Żniwo wielkie

"Prośmy Boga, by nam dał świętych kapłanów".

Pius XI.

Sobota kapłańska poszła niewątpliwie w zapomnienie u bardzo wielu, dawniej gorliwych jej członków. A młodsze pokolenie zapewne nie wie wcale co ta nazwa ma oznaczać. Otóż wszyscy katolicy powinni modlić się gorąco o liczne powołania kapłańskie, o kapłanów gorliwych, świętych, aby prowadzili do świętości powierzone im dusze. Jest to najgorętszym życzeniem Serca Jezusowego - "Wy jesteście solą ziemi", życzeniem Ojca Św[iętego]" jak widzimy z powyżej przytoczonych słów.

A dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzeba nam dobrych kapłanów, gorliwych, ofiarnych - tylu ich wyginęło w czasie wojny - kapłanom zaś potrzeba wiele sił i zdrowia, wiele łaski Bożej, aby podołać mogli obowiązkom swoim.

Całe olbrzymie połacie kraju w zachodnich częściach Polski pozbawione są zupełnie opieki duchowej. Na Pomorzu, w okolicy Gdańska, ku Szczecinowi, w Prusach Wschodnich, nad Odrą i Nysą, wszędzie brak kapłanów, ludzie nie spowiadani nieraz i lat parę, umierają bez Sakramentów Św. To po prostu kraje misyjne. A wojna jakżeż strasznie popsuła Polaków; w wielu miejscach ludzie przestali chodzić do kościoła, nastało często zdziczenie obyczajów. Trzeba przeorać całą Polskę, misjami ludowymi aby nawrócić wszystkich do Boga.

"Żniwo wielkie, ale robotników mało". Proścież tedy Pana żniwa, aby wysłał obotników na żniwo swoje" (Mt 9,37n).

Praktyka "Soboty kapłańskiej" obdarzona jest licznymi odpustami. Na czym ona polega? Oto po prostu na tym, aby w sobotę po pierwszym piątku miesiąca ofiarować Panu Jezusowi przez ręce Maryi wszystko: Mszę św., Komunię św., modlitwy, radości, cierpienia i krzyże, prace i trudy, dla uświęcenia kapłanów i tych, którzy się przygotowują do kapłaństwa.

Boski Zbawicielu, daj Ojczyźnie naszej wielu świętych kapłanów!