Do Ciebie idę...

Do Ciebie idę, Niepokalana,
Z duszą zbolałą, okrytą żałobą.
Do Ciebie biegnę, Umiłowana,
By się wyżalić z trosk swych przed Tobą

Na życia mego przesmutne dzieje,
Jak cisza cmentarzy łzawe,
Rozbite szczęście, zgasłe nadzieje -
Takie bolesne i krwawe...

Na życia mego cierniste drogi,
Co wiodą w dale nieznane,
Kolce mię ranią, kaleczą nogi,
Pot rosi czoło znękane.

Do Ciebie idę, Niepokalana,
Z sercem owianym żałobą...
Do Ciebie biegnę, Umiłowana,
By się wypłakać przed Tobą...