Z naszych misji w Japonii

Maryja!

Mugenzai no Sono, 29.4.1948

Przebywam obecnie w Tokio i Osaka, gdzie zamierzamy otwierać nowe klasztory Niepokalanej. W Tokio są różne trudności z nabyciem terenu. Lecz Niepokalana powoli je usuwa tak, że wkrótce już będziemy zawierać układ kupna i zabierzemy się zaraz do budowy kościółka i klasztoru. Tu w Tokio będzie klasztor dla studiów filozoficznych i teologicznych, parafia i praca misyjna. Będziemy już mieli swoje gniazdko w stolicy, dokąd często przyjeżdża się z różnymi sprawami. Dotychczas musimy się tułać po cudzych domach.

Jutro jadę do Osaka (największe miasto po Tokio), aby zawrzeć wstępny układ zakupu dość obszernego placu i dwóch budynków. W Osaka zamierzamy prowadzić pracę wydawniczą, gdyż klasztor w Nagasaki jest za mały i leży na samym krańcu kraju. O. Maksymilian będąc w Japonii, wciąż nam mówił, że w przyszłości pracę wydawniczą trzeba będzie gdzie indziej przenieść i że najlepiej byłoby koło Osaka, bo tam jest dużo wielkich miast, największe zaludnienie, okolica "uprzemysłowiona" i geograficznie miasto znajduje się prawie w środku Japonii. Teraz zatem marzenia i pragnienia O. Maksymiliana zaczynają się urzeczywistniać.

Znaleziony plac z domami (miejsce dawnych chrześcijan) leży tuż przy drodze niedaleko stacji kolejowej. Dojazd tramwajem w ciągu 20 minut. Komunikacja bardzo dobra i plac obszerny, bo ma przeszło 8 tysięcy tsubo (obecny plac w Nagasaki ma 7 tys. tsubo); miejscowość nazywa się Ibaragi i jest miasteczkiem z 30 tys. mieszkańców. Zaraz przy pobliskich stacjach tramw. są większe osiedla, tak, że spodziewamy się, że będzie tu wielka praca nie tylko wydawnicza, ale i misyjna. Ks. biskup z Osaka daje nam również i parafię.

Dalej donoszę, że otwieramy i trzecią placówkę Niepokalanej dla dzieł miłosierdzia w pobliżu Nagasaki dokąd przeniesiemy sierociniec i gdzie mamy zamiar urządzić schronisko i przytułek dla licznie błąkających się a nie mogących pracować różnych kalek. Miejscowość ta nazywa się Kanagai. Jedzie się około 2 godzin koleją z Nagasaki. Jest to malownicza i bardzo urodzajna okolica. Są góry, lasy, równiny, morze, stawki itd. Dla sierotek i biednych kalek miejsce naprawdę idealne. Z początkiem maja mamy już tam postawić figurkę Niepokalanej i rozpocząć uprawę gruntu oraz budowę. Szczegóły potem opiszemy.

A zatem Niepokalana będzie miała wnet swoje wielkie klasztory: Nagasaki - internat, nowicjat i misja, Osaka - wydawnictwo, Tokio - studia wyższe, Kanagai - dzieła miłosierdzia. Prosimy o modlitwę, abyśmy we wszystkim jak najdoskonalej wypełnili Jej wolę.

W uroczystość św. Józefa, Patrona Kościoła, znowu dwóch ojców, Japończyków, otrzymało święcenia kapłańskie. Nadto jeden otrzymał subdiakonat a 4-ch tonsurę. Niechaj dzięki będą za wszystko Niepokalanej! Kandydatów na braci też stale jest coraz więcej tak, że już nie ma miejsca na sypialnie.

W Niepokalanej wszystkich jak najserdeczniej pozdrawiam i o modlitwę proszę.