Zawód matki
Rycerz Niepokalanej 4/1949, zdjęcia do artykułu: Zawód matki, s. 174

Opisy zdjęć powyżej, od lewej: [1] Spracowane ręce mad i przesuwają paciorki różańca przy usypiającej dziecinie [2] Mama Jest najlepsza i nikł Jej nie zastąpi!


Ceniona, ale za mało

Są osoby, które przynoszą ogromny pożytek, ale o tym jakby nie wiemy. Dlaczego? Bo nie robią żadnej reklamy wokół swych zasług i nawet nie chcą zapłaty za prace. Do takich osób należy matka. Jakich prac, jakich ciężarów nie bierze na siebie matka, a czy żąda za to zapłaty? Spójrzmy choćby na to, ile zajęć i ile zawodów wykonuje matka!

Społecznica ponad wszystkie społecznice

Nasampierw matka poręcza wolność i rozwój państwa i narodu. Bo rząd wiele może zrobić, jeżeli ma odpowiednią ilość zdrowych pracowników i obrońców. A któż ich dostarcza? Matka: bo ona rodzi dzieci. Niech zastrajkują matki z urodzeniami, a po kilkudziesięciu latach runie najpotężniejsze państwo.

Otóż dawniej, gdy wszystkie matki rodziły dzieci w bród, nie ceniono zasług macierzyństwa. Dziś jednak, gdy wiele kobiet nie chce dzieci, każda matka, która wydaje dzieci na świat i to więcej niż troje, czworo, ma tak widoczne zasługi, że ceni się ją coraz bardziej. W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej sam prezydent państwa składa co roku specjalny hołd tej Amerykance, która okazała się najlepszą matką, a znów w Związku Radzieckim każda matka, która urodziła i wychowuje więcej niż dziesięcioro dzieci: otrzymuje od rządu zaszczytny tytuł "Matki-Bohaterki".

Lekarka i pielęgniarka

Na jakimże jeszcze polu pracuje matka? Jest pielęgniarką i lekarką. Weźmy choćby pieczę nad każdym maleńkim dzieckiem w pierwszym roku życia: jakaż to uciążliwa praca pielęgniarska! A trwa czasem nieprzerwanie całe dnie i noce. Właściwie matka udziela pierwszej pomocy mężowi i dzieciom, gdy któreś z nich zachoruje. A z jakim zaufaniem oddaje się jej wtedy w opiekę każdy domownik! W promieniach jej serca jakoś lżej przenosi się cierpienia w domu. Gdy zaś mimo wszystko musi chory udać się z domu do szpitala, to i tam z największym u-tęsknieniem oczekuje przyjścia matki, której odwiedziny działają jak jakieś cudowne lekarstwo. Ba, nawet umierać jest słodko na rękach matki.

Im w dodatku matka potrafi umiejętniej pomagać choremu domownikowi, tym rzadziej do domu zagląda lekarz, tym mniej pacjentów zapełnia szpitale, tym więcej pieniędzy zaoszczędza państwo w wydatkach na choroby.

Nauczycielka

Że matka wychowuje, każdy wie. I nikt tak nie wychowa jak matka. Dlaczego? Bo żeby dobrze wychowywać, trzeba mieć w swej naturze dane do tej umiejętności.

Otóż kobieta z samej swej natury jest stworzona na wychowawczynię. Jej wpływ wychowawczy może być tak silny, że inny nie da się z nim porównać. Są matki, które umieją ustrzec dziecko od złych wpływów na całe życie. Nawet starzec odmawia pacierz w taki sposób, jak nauczyła go kiedyś matka. Któż lepiej może przygotować dziecko do pierwszej spowiedzi i Komunii, jak nie matka?

Pobożna matka wychowa syna czy córkę na dzieci Boże. Prawie każdy święty miał świętą matkę. Wybitni ludzie posiadali najczęściej wybitne i szlachetne matki, chociaż często były to nieuczone, proste kobiety, jak choćby matki: św. Jana Bosko, św. Jana Vianney’a czy Piusa X.

Tylko też uczciwa matka wychowa pracownika uczciwego. Tylko uczciwa matka wychowa Ci, Młodzieńcze, swą córkę na uczciwą żonę. Tylko uczciwa matka wychowa Ci, Dziewczyno, uczciwego męża ze swego syna.

Dlaczego? Bo samolubstwo jest tak bardzo wrodzone dziecku, że wypalić to samolubstwo może jedynie żar szlachetnego serca matczynego.

Krawcowa, praczka, prasowaczka, pomywaczka, służąca, dozorczyni, kucharka, piekarka...

Matka szyje, ceruje, reperuje. Matka projektuje nowe ubrania, nowe ich modele. Matka strzeże domu pilniej niż dozorca. Matka jest praczką i biada domowi, gdy nie jest nią, bo wiadomo, że pralnia zniszczy ubranie i bieliznę na poczekaniu. Matka jest prasowaczką i to tą wyjątkowo cenną prasowaczką, która... nie pali bielizny.

