Garstka z naszej korespondencji
Drukuj

B... 7 I 1924.

Uprzejmie proszę Szanowną Redakcję "Rycerza Niepokalanej" o przesyłanie mi nadal numerów mies. z którego tak dużo korzystam i tak lubię. Środki mam b. ograniczone. Na razie załączam tu w liście 300 000 Mk.; więcej zdaje się nie będę mógł. Jestem uczniem bezdomnym. Rodzina za kordonem Rzplitej na Białej Rusi. Nim szkołę ukończę, do której wróciłem po zwolnieniu z wojska polskiego, radzić sobie trudno. Będąc kiedyś na posadzie - samodzielnym, złożę ofiarę co będę mógł. Obecnie zaś proszę Szanow. Redakcję o wpisanie mię do Milicji Niepokalanej i nadesłanie Cudow. Medalika i dyplomika.

Uczeń IV kursu Państw. Seminarium Naucz. W. B.

POZNAŃ, 5 I 24.

Z prawdziwą przyjemnością serca spieszę donieść Wiel. O., że uzyskałam kilka nowych członków do Mil. Niepokalanej. Spis osób podaję poniżej. Obiecuję również pozostać stałą odbiorczynią "Rycerza"; postaram się też o rozpowszechnienie tego pisemka. Muszę przyznać, że po każdym przeczytaniu gazetki, serce większą miłością ku Niepokalanej pała, i chciałoby się codziennie tak piękne rzeczy o Matuchnie Najświętszej czytać.

Dyplomy i medaliki cudowne proszę przysłać na mój adres, Jako ofiarę załączam 1 200 000. W nowym roku życzę Szan. Wydawnictwu, aby liczba abonomentów tysiąckrotnie wzrosła. Cześć Niepokalanej!

H. T.

N. N. Seminarium Duchowne 5 XII 1923.

Proszę niniejszym Czcigodnych Ojców o wysłanie mi pięciu cud. medalików, o ile możliwe, już poświęconych. Nadto, jeżeli są do nabycia, proszę również o dwa roczniki "Rycerza" z 1922 i dwa z 1923 roku. A przy tym stale proszę mi przysyłać na mój adres po trzy egzemplarze. Smutno mi, że zaraz gotówki nie posyłam i to żadnej, ale Wielebni Ojcowie pozwolą, że w najbliższych dniach uskutecznię opłatę za wszystko. Jaka szkoda, że niemożliwym jest, by to drogocenne pisemko "Rycerz Niepokalanej" było tygodnikiem! Oby Bóg i Matka Niepokalana ciągle nowe tysiące serc zwracała ku temu pisemku! To pisemko i klerykowi wiele myśli zbawiennych podsuwa.

Za wszystko serdecznie dziękuję i proszę Boga, by mi pozwolił dokonać więcej dla "Rycerza".

A. B., kleryk.

OIGNES (Półn. Francja),

Odebrałem dwa egzemplarze na listopad i grudzień. Te kartki, które mi były przysłane do zapisania "Rycerza", rozdałem pomiędzy braci naszych i siostry. Mam nadzieję, że niejeden sobie to pisemko zapisze. Ja już poznałem to pisemko więc życzyłbym sobie, aby mi przysłano na miesiąc styczeń 50 egzemplarzy "Rycerza", bym mógł pomiędzy rodaków rozsprzedać i ich zachęcić do czytania tego pisma, bo sam na ziemi Francuskiej już jest Polaków wielu, to i "Rycerz Niepokalanej" powinien się dostać do każdego domu rodziny katolickiej. Jeżeli możebne, proszę moje życzenie wypełnić. Rachunek proszę załączyć, gdy mi to będzie nadesłane. Teraz życzę przy Nowym Roku wszelkiej pomyślności, aby Najśw. Panienka w tej pracy zawsze pomagała. Tego na ten Nowy Rok życzy jeden z wychodźców na ziemi francuskiej wraz z naszymi braćmi, którzy sami w tej okolicy zamieszkują i czekamy na przywitanie "Rycerza".

J. G.

ZGIERZ, dn. 3 stycznia 1924 r.

Niniejszym zawiadamiam Wielebnych Ojców, iż z przylanych mi pisemek jestem bardzo zadowolony, za które też Wielebnym Ojcom stokrotnie dziękuję, niech Matka Najśw. dodaje Im coraz więcej sił, aby mogli nadal pracować pomyślnie rozwijać swe pisemko, które prowadzi człowieka na prawdziwą drogę ku zbawieniu i przez które wielu ludzi przejrzy na oczy i pozna prawdziwość zawartych w tym piśmie słów. Jeszcze więc raz dziękuję W. O. z całego serca, a ponieważ również chcę przyczynić się do rozwoju pisemka więc przesyłam W. O. przekazem pocztowym Mkp. 300 000.

B. R.

WITOLDOWO, 28 XII 23.

Za dotychczasowe przysyłanie "Rycerza Niepokalanej" najuprzejmiej dziękuję, oraz proszę o dalsze przysyłanie tegoż pisemka, ponieważ bardzo mi się podoba i nadaje dla ochronki, w której młodzież często się zbiera. Proszę także o wysłanie tych egzempl. osobom niżej podpisanym, którzy pragną także tego "Rycerza Niepokalanej" abonować.

A. B,

KRZESŁAWICE, 29 XII.

Składamy Wam serdeczne "Bóg zapłać" za przysyłanie "Rycerza Niepokalanej", z którego nam ta Matuchna nasza pozwala korzystać. O, niech Stwórca błogosławi ustawicznie tej pracy! Prosimy bardzo odebrać milion Marek na "Rycerza Niepokalanej.

A. R.

KIELCE, 4 I 1924.

Otrzymane dwa ostatnie numery z r. 1923 pt. "Rycerz Niepokalanej" z radością przyjąłem i za takowe serdecznie dziękuję. Pragnąc, aby "Rycerza N." czytali i inni koledzy sodalisi (ku chwale Maryi...) tym bardziej, iż o nim dotąd nic nie słyszeli, zaproponowałem prenumeratę tegoż miesięcznika. Ci, którzy moją propozycję przyjęli, złożyli pieniądze, które w kwocie 520 tysięcy (na załączony czek przy otrzymanych wyżej wymienionych numerach) wysyłam dnia dzisiejszego, jako koszta prenumeraty za 1 miesiąc styczeń i dobrowolną ofiarę. W zamian proszę nadesłać mi "Rycerza N." w liczbie 20 numerów na moje ręce. Cześć i chwała niech będzie Tej, za której przyczyną pozyskałem "Rycerzowi N." kilku abonentów. Jaka wielka szkoda, iż tak mało mamy w Polsce pism katolickich i o nich nawet wszystkich w zupełności nic prawie nic wiemy.

Cz. Sz., uczeń V klasy gimn.