PYT. Czy dusza ludzka zaraz po śmierci idzie na sąd Boży czy też, jak niektórzy ludzie mówią, pozostaje przy ciele, dopóki kapłan, nie przysypie ciała piaskiem?
ODP. Śmierć właśnie na tym polega, że dusza opuszcza ciało. W tej samej chwili dusza staje na sądzie Bożym.
PYT. Pan Jezus powiedział: "Ziemia i niebo przeminą, a słowa Moje nie przeminą". - Czyżby i niebo było czymś nietrwałym?
ODP. W tym wypadku niebo oznacza firmament niebieski, a nie miejsce gdzie przebywają błogosławieni.
PYT. Czy słuchanie Mszy św. w zakrystii jest ważne?
ODP. Tak, jeżeli zakrystia przylega bezpośrednio do kościoła.
PYT. Czy po odmówieniu pacierza klęcząc, można jeszcze pomodlić się w łóżku w różnych swych intencjach?
ODP. Nie tylko można, ale wszystkim się zaleca zasypiać z modlitwą na ustach.
PYT. Co zrobić, jeśli się nie słyszy pokuty zadanej przez spowiednika?
ODP. Trzeba poprosić księdza o powtórzenie pokuty, a gdy to niemożliwe bo spowiedź się już skończyła, wystarczy odprawić pokutę według własnego uznania.
PYT. Czy jest stosownym, aby w katolickim domu (warsztacie, młynie) pracowali żydzi w niedzielę?
ODP. Jest życzeniem Kościoła, żeby spoczynek niedzielny rozciągał się nie tylko na ludzi, ale także i na urządzenia społeczne, warsztaty itp. Dlatego praca żydów w niedzielę u katolika jest karygodnym wybrykiem.
PYT. Jestem bibiiotekarką. Chciałabym, żeby w mojej bibliotece były tylko wartościowe powieści. Czy jest jakie dzieło, które by mi dopomogło w usuwaniu śmieci z biblioteki?
ODP. Pod tym względem wielkie usługi odda książka o. Mariana Pirożyńskiego: "Co czytać? Poradnik dla czytających książki. Beletrystyka", Kraków wyd. Ks[ięży] Jezuitów, 1932, str. 246. Zł 2,50. Książka ta daje oceny 3.500 utworów powieściowych.
PYT. Pewna osoba, mając lat 17, w podzięce za otrzymaną łaskę, zrobiła przyrzeczenie, że wstąpi do klasztoru. Po kilku latach rozmyśliła się. Czy może zawrzeć związek małżeński?
ODP. Osoba ta, przyrzekając wstąpienie do zakonu, była jeszcze tak młoda, że na pewno nie znała dobrze swego usposobienia i nie umiała zbadać, czy ma powołanie. Jeżeli po kilku latach przekonała się, że zakonne życie jej nie odpowiada, może ze spokojnym sumieniem wstąpić w związek małżeński. Zresztą w tych sprawach najlepiej jest poprosić o radę spowiednika.