Ludzie, którzy przepędzają całe godziny na myciu się, strojeniu, wycieraniu, malowaniu, zabarwianiu itd. itd., dla tak zwanej "linii", nie rozumieją dusz, pragnących usunąć z siebie wszelkie, nawet najdrobniejsze plamki dla przypodobania się Bogu!
CIEKAWE, ŻE... ludzie, którzy przepędzają calutkie noce na męczących tańcach - zarzucają Kościołowi niezrozumienie ludzkiej słabości, ponieważ każe klękać na dwie minuty - podczas Mszy św.!
CIEKAWE, ŻE... ludzie, którzy poszczą dla utrzymania tak popularnej "linii", nie pojmują postu dla pokuty!
CIEKAWE, ŻE... ludzie, którzy nie mają najelementarniejszego pojęcia o prawdach katolickich, nazywają je "głupimi"... Ludzie, którzy nie umieją czytać, ani pisać, ani myśleć, twierdzą, że wiara jest "głupia", podczas gdy św. Tomasz z Akwinu, który umiał pisać - Skarga, który umiał myśleć i Bossuet, który umiał pisać: wierzyli!...
CIEKAWE, ŻE... ludzie, którzy pod wesołem obliczem kryją duszę ponurą, oskarżają "surowość chrześcijańską o paraliżowanie rozkoszy życia", podczas gdy ci, którzy surowe wiodą życie, mają często spokojne oblicze, przyjemne wejrzenie i duszę niezmiernie szczęśliwą!"
CIEKAWE, ŻE... ludzie, którzy odmawiając nieśmiertelności duszy ludzkiej, sprowadzają człowieka do rzędu zwierząt, zarzucają Kościołowi ogłupianie świata, podczas gdy ten poucza świat o jego wielkości, odsłania mu duszę i jej nadprzyrodzone przeznaczenie!... CIEKAWE, ŻE... ludzie, którzy nie mają ani Wiary, ani prawa, nie pojmują piekła i świętych, czystych i bliskich Bogu rozumieją Go jednak i obawiają się Go!...
Ciekawe to!... Naprawdę ciekawe!... Ale i niepokojące ze względu na los tych osób!...
Posł. M.B. Salet.