Kardynał angielski Newman (Njumen), który w młodości swej był protestantem, wysłuchiwał pewnego dnia zwierzenia starego przyjaciela protestanta. Mówił on:
- Jestem przekonany o Boskości Kościoła katolickiego, lecz jakiś nieprzezwyciężony wstręt powstrzymuje mnie od przejścia na wiarę katolicką.
Uśmiechnął się ze smutkiem kardynał, wiedział bowiem, co jest przeszkodą w nawróceniu się jego przyjaciela. Wziął potem arkusz papieru, napisał na nim wyraz: "Bóg" i podał do przeczytania przyjacielowi, pytając:
- Cóż przeczytałeś?
- Bóg - odpowiedział protestant.
- Dobrze - rzekł kardynał.
Wziął następnie złotą monetę, przykrył nią napisany wyraz i pyta:
- Cóż teraz przeczytasz?
Zrozumiał protestant i ze wstydem opuścił głowę. Iluż to nie wierzy w Boga, nie myśli o Nim, nie modli się, bo pieniądz i sprawy doczesne zakrywają Go przed ich oczyma.