Bogu Utajonemu

Trochę wiadomości z XXXII Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, w Buenos Aires w Argentynie.

Już po raz 32 pochyliły się różnobarwne sztandary narodów przed Jezusem Eucharystycznym. Uznały Go swoim Bogiem i Panem, królem, nie tylko poszczególnych jednostek, lecz całych społeczeństw i państw. Publiczny hołd Chrystusowi w Monstrancji oddał cały świat katolicki w Buenos Aires, stolicy Argentyny w październiku [1934] r.

Początki międzynarodowych kongresów eucharystycznych sięgają II połowy XVIII wieku, kiedy w r.1881 za staraniem osób świeckich panny Tamissier i Philiberta Vrau z Lilie udało się urządzić we Francji pierwszy kongres eucharystyczny. Co prawda odbył się on w dość szczupłych ramach, w jednym tylko państwie. Następny kongres odbywa się też we Francji, lecz trzeci z rzędu zwołano do Belgii, czwarty do Fryburga szwajc., siódmy do Antwerpji, ósmy do Jerozolimy. Po raz pierwszy na drugiej półkuli odbył się kongres eucharystyczny w Montrealu w Kanadzie, jako 21 z rzędu. Kongres w Lourdes był ostatnim przed wojną światową; po czym nastąpiła dłuższa przerwa. W r. 1922 Rzym oddaje znów hołd Jezusowi Eucharystycznemu, i od tego czasu kongresy odbywają się co dwa lata.

Pieczę nad ciągłością tych międzynarodowych zebrań ma tzw. "Komitet Stały" z siedzibą w Paryżu. Obecnie na iego czele stoi od r. 1901 belgijski biskup z Namur, ks. T. L. Heylen. Polskę reprezentuje od r. 1930 dwóch przedstawicieli. Od r. 1906 Stolica Apostolska posyła stale na kongresy swojego legata, którym zazwyczaj jest jeden z kardynałów.

Przygotowanie do kongresu w Buenos Aires było b. staranne. Cały naród argentyński dołożył wszelkich starań, aby jak nalepiej uczcić Najświętszy Sakrament, świetnie zorganizowana Akcja Katolicka ,w swej apostolskiej pracy przygotowała serca ludzkie do tej wielkiej manifestacji religijnej. Rząd Argentyny popierał akcję Kościoła; prezydent republiki, gen. Agustino Justo stanął na czele Honorowego Komitetu, w którego skład weszli przedstawiciele rządów południowo-amerykańskich. W dniu otwarcia kongresu powstało w Argentynie 5 nowych arcybiskupstw i 9 biskupstw. Na prośbę biskupów Ameryki Południowej Boliwja i Paragwaj zaprzestają działań wojennych, aby i lud tych państw "w braterskim gronie święcić mógł chwałę Utajonego w Najświętszym Sakramencie Jezusa, Księcia pokoju".

Buenos Aires, siedziba kongresu, jest jednym z najstarszych miast Argentyny. W tym roku mija 400 lat jego istnienia. Dnia 2 lutego 1585 r. Don Pedro de Mendoza, dowódca floty Karola V, zawinął do brzegów ujścia małej rzeczki Riachuelo. Podziękował Bogu za szczęśliwą podróż i nadał nowozakładanemu osiedlu nazwę: "Ciudad de Nuestra Senora de los buenos vientos y de los buenos aires" - co znaczy: "Miasto Matki Bożej pomyślnych wiatrów i pięknej pogody". Miał przez to zaznaczyć, że przybył do tego kraju w dzień święta M. Bożej. Później skrócono te nazwę tylko do: "Buenos Aires", "dobrej pogody", jak jest obecnie.

Przybycie Legata

Uroczystości kongresowe rozpoczęły się w dniu 9 października [1934] r. z chwilą wjazdu do portu statku "Conte Grande", na którego pokładzie przybył legat papieski J.Em. ks. kardynał Pacelli. Na spotkanie okrętu ks. kardynała wyruszyło 6 okrętów eskadry argentyńskiej, które towarzyszyły mu aż do portu. Niedaleko lądu flotyla samolotów oraz masa okręcików zapełnionych podróżnymi, radośnie witającymi Legata, otoczyła okręt "Conte Grande". Gen. Justo przybył z dwoma ministrami i dostojnikami kościelnymi na pokład statku kardynała Pacelli’ego, gdzie przywitał go w słowach prawdziwie chrześcijańskich.