Matka jest kucharką i od tego, jak gotuje, jak zna się na kuchni, zależą siły, wygląd i dobre samopoczucie męża i dzieci. żadna restauracja nie zastąpi mężowi - posiłku w domu w towarzystwie miłej żony i dobrych dzieci.

Matka jest piekarką i cukierniczką. Matka jest masarką, wędliniarką. A im więcej matek wszystko to potrafi, tym lepszego, zdrowszego pieczywa i ciastek dostarczają zawodowi piekarze i cukiernicy, tym smaczniejsze i bardziej higieniczne wędliny i mięsa spotykamy w sklepach rzeźniczych.

Organizatorka

Wystarczy wyjechać za granicę, by się przekonać, że tam są najbogatsze narody, gdzie są najbardziej gospodarne matki. Matka planuje w domu i to na lata całe, a nie tylko w sprawach gospodarczych. Matka, na przykład, planuje pierwsza dla dzieci szkołę, zawód; planuje dla córek - mężów, dla synów - żony. Nie na wiele zdadzą się planowania ministerstw gospodarki, jeżeli równolegle nie planują umiejętnie matki w domach.

Najwięcej zaoszczędza naród w pieniądzach, towarach, wydatkach, jeżeli posiada oszczędne, gospodarne matki. Najwięcej naród produkuje, gdy matka jest pracowita. Bo ona uczy pracowitości przyszłych robotników, inżynierów itd. Ona może nauczyć od maleńkości, by dzieci uszanowały każdy drobiazg w domu i każdą własność cudzą, czy społeczną -poza domem. Ona wychowuje gospodarczo synów, córki - przyszłych pracowników i ministrów gospodarki.

Kapłanka

Pacierz, odmówiony w domu przez dzieci razem z matką - ma szczególną siłę i przebija niebiosa. Matka może uczynić z domu świątynię, bo może pouczyć męża i dzieci, co w tej świątyni wolno, a na co nie trzeba sobie pozwalać.

Matka stawia pierwszy krzyżyk na główce niemowlątka zaraz po jego narodzeniu. Matka składa dziecku rączki do modlitwy, matka mówi mu najpierw o Bozi.

Matka koi nasze zawody życiowe, a potrafi pocieszyć, gdy wszystko nas zawiodło. Matka błogosławi dziecko, gdy wychodzi z domu po raz pierwszy do szkoły, do Komunii, do ślubu, do wojska czy na wojnę.

Szlachetna matka - to w domu symbol Matki Najświętszej. Zapobiegliwa matka - to obraz Opatrzności Bożej.

Wczasy codzienne...

Człowiek XX wieku jest nerwowy i dlatego potrzebuje częstego odpoczynku. A więc potrzebuje go nie raz na rok i nie tylko w Zakopanem czy nad morzem, ale codziennie u siebie w domu.

Cóż to za radość dla spracowanego ojca, gdy wieczorem wraca z pola, biura czy z fabryki do domu, a w mieszkaniu - czyściutko, dzieci miłe ł dobrze ułożone, posiłek smaczny, na czas, żona - pełna serdecznej uprzejmości, a w całym domu - jakiś spokój Boży! Czyż dom taki nie działa kojąco? Czyż nie posiada czegoś z raju, czegoś z nieba na ziemi? A wszystko to któż potrafi zgotować codziennie pracownikowi-mężowi, jak nie dobra żona? Każdy, kto do takiego domu wraca zmęczony z pracy i kto stąd wychodzi do pracy, ten wstępuje w progi mieszkania naprawdę, by odetchnął, a opuszcza dom z zapasem nowych sił. Ile matek potrafi uczynić ze swych domów taką przystań radości, tylu pracowników posiada w Polsce wytchnienie, sanatorium... na codzień: tylu ludzi pracy jest naprawdę zadowolonych z życia.

Szczęśliwy robotnik, chłop i inteligent, który posiada taką żonę!

Ale czy radość płynie stąd wyłącznie dla męża i dzieci? Nie. Ponieważ kobieta posiada taką naturę, że może czuć się szczęśliwą tylko wtedy, gdy uszczęśliwia innych. Czuje się ona wówczas królową w swym państwie, pełnym słonecznej pogody i Bożego ducha, płynących z pracowitości jej rąk i z dobroci serca.

W hołdzie dobrej matce

Rzecz jasna, nie każda kobieta to wszystko potrafi, bo nie każdej się chce wykonywać porządnie swój zawód matki. Najtrudniejszy, najcięższy i najpracowitszy ze wszystkich zawodów.

Toteż cześć Ci niesiemy, Polko, pracująca w przedziwnym a tak błogosławionym zawodzie matki.