Przed poświęceniem Polski Niepokalanemu Sercu Maryi

W dniu 31 października 1942 r. Ojciec Św[ięty] Pius XII poświęcił Kościół katolicki i cały świat Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. Od tej chwili - po różnych krajach - odbywają się poświęcenia Sercu Maryi. Poszło po całym świecie echo wezwania radiowego z października 1942 r., przekazanego z wyżyn Watykanu.

Już w dniu 24 kwietnia 1943 r. w liście wystosowanym do śp. ks. kardynała sekretarza stanu Maglione, Papież Pius XII daje wyraz swej radości, że ten akt poświęcenia został odmówiony w tylu krajach.

Oczywiście - Polska nie mogła i nie może pozostać na szarym końcu, gdy chodzi o poświęcenie się i oddanie pod opiekę Tej, którą cały naród polski nazywa z chlubą swoją Królową.

Z prawdziwą też radością dzielę się z Czytelnikami "Rycerza Niepokalanej" wiadomością, otrzymaną w tej właśnie sprawie od J. Em. Ks. Kardynała, Prymasa Polski, D-ra Augusta Hlonda. W liście, datowanym dnia 8 października 1945 r., donosi mi Ksiądz Prymas, że:

"poświęcenie się Niepokalanemu Sercu Najśw. Maryi Panny zostanie podjęte w kraju z wiosną roku przyszłego".

Już dziś powinniśmy się przygotować na te chwile radosne, gdy z wiosną 1946 r. po całej polskiej ziemi odnawiać się będzie wielkie przymierze serc z Sercem Królowej Korony Polskiej.

Wszystkie gorliwe dusze mariańskie - już dziś - powinny rozpocząć wielką, systematyczną kampanię modlitw w tej intencji, by powszechne przymierze serc zostało odnowione z prawdziwym pożytkiem dla całego narodu, by spełniło się wyraźnie życzenie Ojca Św[iętego] Piusa XII, ujęte w tych pamiętnych słowach (w cytowanym powyżej liście do ks. kardynała Maglione): "gdy wszyscy poświęcili się Sercu Maryi, niech teraz uzgodnią swe życie z życzeniami Jej Serca..."

Ufamy i jesteśmy tego pewni, ze po wiosennym akcie poświęcenia Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny przyjdzie obfity plon błogosławieństw Bożych, przyjdzie wielkie odnowienie serc w całej Polsce.


Kościół nie zawiedzie jako ostatnia, bezwzględnie ostatnia deska ratunku narodów. Nie zgaśnie jako ostatnia latarnia morska w dziejowej burzy. Niby rad uwolniony ze skorupy ołowiu, snopami energii i światła wyprowadzi ludzkość z ciemnej zgonnej topieli.

Ks. Prymas August Hlond