Do Rycerza Niepokalanej na Nowy Rok

Idź "Rycerzu" dzielny nasz,
Idź! - wszak drogę Czynu znasz!
Gdzie isć trzeba dobrze wiesz,
Gdy Rycerzem JEJ się zwiesz
I istotnie jesteś nim -
Więc się kieruj prądem swym!

Idź "Rycerzu" w cały świat!
Do pałaców i do chat
Idź do małych, wielkich miast
Wszędzie miej kwaterę, rast[1]
Do salonów, komnat idź
I u więźniów trza Ci być
I w poddasza nasze wejdź
I do sutem niskich zejdź,
Do lepianek, dymnych izb!
W miejscach świętych w lud się [wciżb,

Na odpustach w tłum się wtłocz,
Na jarmarki, targi krocz!
Gdzie księgarski ujrzysz kram:
Zawsze bądź obecny tam!
W dzikie stepy, puszcze zajdź
I tam sobie miejsce znajdź!
I do jaskiń zbójców zbłądź:
Wszędzie miłym gościem bądź!
Do szpitali, klinik spiesz,
Nieszczęśliwych, chorych ciesz,
Konającym Wiatyk nieś,
A upadłych dźwigaj, wznieś!
Zrozpaczonym życie słódź,
Pokój im, Nadzieję wróć!

Więc "Rycerzu" wszędzie idź,
Bo Ci wszedzie trzeba być:
U biedaka i u pana, U wieśniaka i mieszczana;
Gdzie Cię nie ma, tam się zjaw
Niespodziankę miłą spraw!

Bądź "Rycerzu" czynny wciąż!
W świat pogański nawet dąż,
Prawdy Wiary świętej ucz,
Ścieraj bielmo błędu z ócz:
Gdzie pogaństwo czarne jest
Tam nieś światło, święty Chrzest!

I do wrogów swych się zbliż!
W ich obozie zatknij Krzyż -
Idź do wrogów Pani Twej:
Tam Chorągiew zatknij Jej -
Niech Jej słodycz pozna wróg
I do łaski przyjmie Bóg!
Rojwiń Sztandar, Oręż Jej!
Dla najgorszych - miłość miej,
Dla swej Pani wszystkim służ
I Milicje liczne twórz;
Na piersi medalik noś,
Dobroć Jej i Łaski głoś.

Tej Królowej składaj hołd,
Która Niebem płaci żołd,
Którą czcić ma cały świat,
Swej miłości śląc Jej kwiat!
Idź "Rycerzu" w Nowy Rok,
Idź w bój życia!... w blask... i w mrok!
Do dusz ludzkich szturmuj twierdz:
Bądź zdobywcą ludzkich serc!
Utrwal swe istnienie,
Byt, Wznieś się na rozwoju szczyt,
Przestąp każdy - każdy próg:
Niech Cię szczęściem darzy Bóg!

[1] spoczynek