Istnieje zwyczaj w Rzymie, że w Ostatki schodzą się u Ojca Św[iętego] wszyscy proboszczowie rzymscy i słuchają wskazówek, o czym mówić winni w kazaniach pasyjnych. Tak samo Stało się i w tym roku. A Ojciec Św[ięty] prócz tego, czego się spodziewali usłyszeć, jeszcze im więcej coś powiedział: a mianowicie udzielił pewnych wyjaśnień, tyczących zawartego podpisanego dopiero onegdaj układu między Watykanem a rządem włoskim.
- Traktowałem ze swymi dziećmi - mówił serdecznie Ojciec Św[ięty] - i dlatego stawiałem żądania możliwe do przyjęcia i nieutrudniające dojście do porozumienia. Chciałem również wykazać, że żadna terytorjalna chciwość mną nie kierowała i dlatego ograniczyłem się do maleńkiego terytorium, gdyż sumienie nakazywało mi tylko żądać pełnej suwerenności! Zażądałem więc tylko tyle, co wystarcza jako niezbędny wyraz tej rzeczywistej suwerenności. Wydaję się, że patrzymy na to z punktu św. Franciszka: tyle ciała, ile wystarczy dla utrzymania w nim duszy. Chciałem również wykazać bezpodstawność posądzeń, jakobym był przeciwny zwartej całości państwa włoskiego.
Charakterystyczny jest również i niesłychanie ważny zwrot, w którym Ojciec Św[ięty] przypomina, że kiedy padła władza świecka Papieża, to inne Państwa nie pospieszyły mu z pomocą - a więc na przyszłość najlepszą i najpewniejszą gwarancją mu będzie Opatrzność Boża i serce narodu włoskiego.
Całą odpowiedzialność za dokonane dzieło bierze Ojciec Św[ięty] na siebie: wszyscy inni współpracujący z nim ze strony Watykanu w dojściu do skutku układu byli tylko wiernymi wykonawcami jego myśli i woli. Wszystkie szczegóły rokowań, ciągnących się 30 miesięcy, rozważył Ojciec Św[ięty] dokładnie i w modlitwie szukał ustawicznie światła z góry.
NOWE PARAGRAFY PRAWA WŁOSKIEGO.
Każda obraza Ojca Św[iętego] - będzie odtąd karana, Jak podobna obraza króla włoskiego.
Na wypadek wojny, w którą byłyby wmieszane Włochy, Watykan ma zabezpieczoną komunikację listową z obiema stronami, prowadzącymi wojnę.
Włoskim samolotom nie wolno wznosić się nad terytorium watykańskim.
Władza policji kończy się na stopniach kościoła św. Piotra.
Bóg najwyższy, chcąc uczcić Matkę Zbawiciela postanowił i zawyrokował, by niezmierne miłosierdzie tej Przenajświętszej Dziewicy wstawiało się bezustannie za tymi wszystkimi, za których Syn Jej zaofiarował nieograniczonej wartości najdroższą Krew Swoją, a w którym jedynie jest nasze zbawienie, życie i zmartwychwstanie.
Św. Alfons Liguori