Zapewnienie świetnych wyników pracy
11 (191) 1937, s. 325
Razu pewnego zebrało się u słynnego muzyka Józefa Haydna grono kompozytorów. Każdy z nich po kolei opowiadał, jakich używa środków, żeby móc tworzyć piękne rzeczy. Jeden powiada: "Muszę przed rozpoczęciem pracy napić się kawy, to po tym idzie gładko". Drugi - "gdy ja sobie wypiję butelkę szampana, wpadam na najpiękniejsze pomysłu muzyczne". - Inny znów zauważył, że przed rozpoczęciem pracy musi zrobić przechadzkę. I tak każdy wypowiadał swoje zdanie, aż przyszła kolej na Haydna. Wszyscy byli ciekawi, czego też on przed rozpoczęciem pracy używa, bo to przecież między nimi największy muzyk. Haydn dłuższą chwilę milczał, a wreszcie sięgnął ręką do kieszeni, wyciągnął różaniec i powiedział: "Ja, zanim zacznę pracować, zmówię różaniec".