Na powitanie wyległy olbrzymie tłumy. Blisko 8-kilometrowa droga pochodu z portu do katedry na Plaza Mago przedstawiała istne morze głów. W pochodzie brały udział szeregi wojska, pielgrzymi, malownicze oddziały Indian, delegacja polska. U stóp katedry kardynałowie, arcybiskupi itd. przywitali kardynała Pacelli’ego.

Następnego dnia na olbrzymim placu Palermo zgromadziły się niezliczone tłumy. Przed godz. 10 ukazał się prezydent republiki, w chwilę później J.Em. ks. kard. Pacelli. Tłumy, liczące około 650.000 osób, owacyjnie witały Legata papieskiego, w otoczeniu swojej świty, wspaniałego orszaku 4 kardynałów arcybiskupów i biskupów i niezliczonych prałatów i kapłanów

Po odśpiewaniu Veni Creator, protonotariusz papieski, msgr Kaas odczytał bullę Ojca Św[iętego], której wszyscy wysłuchali na klęczkach. Następnie krótkie przemówienie wygłosili arcybiskup Buenos Aires i ks. bp Heylen. W odpowiedzi na to zebrani usłyszeli słowa kardynała Pacelli’ego w języku hiszpańskim. A kiedy kardynał Legat na zakończenie Mszy św. począł błogosławić tłumy Najświętszym Sakramentem, lud upadł na kolana, a z każdego serca wyrywał się gorący okrzyk błagalny: "Jezu Chryste, Królu pokoju, użycz światu prawdziwego pokoju". Na tym zakończyła się uroczysta inauguracja Kongresu.

Zaznaczyć trzeba, że nabożeństwa odbywały się już od północy pod wielkim Krzyżem, wzniesionym przy pomniku hiszpańskim. Strzegli go żołnierze argentyńscy, ponieważ komuniści i miejscowi masoni zapowiadali jego zniszczenie.

Pierwszy dzień Kongresu

Pierwszego dnia kongresu odbyło się zebranie kapłanów, na które przybyło około 10 tys. uczestników. Obradom przewodniczył bp Heylen. Wezwał on wszystkich kapłanów do złożenia hołdu przedstawicielowi Chrystusa Pana. Po czym kardynał Legat wygłosił przemówienie o wielkości urzędu kapłańskiego oraz przedstawił obraz współczesnego świata i jego stosunku do religii.

Tegoż dnia odbyły się zebrania sekcji. Wśród wielkiej liczby zebranych panował gorący zapał. Tematem obrad było odrodzenie zbawiennego panowania Chrystusa w rodzinach, oraz obowiązki rodziców i dzieci względem Eucharystii. Narodowej sekcji panien przy kościele Zbawiciela przewodniczył minister nauczania publicznego, p. Yriondo, rektor uniwersytetu, p. Galio oraz ks. arcybiskup Buenos Aires. Zebrani przyjęli rezolucję, że należy dążyć do jedności z Kościołem rzymsko-katolickim, a powrót do Boga winno się rozumieć jako rzeczywisty powrót do Eucharystii. Manifest ten podpisali profesorowie uniwersytetu argentyńskiego. Wzywają społeczeństwo do powrotu do Jezusa Chrystusa, gdyż w Nim jedynie jest źródło cnoty, prawdy i życia.

Między innymi obradowała sekcja polska pod przewodnictwem ks. biskupa Okoniewskiego. Obrady otworzył J.Em. ks. kard. Hlond.

W godzinach popołudniowych odbyło się walne zgromadzenie w parku Palermo. Wygłoszono kilka przemówień na główny temat kongresu: "Chrystus Królem Eucharystii i przez Eucharystię", po czym J.E. ks. kard. Prymas Hlond dokonał wystawienia Najświętszego Sakramentu. W przemówieniu wygłoszonym w języku hiszpańskim nazwał Buenos Aires drugim Rzymem, przeniesionym na inny kontynent, wszystko bowiem jest rzymskim w tym mieście. Z chwilą przyjazdu kardynała Legata połączono kablami telefon. Watykan z Buenos Aires. Poza tym wszystkie nabożeństwa transmitowano przez mikrofony i megafony.

