy ludzi.

Bomba atomowa zakończyła zdecydowanie wojnę. Ludzie podziwiają geniuszy, którzy poddali sobie energię atomową, ale boją się jej fatalnej siły, stąd ciągłe obrady nad bombą atomową i coraz to nowe plany kontroli nad nią. Czy uchronią nas one od nowej straszliwej wojny? Tak, o ile ludzkość odrodzi się moralnie. Podkreślił to dobitnie premier brytyjski Attlee w czasie swego przemówienia w Waszyngtonie na sesji Kongresu, obradującej nad bombą atomową. "Odkrycia naukowe, powiada, wspomagają postęp moralny. To prawda.

Ale naszym wspólnym obowiązkiem dziś jest powiedzieć światu, zanim będzie za późno, że nasza cywilizacja utrzyma się tylko pod warunkiem przyjęcia zasad chrześcijańskich, tak w stosunkach międzynarodowych jak i w obrębie życia narodowego."


Idziemy z Chrystusem w tym przekonaniu, że jedynie w oparciu o zasady Chrystusa zbudować można lepszy ład, zapewnić wszystkim wolność, dać wszystkim chleb, urzeczywistnić sprawiedliwość.

Stanisław Wilkowski - kpt.

[1] Nie leczy jednak dwóch groźnych wrogów człowieka - gruźlicy i raka. Podobno grupa lekarzy polskich jest na tropie do odkrycia środka zwalczającego i leczącego raka.