A gdy już gwiazdy złote...
12 (256) 1948, s. 4 okł.
[okładka, s. II]
A gdy już gwiazdy złote na niebie zamigocą,
i jedna z nich zakreśli w przestrzeni wielki łuk -
uchylą się tą Nocą niebiańskie jasne wrota
i wśród anielskich pieśni na ziemię zstąpi Bóg!...
Wyciągnie wtedy ręce ku sercom, pełnym troski:
sieroty poprzygarnia i otrze z ocz im łzy -
i na ich blade skronie całunek złoży boski,
wracając sny najsłodsze: dziecięce, złote sny...
Nie będzie onej Nocy nikt cierpiał ni zawodził:
z każdego bowiem łona, ze wszystkich ludzkich gniazd, popłynie: "BÓG SIĘ RODZI!"...
a pieśń ta - pełna mocy - w akordy się rozdzwoni
pod stropem złotych gwiazd!!!...