Dzień drugi

Dzień ten (11 paźdz.) poświęcony został dziatwie. Dzieci zgromadziło się w parku Palermo około 107 tysięcy. O godz. 8 rano czterech kardynałów rozpoczęło równocześnie odprawiać Msze św. Młode, dziecięce duszyczki śpiewają żarliwie pieśni religijne i patriotyczne. Po czym wszystkie otrzymują z rąk 250 kapłanów Jezusa w Hostii... Co za wrażenie!... Tyle tysięcy dziecięcych duszyczek gości naraz w swym sercu Pana Jezusa...

Wieczorem o godzinie 10 tłumy mężczyzn poczęły gromadzić się na placu Kongresu. Można było widzieć ludzi ze wszystkich stanów, z różnych państw. Łączyła ich wspólna idea, tworzyli jedną olbrzymią, rodzinę, na której czele stał Chrystus Pan. 500-tysięczna armia wierzących udała się na plac Majowy. O północy odprawiono 4 Msze św. Generalną Komunię Św[iętą] rozdawało blisko 200 kapłanów. Podczas niej niezmierny tłum śpiewał Credo i różne pieśni przy akopanjamencie orkiestry policji Buenos Aires.

Przez całą noc z czwartku na piątek wszystkie kościoły były otwarte, wszędzie odbywały się adoracje Najśw. Sakramentu.

Dzień trzeci

Dzień 12 października Argentyna obchodzi jako święto narodowe, w dniu tym bowiem przed wiekami Krzysztof Kolumb zatknął krzyż na ziemi amerykańskiej. Nawiązując do tego zdarzenia ks. arcybiskup z Toledo, Tomasz Goma, wygłosił przemówienie, w którym zaznaczył, że materializm jest największym złem dla Ameryki, i scharakteryzował rolę Hiszpanii w Nowym świcie. Wyraził ubolewanie nad losem Hiszpanii, zaznaczył, że przyjdzie czas, kiedy ona wróci do chrześcijaństwa.

Popołudniu odbyło się drugie walne zgromadzenie. Tematem jego obrad było: Chrystus Król w życiu współczesnem, z uwzględnieniem specjalnym Akcji Katolickiej i życia eucharystycznego. Wieczorem w teatrze Colon uczestnicy Kongresu wysłuchali opery "Cecylia". W innych teatrach wystawiono okolicznościowe obrazy kongresowe.

W dniu tym gen. Justo zaprosił kardynała Legata na wielką ucztę. W czasie tego bankietu prezydent Argentyny wypowiedział mowę, w której oświadczył: "Katolicyzm jest braterstwem chrześcijańskim. Dziś bardziej niż kiedykolwiek świat potrzebuje zacieśnienia swoich węzłów duchowych w celu ustalenia braterstwa pomiędzy ludźmi przytłoczonymi powagą trudnych aktualnych problemów. Kraje amerykańskie mają charakter i ducha chrześcijańskiego. Staramy się zachować nietkniętą naukę pokoju, miłości i solidarności, jaką nam przekazała Hiszpania".

Nuncjusz papieski winszował gen. Justo, że przypomniał konieczność powrotu do Stwórcy, od Którego świat się odwrócił. W zakończeniu zaznaczył, że "Prosty krzyż, zatknięty przez Kolumba przed 442 laty, przemienił się na wspaniały krzyż, symbol pokoju na ziemi amerykańskiej".

(dok. nast.)

Kard. Pacelli

[Fot. 1] J. Em. ks. kardynał Pacelli, Legat Papieski na Kongres Euch.

Kongres eucharystyczny w Argentynie

[Fot. 2] Olbrzymi krzyż w parku Palermo, gdzie odbywały się nabożeństwa kongresowe.

Szkic katedry w Buenos Aires

[Fot. 3] Katedra w Buenos Aires.