Jesteśmy własnością Niepokalanej. Można powiedzieć, że tyle lat przepędziliśmy w Jej służbie, ile lat już żyjemy.
Zależni więc jesteśmy od Niepokalanej, ponieważ wolą Boga jest - jak mówią Ojcowie święci - abyśmy wszystko otrzymywali od Niepokalanej.
Zależność nasza od Maryi jest większa, aniżeli możemy zdać sobie z tego sprawę. Wszystkie łaski - bezwzględnie wszystko dostajemy od Boga przez Niepokalaną, która jest wszechpośredniczką naszą u Jezusa.
Ala chociażbyśmy jasno zdawali sobie sprawę z tej ścisłej wymiany myśli i uczuć, pragnień i pomocy, jakimi darzy nas Niepokalana, to jednak czujemy się zawsze swobodni: mamy bowiem wolną wolę.
Jesteśmy własnością Niepokalanej - ale mimo to pozostaje nam bardzo wysubtelniona miłość własna, która w praktyce uniemożliwia, sprawowanie rządów Maryi nad nami. Posiadamy zbyt dużą indywidualność, by ochotnie zgodzić się na wszystkie plany Matki Bożej odnośnie życia naszego (w praktyce to się jaskrawo uwidacznia, kiedy np. ktoś decyduje się na popełnienie grzechu).
Wspominając więc o 20-letniej służbie u Niepokalanej mam na myśli tych, którzy uznali zupełnie swoją zależność od Maryi - całkowicie poddali się pod Jej rozkazy i do takiego stopnia stali się narzędziem w rękach Niepokalanej, jak dłuto w rękach rzeźbiarza, pędzel na usługach malarza, karne wojsko czekające na rozkazy wodza.
Do takiej służby dla Niepokalanej przygotowuje katolików Milicja Niepokalanej.
Już 20 lat prowadzi ona swoją pracę.
Począwszy od Siedmiu pierwszych założycieli z dniem każdym powiększa swoje szeregi. Obecnie po 20-letniej działalności oddała ona w całkowitą służbę Niepokalanej około miliona serc.
Na to 20-lecie Milicji Niepokalanej wyrażamy z naszej strony gorące pragnienie, by szeregi oddanych dusz Niepokalanej z każdym dniem się powiększały, by wszyscy katolicy dobrowolnie oddali się Jej na zupełną własność.
Członkom M.I. życzymy, by w oddaniu się Niepokalanej coraz większe czynili postępy zaznaczające się w ich codziennym życiu.