W obronie całkowitego oddania się N.M.P.
Drukuj

Głównymi apostołami idei i praktyki całkowitego oddania się Niepokalanej byli: na przełomie 17 i 18 w., na ziemi francuskiej - św. Ludwik Maria Grignion de Montfort, a w XX w., na ziemi polskiej i japońskiej - O. Maksymilian Maria Kolbe. W niektórych kołach uważano szerzoną przez nich praktykę za jedno więcej nabożeństwo maryjne, nie wiążące się z istotą religii katolickiej i w związku z tym niekonieczne w dziele uświęcenia ludzkości. Dziś jednak coraz mocniej broni się tego doskonałego nabożeństwa do Najśw. Maryi Panny i coraz dobitniej wykazuje się konieczność upowszechnienia tej praktyki.

Oto znamienny głos biskupa Suenens z Malines (Belgia), opublikowany przez pismo "Maria Legionis". Podajemy tu główne myśli autora.

Pisze on: Jeżeli życie wewnętrzne człowieka, który oddał się zupełnie Maryi, karmi się nauką duchową św. Ludwika de Montfort, to nie ze względu na chęć wyróżnienia się. Święty ten uczył b. mądrze o Wszechpośrednictwie N.M.P. i był heroldem tej prawdy... Jeżeli oddani Niepokalanej przyswoili sobie jego naukę, to z tego powodu, że znajdują ją całą w encyklice Piusa X "Ad Diem Illum" i że jej prawdę poręczają wszyscy papieże.

Ci, co poświęcili się całkowicie Maryi, nie chcą modlić się w osobnej kapliczce, lecz na środku kościoła, w nawie głównej, razem z całym ludem chrześcijańskim. Wiedzą, że Maryi należy szukać w samym sercu chrześcijaństwa, że Chrystus narodził się z Niej w godzinie Wcielenia i rodzi się obecnie jeszcze, i zawsze, "z Ducha Świętego i Maryi". Chcą kochać Matkę Bożą tak, jak chce tego Kościół. Jeżeli on posuwa się bardzo daleko - pisze dalej biskup - i jeżeli nasze oddanie się i nasza przynależność do Maryi przenika aż do głębi naszego życia, to dlatego, że sam Chrystus w dalszym ciągu kocha przez nas Swą Matkę i chce widzieć, jak nasza dziecięca miłość względem Tej Matki rośnie na miarę Jego miłości.

Podobnie wyraża się bp Murphy (Anglia) w swym ostatnim liście adwentowym. Św. Ludwik Maria de Montfort - pisze on - i wszyscy święci przyznają to głośno: Przez Maryję zaczęło się zbawienie świata i odtąd przez Nią przychodzi wszelkie zwycięstwo. Bp Cesbron z Annecy (Francja) za św. Ludwikiem głosi zdecydowanie: Przez Maryję Jezus przyszedł na świat i przez Nią też będzie panował.

Te wypowiedzi dostojników Kościoła powinny nas utwierdzić w przekonaniu, że - gdy za głosem i przykładem O. Maksymiliana Kolbego poświęciliśmy się całkowicie Niepokalanej - weszliśmy na dobrą a nawet najlepszą drogę do, świętości, i że powinniśmy na niej wytrwać, służąc jak najwierniej swej Pani.